Wpisy oznaczone tagiem

vintage

Lampowy korektor MCAudioLab EQ1

Opublikowano przez

Czy korektory typu Pultec naprawdę mają w sobie „to coś”, czego nie mają żadne inne? Przekonajmy się na przykładzie „rozszerzonego Pulteca”, jakim jest EQ1 polsko-włoskiej firmy MCAudioLab

Zobacz wideo
Posłuchaj podcastu

Włosko-polska firma MCAudioLab coraz lepiej radzi sobie na naszym rynku. Choć wśród producentów znad Wisły jest spora konkurencja, to urządzenia MCAudioLab są jednymi z nielicznych całkowicie budowanych ręcznie.

To przydaje im ekskluzywności i specyficznego posmaku vintage. Tym bardziej, że Manuel, właściciel firmy doskonale zna się na rzeczy i nie ogranicza się wyłącznie do powielania już sprawdzonych rozwiązań, czego doskonałym przykładem jest testowany niedawno przez nas fantastyczny procesor Mid-Side o nazwie Luna.

Co mamy dzisiaj? Otóż mamy Pulteca. Wróć! Chciałem powiedzieć, że mamy EQ1, który w pewien sposób nawiązuje do klasycznego rozwiązania korekcji firmy Pulse Techniques, lepiej znanej jako Pultec, czyli EQP-1A.

Nie chciałbym nikogo zanudzać ciekawą skądinąd historią tego praojca wszystkich korektorów, ale to nie jest tak, że tego typu urządzenia robił wyłącznie Pultec. Wielu amerykańskich producentów w tamtym czasie miało w swojej ofercie podobny sprzęt, w tym General Electric, Langevin, Altec, Aerovox, Melcor, Gates oraz RCA, ale w większości przypadków nie był to sprzęt dla studiów nagrań i na pewno nie o takiej funkcjonalności.

I tak się złożyło, że do końca lat 60., zanim na dobre w naszej branży zagościły tranzystory i zdecydowanie bardziej niż Pultec funkcjonalne narzędzia do korekcji częstotliwości, EQP-1A był jednym z najchętniej używanych.

Co ciekawe, jego głównym przeznaczeniem było przetwarzanie już zmiksowanych nagrań – o pracy na ścieżkach nikt wtedy jeszcze nie myślał. Brzmienie uzyskiwało się mikrofonem, ustawieniem, instrumentem i grającym na nim muzykiem. Korektory na śladach stały się niezbędne dopiero wtedy, gdy zaczęto nagrywać z bliskim omikrofonowaniem źródeł. Bezpośrednie przystawienie mikrofonów do bębnów, wzmacniaczy czy nawet ust wokalistek i wokalistów zapoczątkował dopiero Les Paul, a rozwinęli tacy producenci jak Joe Meek czy Phil Spector.

I znowu odbiegłem od meritum. Dajcie mi temat, mikrofon i słuchaczy, a macie trzy godziny z głowy.

Otóż EQ1 jest jednokanałowym, trzypasmowym korektorem opartym na trzech pasywnych filtrach i całkowicie lampowym wzmacniaczu, który kompensuje tłumienie wynikające z pracy filtracji. Niektórzy się pewno zastanawiają, skąd w skądinąd pasywnych korektorach regulacja Boost, czyli wzmocnienia. Przecież układy pasywne nie wzmacniają, a w najlepszym przypadku jedynie nieznacznie tłumią. Wszystko zależy od poziomu odniesienia.

