Wpisy oznaczone tagiem

software

FL Studio 11 jak Ableton Live

Opublikowano przez

fl_11Niektórzy podśmiewają się z użytkowników FL Studio (dawniej Fruity Loops, ale prawnicy firmy Kellogs, tej od płatków śniadaniowych, uznali, że nazwa narusza ich prawa do produktu Froot Loops Cereal Straw i od jakiegoś czasu Image-Line stosuje mniej interesującą nazwę FL Studio). Niekiedy sami użytkownicy trochę ze wstydem przyznają, że korzystają z tego programu. Ale prawda jest taka, że jest to znakomite narzędzie do kreowania muzyki, wyposażone w doskonałe wtyczki, pozwalające uzyskać nowoczesne i intrygująco brzmiące dźwięki. A jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia co do tego programu, to wystarczy tylko wspomnieć, że dziennie notuje się ok. 30.000 pobrań (10 milionów rocznie!) wersji demo. Dodajmy, że w pełni funkcjonalnej – jedynymi ograniczeniami jest brak możliwości otworzenia zapisanej sesji (ale można ją wyrenderować np. jak WAV); w niektórych wtyczkach pojawiają się też okresowe szumy.
Teraz właśnie wchodzi na rynek FL Studio w wersji 11. Po szczegóły odnośnie nowych funkcji odsyłam na stronę FL Studio, a tu ograniczę się jedynie do refleksji, że FL Studio wyraźnie zmierza w tę samą stronę co Ableton Live, pozwalając na „odpalanie” klipów różnymi metodami – oprócz myszy i klawiatury można to robić kontrolerami MIDI takimi jak APC20/40, Launchpad, Lemur, Block, Maschine/Mikro, padKONTROL, Traktor Kontrol i szereg innych. Obsługiwane są też gesty i ekran dotykowy Windows 8, a daleko posunięte zmiany pokazały się w funkcji playlisty (kolejny ukłon w stronę pracy na żywo). Mamy edytor Warp, który pracuje z monofonicznym i polifonicznym materiałem plasterkując go i poddając rekwantyzacji dla wprowadzenia nowej jakości do rytmów. FL Studio kusi też potencjalnych nabywców atrakcyjną ceną (w wersji Producer 151 euro, choć pełna wersja ze wszystkimi wtyczkami – także jako VST/AU – kosztuje już 695 euro) oraz dożywotnią, bezpłatną aktualizacją do każdej kolejnej nowej wersji. FL Studio to naprawdę poważny software i choć może kiedyś nie wyglądał tak „dostojnie” jak inne programy DAW, to w niczym nie ujmuje mu to potencjału, jako kreatywnego narzędzia dla muzyków. Zresztą obejrzyjcie poniższe prezentacje. Wiele rzeczy robi tu spore wrażenie.

Pro Tools 11: 64 bity i rendering offline

Opublikowano przez

pro_tools_11Firma Avid zapowiedziała wprowadzenie na rynek nowej wersji systemu Pro Tools. Jedenastka ma zupełnie nowy silnik obróbki audio o nazwie AAE Avid Audio Engine o 64-bitowej architekturze, co oznacza wyraźnie większą wydajność w porównaniu do Pro Tools 10 i możliwość obsługi przez wtyczki większej ilości pamięci RAM. Udostępniono też funkcję zgrywania sesji w trybie offline, co znacząco przyspiesza cały proces (zrzuty ekranowe udostępnione przez producenta pokazują, że proces może się dokonywać nawet do 100 razy szybciej niż w czasie rzeczywistym). W mikserze (tylko w wersji HD 11) pojawiły się nowe mierniki z nowymi opcjami podglądu i wskazań. Do dyspozycji mamy różnego typu skale i balistykę, które każdy może dopasować do własnych potrzeb i preferencji. PT11 ma też możliwość większej integracji z wideo dzięki odtwarzaniu formatów MXF HD, Avid DNxHD (i innych HD) bez konieczności transkodowania materiału. Stało się to możliwe dzięki implementacji tego samego modułu odtwarzania, który znajdziemy w Avid Media Composer. Gdybym był złośliwy, to powiedziałbym, że wszystkie te funkcje (może za wyjątkiem odtwarzania wideo w profesjonalnych formatach HD) od wielu lat były dostępne w znacznie tańszych programach DAW. Ale nie będę, i nie powiem…

