Wpisy oznaczone tagiem

audio demo

AudioFire 4 kontra FireStudio Mobile (recenzja)

Opublikowano przez

Wydawać by się mogło, że w zakresie interfejsów audio powiedziano, napisano i zrobiono już wszystko. A jednak producenci wciąż znajdują nisze, które starają się wypełnić nowymi produktami. Do takich należą oba opisane tu urządzenia.

Oba interfejsy mają niemal identyczne gabaryty z tą różnicą, że Presonus jest wyższy i cięższy. Zarówno Echo AudioFire 4 jak i Presonus FireStudio Mobile oferują dwa wejścia mikrofonowo-liniowe. Zrealizowano je na gniazdach Neutrik combo, każde z indywidualnym regulatorem czułości, 3-diodowym wskaźnikiem wysterowania oraz globalnie załączanym napięciem fantomowym +48 V. W praktyce napięcie to pod obciążeniem spada do 33,5 V w Echo Audio i do 33,2 V w Presonusie. Na przednich panelach urządzeń znajdziemy też wyjścia słuchawkowe z niezależną regulacją głośności. W FireStudio Mobile jest to oddzielny port wyjściowy, a w AudioFire 4 wyjście słuchawkowe przypisane do wyjść 1-2. Teoretycznie interfejs Presonusa ma jedno wyjście do podłączenia odsłuchów, a urządzenie Echo Audio dwa, gdy jednak weźmiemy pod uwagę powyższe, okazuje się, że oba interfejsy mogą współpracować z dwoma różnymi zestawami monitorów, a korzystając z wyjścia cyfrowego S/PDIF można też podłączyć trzeci. Różna jest natomiast liczba wejść liniowych – w Echo Audio są dwa, a w Presonusie sześć. Razem z portami cyfrowymi otrzymujemy więc – odpowiednio – 6 wejść/6 wyjść oraz 10 wejść/6 wyjść. W tej klasie cenowej i przy tych gabarytach Presonus FireStudio Mobile jest najlepiej wyposażonym w wejścia i wyjścia produktem na rynku.Czytaj dalej

Telefunken AR51: łagodniejszy wymiar kary (recenzja)

Opublikowano przez

Marka Telefunken jest doskonale znana w Polsce i w Europie. Ta mająca swe korzenie jeszcze w XIX wieku niemiecka firma funkcjonowała praktycznie w każdej branży mającej cokolwiek wspólnego z elektroniką. Do końca lat 50. XX wieku była też znanym na świecie producentem i dystrybutorem lamp próżniowych, z których korzystał między innymi Georg Neumann w swoich mikrofonach. Układ między Telefunkenem a Neumannem (a także AKG) był taki, że w zamian za podzespoły elektroniczne Telefunken miał prawa do dystrybucji mikrofonów między innymi na terenie Ameryki Północnej, gdzie pod nazwą i z logiem Telefunkena funkcjonowały aż do 1958 roku. Stąd też szczególny sentyment amerykańskich realizatorów do tej właśnie marki.Czytaj dalej