Legendarny korektor jako freeware

Opublikowano przez

Debiutujący na rynku developerów Phoenixinflight zaproponował bardzo ciekawy plug-in VST pod nazwą ThrillerEQ (freeware, Windows – do pobrania stąd). Jest to korektor wzorowany na sekcji EQ z konsolety Harrison 32, która została użyta między innymi podczas nagrywania płyty Thriller Michaela Jacksona (stąd nazwa wtyczki). Zbudowany z wykorzystaniem SynthEdita korektor wizualnie przypomina swojego protoplastę, ale jeśli chodzi o strukturę, trochę się od niego różni. W oryginale pasma Hi i Lo miały przełączaną charakterystykę – szczytową lub półkową; tutaj tych przełączników nie znajdziemy – pasmo Hi na stałe ma charakterystykę półkową, a pasmo Lo charakterystykę szczytową.
Generalnie mamy do czynienia z z 4-pasmową korekcją, w której zakresy Low, Low-Mid, Hi-Mid działają w trybie półparametrycznym, a pasmo Hi w trybie półkowym. Do tego dochodzi też przestrajany filtr górnoprzepustowy. Całość ma ładna grafikę, a w recenzowanej wersji 1.2 wtyczka wyposażona jest w presety oraz przyciski włączania/wyłączania korekcji i filtru HPF.
Brzmienie korektora jest bardzo plastyczne i sprawdzi się zarówno na śladach jak i na całym miksie. Jedynym problemem, póki co, jest dość duży apetyt na moc obliczeniową, co praktycznie wyklucza możliwość stosowania wtyczki na każdym śladzie w większych sesjach. Można jednak użyć procesora na śladach o szczególnym znaczeniu, gdzie zależy nam nam bardziej kreatywnej korekcji. Podobna wtyczka w wersji Universal Audio kosztuje 250 dolarów.
W prezentacji zastosowaliśmy korektor w odniesieniu do całego miksu. Na wstępie usłyszycie nieprzetworzony fragment muzyczny, a nastepnie po przetworzeniu korektorem z różnymi ustawieniami dedykowanymi zarówno do obróbki całościowej jak i do pojedynczych śladów.

6 komentarzy do wpisu „Legendarny korektor jako freeware

  1. Pingback: Bezpłatna emulacja API 560 EQ (świetnie brzmiąca) « 0dB.pl – twój poziom odniesienia

  2. studiomastercomp

    Ja nie wiem to jakiś cudny wysyp freewer`owych baardzo dobrych wtyczek!!! Filtry dolno i górnoprzepustowe są naprawdę niezłe, to to samo dotyczy limitera. W porównaniu do poprzedniej wersji wiele przez to zyskało na użyteczności. Dla mnie to jeden z najlepszych freeware jaki znam. Wiem że nie łatwo jest przenieść analogowego ducha do domeny cyfrowej ale widać że to się niektórym udaje i w dodatku nie czyści to naszych kieszeni jak softube 🙂

  3. Pingback: Darmowe wtyczki Phoenixinflight « 0dB.pl – twój poziom odniesienia

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]