Nowy syntezator Native Instruments

Opublikowano przez

NI_artwork_2Na razie wiemy tylko tyle, że będzie to nowy syntezator wirtualny Native Instruments, który ma mieć wszystkie pod sobą i że zaczęła się rewolucja. No tak, ale w ten sposób piszą o swoich nowych produktach niemal wszyscy, więc specjalnych powodów do niepokoju nie widzę. Tu natomiast można posłuchać krótkich numerów z nowym instrumentem w roli głównej, które brzmią ciekawie i intrygująco, ale wciąż znam instrumenty, które są w stanie takie rzeczy uzyskać. Więc? Zdaje się, że we Frankfurcie dowiemy się więcej, a może trochę wcześniej…

Nowe (bezpłatne) lekcje z zakresu obsługi Melodyne

Opublikowano przez

melodyne_editorFirma Celemony z Monachium, której sztandarowym produktem jest Melodyne Editor – system korekcji intonacji i edycji dźwięku pod wszelkimi postaciami – udostępniła nowy zestaw bezpłatnych filmów szkoleniowych prezentujących różne możliwości zastosowania tej wspaniałej aplikacji. Część tego typu materiałów była już dostępna wcześniej pod tym adresem, ale obecnie pokazały się nowe filmy prezentujące następujący zakres tematów związanych z obsługą Melodyne:

Wszystkie te tematy zostały bardzo dobrze zilustrowane i przedstawione w sposób pozwalający zrozumieć możliwości, jakie w zakresie edycji oferuje Celemony Melodyne. Narracja jest wyłącznie w języku angielskim. Warto dodać, że jest możliwość pobrania w pełni funkcjonalnej wersji demo tego programu, która działa przez 30 dni od momentu instalacji, więc jeśli ktoś ma do „wyprostowania” jakiś wokal, partię solową, ścieżkę jakiegoś instrumentu itp., to może zobaczyć jak to się robi w Melodyne.

To już pewne: będzie Sound Forge dla OS X (i nowa płyta DVD)!

Opublikowano przez

Firma Sony Creative Software potwierdziła – wprawdzie jeszcze nie do końca oficjalnie, ale komunikatu prasowego spodziewam się lada moment – że zamierza wprowadzić na rynek swój flagowy edytor plików dźwiękowych, czyli Sound Forge, także w wersji dla komputerów Macintosh. Na stronie www.finallyonthemac.com pojawił się film w nowej, tym razem pełnej wersji, na której oficjalnie pojawia się nazwa Sound Forge Pro Mac. Zapowiadane są kolejne cztery filmy z prezentacją programu, które będzie można obejrzeć na stronie www.finallyonthemac.com.
Skoro swoją tajemnicę zdradziło Sony, to ja też poinformuję (na razie półoficjalnie – oficjalna informacja niebawem), że właśnie szykowane jest do publikacji kolejne wydawnictwo DVD mojego autorstwa, które w całości będzie poświęcone programowi Sound Forge. To będzie Dźwiękowa Kuźnia, jakiej nie znacie. Tematyka obejmuje wszystkie aspekty pracy z tym znakomitym programem – od edycji sampli i pętli do zaawansowanego masteringu. Większość z nas korzysta z tego programu na nieco podobnej zasadzie, na jakiej korzystamy z edytora tekstu Word, stosując go do prostych i oczywistych zadań. Tymczasem jest to potężne narzędzie, które liczbą dostępnych funkcji, możliwościami i zakresem zastosowań potrafi oszołomić nawet wytrawnych zawodowców. Mam nadzieję, że dzięki tej nowej płycie DVD zobaczycie program Sound Forge jakiego być może nie znacie, a wielu z Was odkryje go na nowo. Oficjalne informacje już niebawem.

