Używki i muzyka są ze sobą związane od niepamiętnych czasów, ale to związek wyjątkowo toksyczny i prowadzący do prawdziwych tragedii. Obejrzyj, zanim będzie za późno!
uszkodzenia słuchu
Perkusiście Metalliki dzwoni w uszach
Hałas w sali koncertowej jest niesamowity. Fani krzyczą „Metallica… Metallica!”. Lars Ulrich podnosi pałki wysoko nad głowę i napawa się entuzjazmem tłumu. Przez ułamek sekundy wrzawa z widowni zamienia się dziki grzmot. Ulrich zdecydowanym ruchem opuszcza pałki i zaczyna grać. Na scenie słychać zawodzenie gitary, niskie dźwięki basu, a on zapamiętale tłucze w bębny.
„Gram głośną muzykę rockową od 35 lat”, mówi Ulrich, lat 46, perkusista grupy Metallica. „Do tej pory nigdy nie korzystałem z jakichkolwiek rzeczy do ochrony słuchu”. Po pewnym czasie okazało się jednak, że hałas zaczął go prześladować także poza salą prób i koncertowymi arenami. „Mam ciągłe dzwonienie w uszach. Słyszę je cały czas, bez przerwy”.Czytaj dalej