Wpisy z okresu

marzec 2010

Konsoleta vintage w wersji freeware

Opublikowano przez

Działający pod szyldem Variety Of Sound Bootsie, ma dla nas kolejną wtyczkę, która – jeśli zachowa charakter i jakość typową dla wcześniejszych produkcji tego dewelopera – może być dużym hitem. Tym bardziej, że jest to freeware, którego funkcjonalność doskonale komponuje się z obowiązującym obecnie trendem vintage. Nowy produkt to NastyVCS – wirtualny tor wejściowy konsolety analogowej, przetwarzający sygnał z charakterystycznym podbarwieniem brzmienia.Czytaj dalej

Vicoustic się dzieli

Opublikowano przez

Portugalska firma Vicoustic, znana z produkcji atrakcyjnych wzorniczo, cenowo i efektywnych ustrojów akustycznych, podzieliła się na trzy oddziały zajmujące się innymi segmentami rynku: Music & Broadcast, Hi-Fi&Home Cinema oraz Industrial. Każdy z nich będzie obecnie wytwarzał produkty skierowane do konkretnych odbiorców mających inne wymagania i potrzeby.
Decyzja wydaje się słuszna, ponieważ już wcześniej z naszych rozmów z przedstawicielami Vicoustic wynikało, że sektory te nie pokrywają się w wielu aspektach, od wsparcia klientów począwszy, na wzornictwie produktów skończywszy. Na targach we Frankfurcie zobaczymy nowe produkty tej firmy. Zachęcamy do odwiedzenia jej strony i zapoznania się z ciekawymi materiałami na temat adaptacji akustycznej pomieszczeń i poprawy warunków odsłuchowych (m.in. katalog produktów 2010, filmy, kalkulator, zdjęcia wnętrz itp.).
Polskim przedstawicielem Vicoustic jest MJ Audio Lab, który wyposażył w ustroje tego producenta szereg obiektów na terenie kraju i, o tym wiemy z autopsji, oferuje bardzo przystępne ceny oraz ciekawe rabaty.

Zobacz jak wygląda wtyczka Massive Passive!

Opublikowano przez

No i wreszcie! Massive Passive doczekał się wersji wtyczkowej dla platformy UAD. Potwierdziły się wszystkie przypuszczenia, plotki i domysły, a efekt, przynajmniej wizualnie, jest szokująco atrakcyjny.
Jeśli jeszcze nie słyszałeś o Massive Passive, to powiemy tylko, że ten analogowy, 4-pasmowy korektor powszechnie uważany jest za jedno z najlepszych (o ile nie najlepsze) urządzenie tego typu na świecie.Czytaj dalej

Frankfurt 2010. Przecieków ciąg dalszy

Opublikowano przez

Oto druga część przecieków, ploteczek i zasłyszanych informacji na temat nowości, które zobaczą światło dzienne na targach we Frankfurcie. A będzie tego sporo. Dziś JazzMutant, ART i Line 6.

JazzMutant, który chyba dość mocno odczuje pojawienie się na rynku iPada, postanowił nie poddawać się i walczyć dalej. We Frankfurcie zobaczymy Mu, czyli wtyczkę MIDI dla Max For Live, która zmieni Lemura w kontroler w pełni zintegrowany z Ableton Live. Cel Francuzów jest prosty – przejąć klientów, którzy myśleli o zakupie Akai APC40 albo Novation Launchpad.Czytaj dalej

Melodyne Editor: Photoshop dla muzyków (recenzja)

Opublikowano przez

Technologia Direct Note Access wywołała nie tylko sporo zamieszania w światku produkcji muzycznej, ale też skłoniła do przemyśleń na temat przyszłości. Wygląda na to, że jest to najbardziej zaawansowane narzędzie, jakie pojawiło się od czasu pierwszych programów DAW, przez wielu uważane za największy przełom w zakresie cyfrowego audio. Przyjrzyjmy mu się nieco bliżej i sprawdźmy jak jest w rzeczywistości.Czytaj dalej

Kompresor z wartością dodaną (recenzja)