Circular dla Gamma-Ray

Opublikowano przez

Daniel Stawczyk (Status) udostępnił swój kolejny produkt. Jest to bank brzmień Circular dla zyskującego coraz większą popularność syntezatora TubeOhm Instruments Gamma-Ray. W tym liczącym 128 presetów pakiecie znajdziemy 10 bramkowanych brzmień, 7 barw typu lead, 77 inspirujących sekwencji oraz 34 barwy syntetyczne określane przez autora mianem ultra-spectral. Pakiet kosztuje 15 dolarów i można go pobrać z tej lokalizacji. Tam też znajdziemy bank demonstracyjny oraz player z prezentacją najciekawszych barw. Wszystkie brzmienia mają odpowiednio zmapowane kontrolery modulacji i aftertouch, i można z nich korzystać zarówno w komputerach Windows jak i Mac.

Niepewna przyszłość Sibeliusa

Opublikowano przez

Ostatnio pojawiło się sporo spekulacji na temat przyszłości najpopularniejszego profesjonalnego programu do edycji nut, czyli Sibeliusa, który aktualnie należy do Avida. Problem polega na tym, że Avid przeprowadza restrukturyzację, której pierwszym efektem była sprzedaż M-Audio firmie inMusic (do której należy już m.in. Numark, Alesis, Akai i Alto). Obecnie natomiast obejmuje ona zmiany w zespole, który pracował nad rozwojem Sibeliusa, a którego kwatera znajduje się w Finsbury Park w Wielkiej Brytanii. Pracowało tam 15 osób, w tym cały zespół odpowiedzialny za rozwój i utrzymanie kodu oraz osoby nadzorujące prace. 9 spośród tych osób zostało już zwolnionych, a 6 oczekuje właśnie na wymówienie, ponieważ biuro będzie wynajmowane tylko do września. Avid zapowiada, że wszelkie prace nad Sibeliusem zostaną przeniesione do Kalifornii, ale na razie żadna z osób pracujących do tej pory w UK nie ma oferty dalszej pracy. Rzecz jest o tyle dziwna, że Sibelius jest bardziej programem typu DTP niż audio, a w zespole Avida w Kalifornii nie ma nikogo, kto znałby się na podstawowej rzeczy w DTP, jaką jest Post Script Level 3… Twórcy programu Sibelius, bracia Finn, złożyli Avidowi ofertę odkupienia tego działu korporacji, ale została ona odrzucona.
Gdzie jest pies pogrzebany? Straty Avid Technology w 2009 roku wyniosły 70 mln dolarów, 36 mln w 2010 i 21 mln w 2011. Akcje Avida, które w 2005 roku kosztowały 66 dolarów obecnie warte są 8,63 dolara (informacje wg artykułu w ZDNet). Wielu członków zarządu Avida sprzedało swoje udziały bądź zrezygnowało z funkcji, a sporą część działalności firmy przenosi się na Ukrainę do Kijowa.
Jednocześnie stworzyła się grupa osób znających się na rzeczy i silnie zmotywowanych do tego, by wykupić Sibeliusa od – jak to określono – „spekulanta giełdowego, jakim jest Avid”. Na razie wszyscy, a przede wszystkim dotychczasowi użytkownicy Sibeliusa, oczekują od firmy Avid jednoznacznego określenia się, w jaki sposób zamierza ona kontynuować prace nad tym programem bez oparcia na grupie jej twórców i opiekunów. Zainteresowanych tematem odsyłam do artykułu w CDM.

