Przyjdzie kryska na decybele

Opublikowano przez

Komisja Europejska zajęła się sprawą ochrony słuchu i opublikowała raport w sprawie konieczności ograniczenia głośności odtwarzaczy plików muzycznych. Jednocześnie rozpoczęły się prace nad ustawą o ochronie słuchu użytkowników playerów korzystających ze słuchawek. Ze wspomnianego raportu wynika, że na skutek głośnego słuchania muzyki ok. 10 milionów obywateli Unii narażonych jest na trwałą utratę słuchu, przy czym w raporcie pojawia się informacja, że niektórzy słuchają muzyki z głośnością 120 dB SPL. Wedle nowych przepisów ograniczono by poziom do nominalnego 85 dB SPL, a urządzenia przenośne pozwoliłyby na ręczne zwiększenie głośności co najwyżej do 100 dB. Szczegółami zajmie się CENELEC – zespół normalizacyjny UE. Ustawa dotyczyłaby wszystkich odtwarzaczy sprzedawanych na terenie Unii. Dwumiesięczne konsultacje rozpoczną się w styczniu, a ostateczna decyzja spodziewana jest wiosną.

Komisarz UE ds. konsumentów Meglena Kunewa powiedziała: „Głośność w odtwarzaczu MP3 można z łatwością podwyższyć do szkodliwego poziomu, szczególnie na ruchliwej ulicy czy w środkach transportu publicznego. Wykazano, że w szczególności młodzi ludzie, którzy czasem przez wiele godzin w tygodniu słuchają głośnej muzyki, nie mają pojęcia, że narażają swój słuch. Uszkodzenie narządu słuchu może ujawnić się po latach, a wtedy jest już za późno. Nowe normy wprowadzają niewielkie zmiany techniczne, dzięki którym normalne użytkowanie odtwarzaczy zgodnie z ustawieniami domyślnymi jest bezpieczne. Konsumenci, jeśli zechcą, mogą nastawić głośność powyżej poziomu domyślnego, ale otrzymają wówczas wyraźne ostrzeżenie o ryzyku, jakie podejmują.

Komentarz
Sam pomysł, jak wiele innych uregulowań narzucanych przez Unię, np. w kwestii kształtu bananów czy wielkości pomarańczy, jest dość kontrowersyjny, choć nie ulega wątpliwości, że intencje są słuszne. Sam raport ma poważne podstawy naukowe i oparty jest na badaniach naukowych, ale nawet słowem nie wspomniano tam o równie ważnych (jeśli nie ważniejszych) kwestiach – jakości brzmienia oraz faktycznej głośności w sensie różnicy między poziomem maksymalnym a średnim. Może się bowiem okazać, że odpowiedzią producentów muzycznych na te ograniczenienia będzie jeszcze większa maksymalizacja dźwięku, co w konsekwencji spowoduje, że żadnej płyty nie będzie można wysłuchać od początku do końca.

Telefunken na tropie starych lamp…

Opublikowano przez

Producenci mikrofonów lampowych nie mają łatwego życia, zwłaszcza ci, którzy korzystają z oryginalnych lamp sprzed kilkunastu i więcej lat, a nie nowych produktów wytwarzanych w Chinach i na Słowacji. Jedną z takich firm jest Telefunken Elektroakustik (do niedawna Telefunken USA), mający w swej ofercie mikrofony z najwyższej półki cenowej i jakościowej. Ale przynajmniej w jednej sprawie właściciele tej firmy mogą być spokojni. Poinformowali oni właśnie o „dokonaniu odkrycia” pod postacią magazynu pełnego miniaturowych, niezwykle rzadkich triod AC-701K, które są wykorzystywane w mikrofonie ELA M251. Dzięki temu firma może zaplanować produkcję tych mikrofonów na długie lata do przodu, gwarantując jednocześnie identyczną jakość podzespołów.

Ciekawi jesteśmy, ile takich magazynów pełnych lamp znajdzie się np. w Polsce, choćby w zapomnianych przez wielu i zamkniętych na cztery spusty magazynach garnizonów wojskowych czy różnego typu służb mundurowych…

A póki co posłuchajcie przykładów nagrań dokonanych z użyciem ELA M251 jakie firma Telefunken Elektroakustik zamieszcza na swojej stronie.

Dystrybutorem firmy Telefunken w Polsce jest MusicToolz. Tutaj znajdziecie aktualny cennik mikrofonów tej firmy.

