Wpisy z okresu

marzec 2012

DC1A – kompresor z charakterem (freeware)

Opublikowano przez

Bardzo ciekawą wtyczkę opracował Tony Frenzel (Klanghelm). Jest to Compressor Model DC1A, który dostępny jest zarówno dla komputerów Windows jak i Mac OS X – obie wersje pobieramy stąd. Wygląda trochę jak radio z lat trzydziestych, ma tylko dwie kontrolki i wskaźnik, ale potrafi zrobić z dźwiękiem bardzo ciekawe rzeczy. Jego cechą szczególną jest dość długi czas powrotu co sprawia, że mocno skompresowany dźwięk nabiera charakterystycznego falowania, który to efekt może się okazać bardzo interesujący. Gałką Input ustalamy poziom wysterowania kompresora, a jednocześnie próg jego zadziałania i głębokość kompresji. Kontrolką Output korygujemy poziom wyjściowy. Wskaźnik prezentuje głębokość tłumienia. Warto za kompresorem włączyć jakiś limiter, aby zachować kontrolę nad poziomem szczytowym. Należy zaznaczyć, że DC1A to część większego i bardziej zaawansowanego kompresora DC8C, które jest już w pełni komercyjny, kosztuje 20 euro i będzie dostępny niebawem.

Nowy kompresor Bootsiego (freeware)

Opublikowano przez

Bootsie (Herbert Goldberg) przygotował dla nas bardzo interesującą nowość – jak zawsze w przypadku tego dewelopera całkowicie darmową, którą możemy pobrać stąd (link znajduje się na dole). Jest to kompresor VST (tylko dla Windows), którego zadaniem jest modelowanie brzmienia klasycznych urządzeń lampowych z optycznym torem kompresji (choć, jak się okazuje, nie tylko). Thrillseeker LA, bo tak się nazywa nowa wtyczka, idzie jednak znacznie dalej, a tym samym dorównuje funkcjonalnością wielu rozwiązaniom komercyjnym. W procesorze zaimplementowano bowiem emulację wzmacniacza o nieliniowej charakterystyce, z możliwością regulacji szeregu parametrów mających wpływ na brzmienie.
Sam kompresor jest dość przeźroczysty, jeśli pominiemy aplikowaną przez niego regulację obwiedni, której charakterystyka w znacznej mierze zależy od materiału wejściowego. Odpowiednią dawkę zniekształceń można dodać we wspomnianym wyżej wzmacniaczu międzystopniowym, którego manipulatory znajdują się w dolnej części interfejsu graficznego, a który włączamy przełącznikiem INTERSTAGE. Już samo jego uruchomienie powoduje dodanie drugiej harmonicznej, a poziom zniekształceń można dodatkowo regulować suwakiem THD. Suwakiem SPECTRUM ustawiamy zakres, w którym pojawiają się częstotliwości harmoniczne, a przełącznikiem TRANSFORMER włączamy emulację transformatora międzystopniowego, który również sporo dodaje od siebie, zwłaszcza w zakresie niskich tonów (działa on prawidłowo tylko w trybach Full, LF i 500 Hz).
Mamy tu też układ kluczowania (Side-Chain – sterowanie kompresją), które odbywa się z wykorzystaniem wewnętrznego, przestrajanego filtru lub za pośrednictwem torów zewnętrznych (do tego celu kompresor udostępnia wejścia 3 i 4).
Jeszcze nie do końca wyrobiłem sobie opinię na temat tej wtyczki, ale już z pierwszych odsłuchów wynika, że to będzie prawdziwy hit wśród tego typu narzędzi. Pobierajcie i próbujcie!