Pro Tools HD native (prawie)

Opublikowano przez

Avid ma ostatnio sporo pracy. Nie tak dawno firma ta zaprezentowała nowe interfejsy z serii Mbox, a obecnie poinformowała o nowym systemie Pro Tools|HD Native, który ponoć będzie dostępny w atrakcyjnej cenie (czyli od 3.500 USD wzwyż…). Wykorzystując możliwości współczesnych komputerów Avid stworzył system z latencją bliskiej zeru, automatyczną kompensacją opóźnienia i pełną integracją z interfejsami z serii HD. Obsługą wtyczek i miksu ma się obecnie zajmować procesor komputera, a nie dedykowany i dość kosztowny sprzęt. Czy zatem Pro Tools wreszcie trafi pod przysłowiowe strzechy? Niby tak, ale wciąż będzie potrzebny produkt sprzętowy pod postacią karty PCIe Avid Pro Tools|HD Native Core oraz interfejs Avid HD (HD I/O, HD Omni I/O, HD MADI I/O, 192 I/O czy 96 I/O). Połączenie między karta a interfejsem dokonuje się za pośrednictwem portu DigiLink Mini. Ktoś zapyta – to gdzie tu jest ów native? No cóż – mamy 192 kanały audio (64 przy 192 kHz), obsługę surround 7.1, Copy to Send, wielośladową funkcję Beat Detective i szereg innych opcji wcześniej dostępnych tylko dla najbardziej rozbudowanego systemu Pro Tools. A zatem Native, tyle tylko, że „prawie”.
Oto zestawienie najważniejszych funkcji Avid Pro Tools|HD Native Core Card:

  • Karta PCIe
  • Kompatybilność z Avid Pro Tools|HD
  • Obsługa Core Audio i ASIO
  • 2 porty DigiLink Mini
  • Port szeregowy SYNCH I/O
  • 64 kanały wejść i wyjść z latencja bliską zeru
  • W zestawie program Pro Tools|HD plus wtyczki
  • Obsługa funkcji HD, w tym: ADC, miks VCA, Solo Bus AFL/PFL, Input Monitoring, Destructive/TrackPunch, Machine Control, wsparcie dla systemu ICON i zaawansowane funkcje edycji audio/wideo.

17 komentarzy do wpisu „Pro Tools HD native (prawie)

  1. matiz

    A cubase ruszy bez karty? I jak wtedy sluchac? 😉
    Jezeli LE jest native i MP jest native, to i HD native nie jest zadne „prawie”, tylko wymaga interfejsu digi – o, przepraszam, avida. A ze ten interfejs ma dziwne gniazdo, to przelotka potrzebna jest. A ze droga? Coz…

    1. 0dB.pl

      W tym sensie, że wszystkie operacje związane z miksowaniem i efektami przerzucono na procesor komputera nowy system jest jak najbardziej natywny, tu masz rację. Ale jednak taki np. Cubase nie stawia nam konkretnych wymagań co do interfejsu audio i pójdzie nawet na drzwiach od stodoły. A w wyżej omawianym przypadku Pro Tools HD nie ruszy bez konkretnego sprzętu. A zatem jest trochę tak, jak w piosence Kaczmarka: „wolna rączka, ale w trybach”. Stąd właśnie słowo „prawie” w tytule.

  2. matiz

    No, ale czy takie samo slowo „prawie” byloby w artykule o PT LE albo MP? Tez bez „konkretnego sprzetu” nie rusza… Jezeli HD native jest „prawie natywny”, to LE dokladnie tak samo – trzeba byc konsekwentnym 😉

    1. Marcus

      …żeby chociaż jak Mboxach dali możliwość współpracy tego „narzuconego” hardware’u z innymi DAW, czyli stery Asio itd., to nawet całkiem byłoby warte rozwagi. Czy coś wiadomo na ten temat?

