Blade Runner (u nas znany jako Łowca Androidów) Ridleya Scotta z 1982 roku to nie tylko jeden z najważniejszych filmów kina s-f, ale też niesamowita muzyka Vangelisa, bez której obraz ten z pewnością nie miałby takiego niepowtarzalnego klimatu. Temat otwierający z tego filmu, w tym syntetyczne, tak typowe dla twórczości Vangelisa z tamtego okresu blachy (na filmiku, który znajdziecie poniżej, pojawiają się ok. 2.50), to dziś kultowe dźwięki, które oryginalnie zagrano z wykorzystaniem syntezatora Yamaha CS-80.
Na blogu Synthopia zgromadzono klipy, na których ich autorzy starają się uzyskać to kultowe brzmienie z wykorzystaniem różnego typu instrumentów, w tym CS-70, microKorga, ARP Axxe, Access TI Polar itp. Przepyszny materiał do oglądania i słuchania!
Coś niesamowitego. Podróż w czasie i wspomnienia. Uwielbiam ten soundtrack i gość z pierwszego filmu rzucił mnie na kolana. Reszta daje radę ale pierwszy rządzi… Wielkie dzięki za ten wpis! Vangelis nawet po tylu latach jest kosmicznie wręcz inspirujący. Pozostaje tylko dorwać 4 płytowy bootleg Blade Runner OST Esper Edition i słuchać…