Konsoleta vintage w wersji freeware

Opublikowano przez

Działający pod szyldem Variety Of Sound Bootsie, ma dla nas kolejną wtyczkę, która – jeśli zachowa charakter i jakość typową dla wcześniejszych produkcji tego dewelopera – może być dużym hitem. Tym bardziej, że jest to freeware, którego funkcjonalność doskonale komponuje się z obowiązującym obecnie trendem vintage. Nowy produkt to NastyVCS – wirtualny tor wejściowy konsolety analogowej, przetwarzający sygnał z charakterystycznym podbarwieniem brzmienia.Czytaj dalej

Sekwencer z klocków Lego

Opublikowano przez

Ciekawy materiał publikuje blog Create Digital Music. Znalazł się tam wpis, którego bohaterem jest japoński plastyk Yoshi Akai (z tego co nam wiadomo, nie ma on nic wspólnego z firmą o podobnie brzmiącej nazwie) traktujący analogowe urządzenia elektroniczne jako materiał do tworzenia instalacji i środek do nawiązania kontaktu z odbiorcą jego dzieł. To ostatnie możliwe jest dzięki temu, że oprócz pełnienia roli eksponatu każde z nich jest w jakimś sensie instrumentem muzycznym i służy generowaniu różnego typu dźwięków.
Czytaj dalej

Wirtualne procesory vintage (freeware)

Opublikowano przez
Bardzo ciekawe procesory zaprezentowała firma EasyToolz, znana między innymi z syntezatora Amphetamine. Są to 3-pasmowy korektor easy-IQ-one oraz echo easy-Supra-delay Q. Oba wzorowane są na klasycznych rozwiązaniach analogowych, ale wzbogacono je o funkcje typowe dla współczesnych rozwiązań. Istotne jest również to, że wtyczki mają atrakcyjne interfejsy graficzne i są całkowicie darmowe.

Czytaj dalej

Pierwszy automat perkusyjny na lampach

Opublikowano przez

Ależ oczywiście! Jest w tytule informacji sporo przesady… Metasonix D-1000 na pewno nie jest pierwszym lampowym perkusistą, gdyż palma pierwszeństwa należy tu do Wurlitzera Sidemana, który pojawił się pod koniec lat 50. ubiegłego wieku. „Lampowość” D-1000 objawia się natomiast w bardzo rasowym wykorzystaniu tych próżniowych elementów elektronicznych.Czytaj dalej

Bębny prosto z Abbey Road

Opublikowano przez
Swego czasu dużo szumu wywołała zapowiedź współpracy firmy Native Instruments ze studiem Abbey Road. Pisaliśmy już o tym wcześniej, ciekawi efektów tej kolaboracji subtelnie podszytej mezaliansem. I oto pierwszy jest już w sprzedaży. Abbey Road 60s Drums to pakiet sampli nagranych z wykorzystaniem klasycznych i dostępnych tylko w Abbey Road urządzeń, i w legendarnych wnętrzach tego kompleksu studyjnego.
Pakiet kompatybilny jest z bezpłatnym odtwarzaczem Kontakt Player oraz samplerem NI Kontakt 4.

Czytaj dalej

Interesujący klon limitera 1176

Opublikowano przez

Przybywa firm, które w niemal domowych warunkach budują w niewielkich ilościach interesująco brzmiące współczesne wersje klasycznych urządzeń. Jedną z nich jest amerykańska firma Mohog Audio, która debiutuje na rynku procesorem dynamiki MoFET76, urządzeniem bazującym ideowo i funkcjonalnie na wzmacniaczu ograniczającym 1176 w wersji F. Kontruktorzy pozwolili sobie jednak na kilka modyfikacji, implementując no. przełączane odczepy transformatora na wyjściu czy miernik poziomu wejściowego. Uroku procesorowi dodaje alumioniowy panel z naklejonym laminatem drewnopodobnym. Oprócz koloru czołówki użytkownik może też wybrać kolor podświetlania wskaźnika. Procesor jest jednokanałowy, ale za 70 dolarów można dokupić adapter, który umożliwia podłączenie dwóch MoFET76 w trybie stereo (zamawiając od razu dwa urządzenia adapter dostaniemy gratis).

Tutaj można obejrzeć jak wyglądają różne wersje kolorystyczne procesora oraz posłuchać próbek w formacie WAV nagranych z jego pomocą. Czas oczekiwania na zamówienie nie przekracza 30 dni, a łączne koszty wersji z zasilaniem 240 woltów i przesyłką do Polski wynoszą nieco ponad 1.200 dolarów. Można płacić czekiem lub za pośrednictwem serwisu PayPal.