Wpisy z okresu

luty 2012

Maxsynths Latte Free

Opublikowano przez

Ten instrument od początku mi coś przypominał… No tak, z wyglądu i pod względem funkcjonalnym jest dość blisko słynnego Oberheima SEM, choć ma od niego znacznie więcej funkcji związanych z modulacją. A brzmieniowo? Tu jest znakomicie. Zresztą Latte Free (VST, tylko dla Windows) to bezpłatna wersja instrumentu Latte (cena 19,9 euro), która w porównaniu do niego ma jedyne ograniczenie w postaci czterech głosów polifonii. Już krótki przegląd presetów powie nam, że mamy do czynienia z instrumentem nietuzinkowym. Nie dość, że same presety są bardzo ciekawe, to ich brzmienie jest wyjątkowo inspirujące i wręcz zachęca do dalszych poszukiwań. To bez wątpienia jeden z najciekawszych instrumentów, jaki pokazał się w ostatnich tygodniach w Internecie. Gorąco polecam!

WesAudio LC-EQP (recenzja)

Opublikowano przez

Pultec EQP-1A jest jednym z najczęściej kopiowanych korektorów – zarówno jako wtyczka, jak i jako urządzenie. Jest stosunkowo prosty pod względem elektronicznym, a przy tym pozwala uzyskać ciekawe brzmienie wynikające z jego konstrukcji oraz sposobu przetwarzania dźwięku.
Korektor WesAudio LC-EQP nie jest kopią EQP-1A, ale zapożyczył od słynnego klasyka kilka elementów. Pierwszy to zasada pracy – mamy tu do czynienia z korektorem pasywnym włączonym szeregowo w tor sygnałowy i separowanym transformatorowo od wejścia. Zaraz za nim znajduje się lampowy układ wzmocnienia zrealizowany na dwóch podwójnych triodach z wyjściem transformatorowym. Tak jak w oryginale, zasadnicza korekcja dokonywana jest w układzie pasywnym, a korektor i wzmacniacz nie mają żadnego sprzężenia zwrotnego.
I na tym podobieństwa się kończą, ponieważ samo rozwiązanie korektora jest nieco inne. Mamy tu nie jeden, ale dwa oddzielnie przestrajane filtry dla niskich tonów i dwa filtry dla wysokich, przy czym jeden z każdej pary filtrów działa na zasadzie wzmocnienia, a drugi na zasadzie tłumienia.
Charakterystyczną cechą korektorów typu EQP-1A jest możliwość aplikowania wzmocnienia i tłumienia dla tych samych częstotliwości. W ten sposób powstaje zafalowanie charakterystyki, które przypomina nieco działanie filtrów z rezonansem. Ponieważ jednak nie ma tu żadnego sprzężenia zwrotnego, zafalowanie to brzmi zupełnie inaczej niż w przypadku filtrów rezonansowych, a końcowy efekt soniczny ma inny charakter.
Dzięki temu filtry tego typu doskonale nadają się do swoistego „oczyszczania” brzmienia w zakresie niskich i wysokich tonów. Przetwarzane basy stają się bardziej wyraziste, można zredukować efekt dudnienia, a jednocześnie podkreślić efektownie brzmiące najniższe tony. Równie ciekawy efekt uzyskuje się w przypadku tonów wysokich, dla których dobrze wykonany i odpowiednio ustawiony korektor tego typu może zadziałać niemal jak exciter, uwypuklając bardzo smakowite brzmieniowo częstotliwości składowe.Czytaj dalej

TubeOhm Alpha-Ray (freeware)

Opublikowano przez

Andre Laska z firmy firmy TubeOhm udostępnił ciekawy syntezator Alpha-Ray w wersji bezpłatnej – możemy go pobrać z tej strony (tylko dla Windows). Jedyne ograniczenie, którego usunięcie będzie nas kosztować niecałe 5 euro, polega na tym, że sekcja efektów dostępna jest tylko w trakcie edycji ich ustawień, a oprócz tego nie zapisują się one wraz z sesją lub programem. Poza tym to w pełni funkcjonalny, znakomicie brzmiący tzw. wirtualny analog – i nie przeszkadza tu nawet fakt, że wykonano go za pomocą programu SynthEdit. Instrument ma klasyczną strukturę subtraktywną. Mamy tu dwa oscylatory i suboscylator. W każdym oscylatorze możemy włączyć przesterowanie ze sprzężeniem z filtrem rezonansowym. Sam filtr może pracować w dwóch trybach (jeden z nich to klasyczny filtr drabinkowy). Całość uzupełniają dwa LFO i trzy modulatory obwiedni. Parametry filtrów i obwiedni są ładnie prezentowane graficznie. Sam instrument też wygląda niesłychanie atrakcyjnie.