    2. 0dB.pl

      matiz :

      No, ale czy takie samo slowo „prawie” byloby w artykule o PT LE albo MP? Tez bez „konkretnego sprzetu” nie rusza… Jezeli HD native jest „prawie natywny”, to LE dokladnie tak samo – trzeba byc konsekwentnym ;)

      Pełna zgoda. Z jednym wyjątkiem. LE i MP nie mają w nazwie Native 🙂

  3. formier

    pro toolsa 8 juz jakis czas temu rozpracowali nasi bracia rosjanie i smiga elegancko natywnie na kazdej karcie dzwiekowej, nie mamy tu tylko glownie kompensacji latencji w takim wypadku (co jest do rozwiazania) nie dzialaja tez wtyczki tdm, poza tym dziala tylko z procka maca bo tez tylko macowy protools jest to zassania i potestowania (mowa o wersji HD nie LE:))

    czyli native juz jest jakieś pare miesiecy 😛

  4. Marcus

    Racja, ale dla kogoś kto od lat pracuje na Cubase i mysli o PT, ponieważ to światowy standard i duże studia to mają itd., to w końcu jest to coś co można rozważyć, bo PT LE nie wchodził jak dla mnie w rachubę, a HD jest b. drogi. Zresztą ta opcja też nie jest tania, ale przynajmniej bardziej „otwarta na świat” ze względu na kompatybilność z innymi DAW, no i pozwalająca wyrwać się z ograniczeń DSP. No i jest na PC …Czy pracujesz na kubusiu wykorzystując hardware HD?

  5. matiz

    Marcus :

    Racja, ale dla kogoś kto od lat pracuje na Cubase i mysli o PT, ponieważ to światowy standard i duże studia to mają itd., to w końcu jest to coś co można rozważyć, bo PT LE nie wchodził jak dla mnie w rachubę, a HD jest b. drogi. Zresztą ta opcja też nie jest tania, ale przynajmniej bardziej „otwarta na świat” ze względu na kompatybilność z innymi DAW, no i pozwalająca wyrwać się z ograniczeń DSP. No i jest na PC …Czy pracujesz na kubusiu wykorzystując hardware HD?

    Tak, jak trzeba cos szybko, to przekladam kluczyk z innego komputera i jazda. Wszystko dziala, tylko nie ma direct monitoringu, wiec sie nic nie nagra sensownie, ale montaz i zgrania OK.
    Kubus ma ta zalete, ze w odroznieniu od PT po uruchomieniu jednaj wtyczki nie sprawdza juz pozniej (do restartu aplikacji) iloka waves, wiec… 😉

  6. matiz

    Marcus :

    Zresztą ta opcja też nie jest tania, ale przynajmniej bardziej „otwarta na świat” ze względu na kompatybilność z innymi DAW, no i pozwalająca wyrwać się z ograniczeń DSP. No i jest na PC

    Ani mniej ani wiecej jest to „kompatybilne” z innymi DAW, niz wszystkie poprzednie wersje hardware digi. Oczywiscie, jezeli ma w sterownikach Direct Monitoring (jak np. digi001, bo HD nie ma), to bedzie zmiana, ale dopoki tego nie wiemy, to jest to to samo albo gdybanie. Nie wiem, na czym polegac ma „wyrywanie sie z ograniczen DSP” – przeciez w HD nie ma obowiazku korzystania z wtyczek TDM, no i na czym te ograniczenia mialyby polegac? No i po trzecie – HD i LE tez jest na PC od dawna… Nie napisalem, ale przeciez ja mam HD na pececie 😉

  7. Marosław

    Moim zdaniem nieco bzurne rozwiązanie, takie pośrednie, które do mnie w ogóle nie przemawia. Niby HD, ale nie HD i faktycznie niby Native, ale chyba tylko dlatego, że obsługuje wtyczki native, a nie obsługuje wtyczek TDM (tak tak, sprawdźcie na stronie producenta). LE leci z procesora, M-Powered też, cała reszta to czcze dywagacje, bo zawsze trzeba jakiegoś sprzy, a w konkratnych segmentach i półkach większość sprzętu jakością jest bardzo bliżona i tak naprawdę chodzi o to, co kto bardziej lubi albo potrzebuje, a nie to, co jest realnie lepsze. Zawsze też uważałem, że w wypadku PT procesor jednak kompa trzeba odciążać kartą a nie go dociążać. Sam mam Maca Pro na Intelu (niestety, wolałem G5), w PT mam obsługę 8 procesorów, ale % wykorzystania CPU i tak czasami muszę zmniejszać, bo książę PT się wiesza przy odtwarzaniu przy 2048 i to nie przy wyżyłowanych parametrach sesji. Także jak dla mnie dziwne rozwiązanie, szczególnie za tę cenę. Doliczyć jeszcze ceny control surface, to mija się z celem, bo amator i tak wybierze LE albo MP, a zawodowiec full HD.

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]