Opublikowano przez

Sir Elliot Altered Dynamics Compressor (freeware, pobieramy go stąd) to ciekawa wtyczka VST (Windows), której twórca nie ograniczył się tylko do standardowej i oklepanej już na wszystkie strony emulacji jakiegoś-tam vintage’owego urządzenia, ale podszedł do sprawy z głową i zrozumieniem tematu. Mamy więc układ wstępnej 3-pasmowej korekcji pozwalający ukształtować dźwięk przed obróbką dynamiki, a także układ Loudness (kontur połączony z funkcją make-up) poprawiający brzmienie w sytuacji, gdy kompresor zbyt mocno je spłaszczył. Wejściowy korektor można szybko ominąć, by sprawdzić czy jego zastosowanie daje jakieś interesujące efekty.
Po zainstalowaniu nowej wtyczki poddaliśmy ją próbie korzystając z sesji bębnów, używanej przez BBC (a także przez kilku brytyjskich producentów monitorów, wszak do niedawna BBC było ich głównym klientem) do sprawdzania torów odsłuchowych.Czytaj dalej

Śmiesznie poważny syntezator (recenzja)

Opublikowano przez

Yamaha CS01 była na początku lat 80. jednym z najpopularniejszych instrumentów elektronicznych doby przedcyfrowej. Usłyszymy ją w wielu klasycznych utworach z tamtych lat, od OMD po Chicka Corea. Jej freeware’owy, wirtualny odpowiednik pod postacią wtyczki VST Hahaha CS01 pojawił się już jakiś czas temu, ale teraz wraca w nowej odświeżonej formie jako v2.0 (do pobrania stąd).
Nowy instrument ma poprawioną grafikę, 8-głosową polifonię i wbudowany chorus. Oczywiście nie mogliśmy się powstrzymać od sprawdzenia jak działa,  i od razu ukroiliśmy na nim mały kawałek demo.Czytaj dalej

Będzie ciekawie we Frankfurcie

Opublikowano przez

Zbliżają się targi we Frankfurcie i najwyższy czas rozpocząć plotkowanie (OK, nazwijmy to kontrolowanymi przeciekami) na temat nowych produktów. Dziś Universal Audio, Toontrack i Mackie.

Dla fanów Universal Audio szykuje się podobno prawdziwa bomba. Zgodnie z enigmatycznym wpisem na Facebooku będzie to korektor, po którym „wszystkim opadną szczęki, i jakiego nigdy do tej pory nie było„. Czyżby wreszcie zmaterializował się zamysł stworzenia wirtualnego Massive Passive? Nie potwierdzamy i nie zaprzeczamy, ale możemy powiedzieć, że to dopiero początek jeśli chodzi o nowości UA.Czytaj dalej

Nowe i lepsze sterowniki interfejsów TC Electronic

Opublikowano przez

TC Electronic udostępnił pakiet oprogramowania dla interfejsów audio w wersji 2.4. Są one dostępne bez żadnych opłat pod tym adresem. Oferują obsługę 64-bitowego systemu operacyjnego Windows i – zgodnie z informacją producenta – mają poprawioną stabilność przy współpracy z makami oprogramowanymi Śnieżnym Leopardem. Jeśli chodzi o Windows, TC zapewnia, że użytkownicy, zwłaszcza Szczęśliwej Siódemki, odczują wyraźną poprawę wydajności w porównaniu do poprzednich odsłon sterowników. Wraz z tym wydaniem driverów, wszystkie natywnie działające plug-iny TC, czyli M40 Reverb, ResFilter i Assimilator, będą już pracować z każdym interfejsem tego producenta.

Nie wyszło z Abbey Road, ale udało się z Olympic

Opublikowano przez

EMI, które próbuje na wszelkie sposoby łatać dziurę w budżecie zrobioną ponoć przez brzydkich i nieczułych piratów, i niedawno wycofało się ze storpedowanej publicznie propozycji sprzedaży studia Abbey Road (o czym pisaliśmy wielokrotnie), wyszło z klasycznego w swej prostocie założenia, że jak nie kijem go, to pałą.
Zgodnie z tą dewizą sprzedało inny obiekt studyjny, który – podobnie jak Abbey Road – od jakiegoś czasu robił straszne tyły finansowe (też przez tych brzydkich piratów oczywiście), a który został zamknięty w ubiegłym roku przy dźwiękach marsza pogrzebowego granego przez wszystkie branżowe media świata. Chodzi o studio Olympic, które konkurowało z Abbey Road jeśli chodzi o znaczenie dla świata produkcji muzycznej (dłuuuugą listę muzyków, którzy tam nagrywali znajdziecie tutaj; chyba krótsza byłaby lista tych, którzy tam nie nagrywali). Jak widać włodarze EMI uznali, że było mniej ważne od AB, bo teraz będzie w nim multikino. Tak w każdym razie donosi prasa brytyjska informując też, że Olympic poszło w prywatne ręce za marne 3,5 miliona funtów. Dla niektórych to kieszonkowe.