Bezpłatny edytor Acoustica

Opublikowano przez

Firma Acon Digital ma w swojej ofercie bardzo udany edytor Acoustica – stosunkowo niedrogi i funkcjonalny, mogący stanowić bardzo ciekawą alternatywę dla powszechnie stosowanych Sony Sound Forge czy Steinberg WaveLab. Obecnie firma udostępniła jego całkowicie bezpłatną wersję pod nazwą Basic Edition (pobieramy stąd), która od pełnej, kosztującej 120 dolarów różni się ledwie kilkoma funkcjami (tu znajdziecie porównanie funkcjonalności wszystkich trzech dostępnych wersji). Należą do nich: brak obsługi trybu dookolnego, brak narzędzi analizy off-line i automatycznego podziału pliku na fragmenty. Nie ma też pakietów Studio Clean (oczyszczanie plików), Studio Time (obróbka długości i tonacji) oraz Studio Necessities. Nie wypalimy też płyty CD, ale za to mamy pełną współpracę z wtyczkami VST i DirectX, obsługę driverów MME i ASIO, odsłuch efektów ich pracy w czasie rzeczywistym, pełną obsługę obwiedni w wybranej formie (ręcznie i automatycznie), fade-in/out. Od strony obsługowej też czeka nas cała gama interesujących funkcji. Możemy powiększyć widok do pojedynczych sampli, bardzo efektywnie korzystać z narzędzia przesłuchu „po głowicy” (scrub), wstawiać fragmenty ciszy i inne pliki w miejscu ustawienia kursora (z podsłuchem wstawianego pliku!), mamy też znaczniki (z własnymi nazwami). Możemy szybko powiększać widok w pionie (kursory góra/dół z klawiszem Ctrl) i w poziomie (same kursory góra/dół). Jest lista regionów i znaczników, możliwość importu z płyt CD, definiowania pętli dla samplerów, pełne opcje konwersji formatów (z konwersją do MP3 włącznie). Sądzę, iż to wystarczająco dużo powodów, by rozważyć instalację tego programu w swoim komputerze. Zdecydowanie polecam!

Wypróbuj Pro Tools 10 za darmo

Opublikowano przez

Firma Avid udostępniła 30-dniową wersję próbną programu Pro Tools w wersji 10, zatem każdy może (nareszcie) wypróbować go we własnym zakresie i z własnym interfejsem audio (przypomnijmy tylko, że dziesiątka dziewiątka jest pierwszym programem Pro Tools, który może pracować bez dedykowanego sprzętu Digidesign/Avid). Aby zdobyć ten pakiet należy zarejestrować się na tej stronie i wybrać program, który chce się wypróbować (Pro Tools 10 lub Pro Tools HD 10). Jedynym warunkiem jest posiadanie klucza USB Smart Key oraz konta na witrynie iLok.com, które pozwalają autoryzowac swoją kopię programu.

Bezpłatny program do pomiarów akustycznych

Opublikowano przez

Ciekawą rzecz przygotowała dla nas portugalska firma Vicoustic, która od kilku lat bardzo skutecznie działa na rynku produktów do adaptacji akustycznej, oferując stosunkowo niedrogie i efektywne rozwiązania (polskim dystrybutorem produktów tej firmy jest MJ Audio Lab). Tym razem otrzymujemy od niej całkowicie bezpłatny program ViTune (tu można się zarejestrować, aby otrzymać link do pobrania) służący do pomiarów akustycznych pomieszczeń, który działa niejako na dwóch płaszczyznach. Początkujący mogą dokonać prostego sprawdzenia jakości akustyki, prezentowanej na zasadzie świateł na skrzyżowaniu: czerwonego (zła akustyka), żółtego (do poprawki) i zielonego (dobra akustyka). Na koniec proponowane są produkty, które pozwolą tę akustykę poprawić poprzez korekcję czasu pogłosu oraz kontrolę pierwszych odbić. Program pokazuje też dokładne częstotliwości, do jakich należy dostroić pułapki basowe. Klasyfikacja akustyki dokonywana jest na bazie normy IEC.
Bardziej zaawansowani użytkownicy mogą zająć się wnikliwą analizą efektów pomiarów prezentowanych w sekcji Advanced, gdzie można zobaczyć pełną charakterystykę częstotliwościową, charakterystykę wygładzoną, odpowiedź impulsową, czas pogłosu oraz rozkład energii w funkcji czasu.
Cały program waży dość sporo, bo ponad 400 MB, ale myślę, że warto go ściągnąć i spróbować z nim popracować. Nie mam jeszcze opinii na jego temat, bo dopiero zaczynam mu się bliżej przyglądać, ale jak na darmowe narzędzie oferuje on sporo możliwości. I choć nic nie zastąpi profesjonalnie przeprowadzonych pomiarów, to warto mieć pod ręką tego typu narzędzie, pozwalające z grubsza zorientować się w sytuacji. Program dostępny jest obecnie tylko w wersji Windows, ale w drugim kwartale 2012 roku ma być dostępna także wersja dla OS X.