Wpisy z okresu

luty 2015

Pro Tools First: prezentacja

Opublikowano przez

ptfirst_nammFirma Avid opublikowała na swojej stronie materiał wideo z prezentacją Pro Tools | First, czyli bezpłatnej wersji systemu Pro Tools, która już niebawem powinna być dostępna. Prezentacja została nagrana podczas targów NAMM w Anaheim. Poruszane są w niej takie zagadnienia jak tworzenie utworu od podstaw z wykorzystaniem instrumentów wirtualnych, edycja i dopracowanie aranżacji za pomocą edytora MIDI, a także finalny miks śladów z użyciem wtyczek efektów i procesorów przetwarzających sygnał. Całość trwa blisko 19 minut i zdecydowanie warto to obejrzeć.

Prezentację prowadzi muzyk, didżej i specjalista pro audio w firmie Avid Greg “Stryke” Chin. Więcej szczegółów na temat tego oprogramowania można znaleźć na stronie FAQ.

Maschine i Komplete w rękach mistrza

Opublikowano przez

MarkNative Instruments bardzo intensywnie promuje swój zestaw złożony z kontrolera Maschine, klawiatury Komplete Kontrol S oraz pakietu oprogramowania Komplete 10. Trzeba przyznać, że możliwości tego systemu są imponujące, zwłaszcza gdy zajmie się nim taki specjalista jak Mark De Clive-Lowe. Firma udostępniła niedawno materiały wideo z prezentacją możliwości brzmieniowych systemu, z uwzględnieniem takich elementów jak Native Map, Smart Play czy Light Guide.

Mark De Clive-Lowe demonstruje system w wykonywanej na żywo kompozycji (tu znajdziecie jego wersję bez przerywania komentarzami), nagrywając bity w Maschine, partie melodyczne z użyciem klawiatury, a następnie edytując tak stworzone nagrania bez przerywania gry, w czasie rzeczywistym.
Jak widać, kreatywnym muzykom nie przeszkadza to, czy coś jest cyfrowe czy analogowe – po prostu grają i jest czego posłuchać.

Lampa ponownie wynaleziona!

Opublikowano przez

nutubeGrunt to kreatywne myślenie i przełamywanie schematów, że nie da się drugi raz wynaleźć koła. Dowiodła tego firma Korg, która we współpracy z Noritake wprowadza na rynek lampę Nutube 6P1. Urządzenie to wciąż bazuje na klasycznej konstrukcji lampy próżniowej, ale jego konstrukcja pozwala na zmniejszenie poboru energii o 98% i wymiarów, nawet w stosunku do lamp miniaturowych o 60%. Lampa jest klasyczną triodą wyposażoną w anodę, katodę i siatkę, i wygląda jak… wyświetlacz fluorescencyjny. I to jest właśnie klucz do całej koncepcji – po prostu wykorzystano tu podobną technologię, co w przypadku tych właśnie, niskonapięciowych elementów. Oprócz tego, że Nutube działa jak klasyczna lampa, to jeszcze bardzo efektownie świeci. Można ją montować bezpośrednio na druku, a zatem możemy zaoszczędzić także na kosztach podstawki. Żywotność 6P1 szacowana jest na 30.000 godzin, więc pracując w trybie ciągłym przez 8 godzin dziennie powinna działać przez co najmniej 10 lat.

Pierwsze produkty z nową lampą są już na etapie wdrażania, więc niebawem możemy spodziewać się wysypu urządzeń lampowych, w których nie będzie widać charakterystycznych szklanych baniek. Trochę szkoda…

Darmowy Korg MS-20 dla Ableton Live

Opublikowano przez

liveschoolSzkoła Liveschool udostępniła pakiet Free Synth Pack #2, składający się z wielowarstwowych próbek syntezatora Korg MS-20 i przeznaczony do pracy w charakterze ROM-plera dla Ableton Live. Próbkowaniem zajęli się wykładowcy tejże szkoły – Francis Xavier (Motorik) oraz Yama Indra (Gloves). Już wcześniej duet ten stworzył zestaw brzmień perkusyjnych Rolanda SH-101, a oba pakiety można pobrać z tej lokalizacji, po wcześniejszym podaniu swojego imienia i adresu e-mail.

Free Synth Pack #2 to 11 kompletnych brzmień, starannie spróbkowanych z oryginalnego instrumentu i skompilowanych do postaci sesji ALS, z oddzielnymi zestawami sampli na każdej ścieżce. W ramach sesji mamy do dyspozycji 8 presetów i szereg przebiegów, z których możemy tworzyć własne barwy. Całość jest, jak oznajmiają autorzy, 100% royalty free.

Aby wykreować takie brzmienia, jak na prezentacji poniżej trzeba się trochę nakręcić, gdyż barwy same z siebie są – że tak powiem – mocno surowe. Ale takie właśnie dźwięki wydobywają się z oryginalnego MS-20, i jeśli ktoś wyobraża sobie, że tryska on energią jak na współczesnych nagraniach, to pomylił trochę epoki… W każdym razie materiał źródłowy jest solidny, a o tym, jak on zabrzmi w ostatecznej formie zdecydujemy sami na etapie aranżacji, programowania MIDI i stosowania efektów. Mała podpowiedź: warto poszczególne brzmienia układać warstwowo, czyli w takiej sesji, jaka ukaże nam się w Live, rozmieścić ten sam materiał MIDI w jednej linii w poziomie, kopiując go na kolejne ścieżki, a następnie włączać/wyłączać wybrane, dla uzyskania końcowego efektu – wtedy jest naprawdę tłusto.