Mono Monster (freeware)

Opublikowano przez

Mono Monster to najnowsze dzieło Kuby Krysakowskiego (syntezator VST dla Windows, pobieramy go stąd). Instrument przeznaczony jest głównie do tworzenia monofonicznych partii basu i jeśli ktoś szuka źródła mocnych, agresywnych dźwięków dobrze przebijających się w miksie to powinien uderzyć pod ten właśnie adres. Konstrukcja syntezatora jest prosta i sprytna zarazem. Mamy dwa oscylatory z typowymi, nieźle brzmiącymi przebiegami, ale prawdziwą moc instrumentu znajdziemy w sekcji filtru, a dokładnie w możliwości modulacji częstotliwości odcięcia i rezonansu. Wprawdzie nie mamy możliwości wyboru kształtu przebiegu modulującego ani synchronizacji częstotliwości modulacji z tempem projektu, ale chyba nie o to tu chodzi. Musimy szybkość modulacji i jej głębokość ustawić „na ucho” – w tym jest najlepsza zabawa i pojawia się czynnik nieprzewidywalności. Presety nie do końca oddają możliwości instrumentu, więc nie sugerujcie się nimi i po prostu zacznijcie kręcić. Grafika instrumentu utrzymana jest w modnym obecnie abletonowskim stylu, brzmienia są mocne i niekiedy bardzo kwaśne, a uzyskiwany bas jest szybki, zdecydowany i dobrze miksuje się z bębnami. Na wyjściu instrumentu pracuje włączony na stałe limiter, więc nigdy nie przesterujemy kanału, a głośnością możemy regulować efekt kompresji. Mocne cztery gwiazdki.


8 komentarzy do wpisu „Mono Monster (freeware)

      1. sneyk

        Z kilku powodów. Po pierwsze brzmienie silnika synth maker’a bardzo mi nie odpowiada, lekko „rozmywa” dźwięk. Ciężko to określić słowami ale jest bardzo charakterystyczne, szczególnie jak twórca korzysta z gotowych już algorytmów. Po drugie nawiązując trochę do pierwszego. Stworzyć kolejny syntezator z gotowych modułów to nie jest sztuka i wysiłek. Przez to dziesiątki darmowych vst brzmią praktycznie tak samo i mają identyczne funkcje.

  1. mariusz

    Ten syntezator jest podobny do innych z SynthMaker’a, a dla porównania wypróbujcie np. „Ugo ReZ” (synth edit)… Brzmienie silnika Synth Maker’a jest pozbawione głębi i jest rzekłbym „plastikowe”. Silnik jest niezoptymalizowany pod kątem wydajności. Rozbudowane aplikacje zrobione w tym środowisku chodzą topornie. Próbowałem „HV Formant” – nawet fajny, ale mój procek tak nie uważa:) Jedyną aplikacją synth maker’a, jaką posiadam jest „pulsation lite”, ale ona z założenia jest ostra, a takiej mi trzeba.

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]