Charlatan z nowym silnikiem (freeware)

Opublikowano przez

Znakomity syntezator wirtualny Charlatan doczekał się nowej wersji, z niemal całkowicie zmienionym kodem silnika syntezy. Jak sygnalizuje autor tego programu, zmianie uległo aż 80% kodu, czego efektem jest redukcja zapotrzebowania na moc obliczeniową o ponad 60%. Poza tym w wersji 1.1.4 wprowadzono szereg innych zmian, do których należy udoskonalenie filtru drabinkowego 24 dB/okt., przycisk odstrojenia dwóch oktaw w górę lub w dół dla jednego z oscylatorów, przesunięcie fazowe 90 stopni dla fali prostokątnej między oscylatorem 1 a 2 (emulacja zachowania suboscylatorów w syntezatorach Rolanda) i szereg innych.
Instrument jest prosty w obsłudze, ma czytelny interfejs użytkownika i w zakresie prostych brzmień pozwala uzyskać bardzo ciekawe efekty soniczne. Presety nie są zaszyte w syntezatorze i trzeba zaimportować dołączone pliki FXB. Instrument jest całkowicie bezpłatny i dostępny w formacie VST (32 i 64 bity) dla komputerów Windows. Można go pobrać stąd. Autorem poniższej prezentacji, w której wykorzystano brzmienia Charlatana, jest Solidtrax.

Full Bucket Deputy Mark II (freeware)

Opublikowano przez

Full Bucket, czyli Björn Arlt, ma już na swoim koncie kilka ciekawych instrumentów wirtualnych, w tym Mono/Fury i The Blooo. Teraz udostępnił kolejny, o nazwie Deputy Mark II. Jest to syntezator w formacie VST dla Windows, napisany w całości w oparciu o C++. Instrument ma za zadanie wytwarzanie brzmień klasycznych string-maszyn oraz wczesnych syntezatorów. Znajdziemy w nim dwie sekcje: polifoniczną, do uzyskiwania syntetycznych smyczków, oraz sekcję syntezatora jednogłosowego. Oscylatory oferują przebiegi piłokształtne i prostokątne ze zmiennym wypełnieniem, a cały instrument ma 61-głosową polifonię z możliwością podziału klawiatury na strefę Poly i Mono. Instrument jest w pełni kompatybilny z urządzeniem SM Pro Audio V-Machine. Na poniższej prezentacji, dostępnej na stronie twórcy wtyczki, zastosowano wyłącznie instrument Deputy Mark II, kompresję oraz efekty delay i reverb. Bardzo przyjemny w obsłudze, estetycznie wykonany i ładnie brzmiący instrument, który pobieramy stąd.

HG Fortune Tiger (freeware)

Opublikowano przez

HG Fortune wyrobił już sobie opinię twórcy znakomicie brzmiących instrumentów wirtualnych, doskonale zdających egzamin jako źródło plam dźwiękowych i podkładów. Co pewien czas wypuszcza nowy syntezator oraz udostępnia jego bezpłatną wersję, mającą pewne ograniczenia funkcjonalne. Najnowszym jego produktem jest Tiger, który właśnie został udostępniony w wersji Tiger Free. W porównaniu do Tiger Pro jej ograniczenia polegają na dostępności tylko 3 głosów i 256 presetów. Nie ma też trybu Lazy, a barwy SF2 można ładować tylko do jednej sekcji oscylatora. Mam nadzieję, że instrument Wam się spodoba – możecie go pobrać stąd. Poniższe wideodemo pochodzi ze strony producenta, i choć pokazuje w pewnym stopniu potencjał instrumentu, to jednak polecam wypróbowanie go we własnym zakresie – eksperymentalny charakter materiału demonstracyjnego nie do końca pokazuje potencjał tego świetnego syntezatora. Tiger dostępny jest jako 32-bitowy VST, tylko dla Windows.