Zadowolona z siebie firma AKG

Opublikowano przez

Firma AKG w podsumowaniu mijającego roku napisała m.in.: „Od Kalifornii po Japonię, najwięksi artyści na całym świecie w mijającym roku używali mikrofonów AKG na scenie i w studiu. Jay-Z wybrał system bezprzewodowy WMS 4500 jako narzędzie pracy na wszystkich koncertach, używając mikrofonu do ręki C 5900. Missy Elliot śpiewała do D5 występując w Late Show Davida Lettermana. Z AKG, a dokładnie z systemu WMS 4500 i odsłuchu IVM4, korzystał też Kanye West podczas trasy Glow In The Dark, grając w 40 miastach na sześciu kontynentach„.

Komentarz
Nie da się ukryć, że od przejęcia AKG przez Harman Pro w 1996 roku i dużych zmianach restrukturyzacyjnych jakie od 2003 roku odbywały się w tej nobliwej, istniejącej od ponad 60 lat austriackiej firmie niektórzy zastanawiali się, jaka będzie jej przyszłość. Wszak funkcjonowanie w ramach tak olbrzymiej korporacji jaką jest Harman Pro, część Harman International (największej na świecie firmy pro-audio), to dla prywatnej przez wiele lat firmy z Wiednia nielekki kawałek chleba. Wiele osób związanych z AKG odeszło, zmienił się rynek, zmieniły się zasady jego funkcjonowania i trzeba się było jakoś w tym odnaleźć. Po chwilowym okresie zachwiania firma stanęła jednak na nogi, i oprócz tanich produktów z segmentu entry level wprowadziła do swej oferty szereg systemów z najwyższej półki jakościowej, potwierdzających jej obecność w gronie Wielkiej Mikrofonowej Trójcy. I choć cała korporacja zakończyła 2009 rok ze sporo gorszym wynikiem niż rok ubiegły (patrz raport Harman Internetional za 2009), to właśnie dzięki wdrożeniu nowych produktów, takich jak Perception 120 USB, Perception Live, mikser automatyczny DMM 4/2/2, kontynuujące piękną sersję C 414 modele XLS i XL II, lampowy Perception 820 czy wreszcie rewolucyjny system cyfrowy DMS700.

Dystrybutorem firmy AKG w Polsce jest ESS Audio, właściciel dedykowanego serwisu AKG Polska.

Dwa bezpłatne instrumenty Psychic Modulation

Opublikowano przez

Subconscious, czyli podświadomość, to bezpłatny syntezator VST firmy Psychic Modulation, z arpeggiatorem i dwusekcyjnym sekwencerem pozwalającym na wzajemną modulację generowanych paternów, z niezależnymi ustawieniami dla filtrów i obwiedni.

Innym nowym instrumentem tego wyjątkowo płodnego developera jest też hybrydowy syntezator o charakterze eksperymentalnym Photon.

Rewelacyjna aplikacja miksująca dla iPhona (free)

Opublikowano przez

Apple iPhone jako instrument muzyczny potrafi już naprawdę sporo. Oto demo z prezentacją aplikacji Looptastic Gold firmy SoundTrends (stoją za nią ludzie, którzy założyli MixMeister Technology), pokazujące, że na tym kultowym już przedmiocie można wykręcić świetne miksy.

A teraz najciekawsze – aplikacja jest całkowicie bezpłatna, a w komplecie otrzymujemy zestaw 60 pętli (6 miksów po 10 ścieżek każdy) i możliwość bezpłatnego pobrania 10 dodatkowych pętli autorstwa Jordana Rudessa (korzystając z opcji Loop Store dostępnej w programie, oferującej, ale już odpłatnie, setki pętli w klimatach Electro House, Drum n Bass, Trance, Hip Hop, Ambient, Minimal House, Breakbeat i Progressive House). Możemy też całość eksportować do postaci pliku sesji lub finalnego zgrania.

Pionierzy elektronicznych dźwięków

Opublikowano przez

Na forum dyskusyjnym IDM pojawił się ciekawy wątek, w którym użytkownicy dzielą się linkami do filmów YouTube prezentujących pieonierskie instrumenty związane z historią muzyki elektronicznej. Znajdziemy tam między innymi Vako Orchestron, pierwowzór samplera odtwarzający dźwięk z dysków optycznych (używany w wielu utworach grupy Kraftwerk), Mellotron w mało znanej postaci pierwowzoru współczesnego keyboardu z akompaniamentemfilm dokumentalny o Telharmonium instrumencie elektronowym z początku XX wiekuutwory mistrzyni thereminu Clary Rockmore (1, 2), „teledysk” pioniera elektroniki Raymonda Scotta (a właściwie Harry’ego Warnowa, żydowskiego emigranta z Rosji, tworzącego swoje instrumenty i kompozycje w USA – właśnie obchodzona jest 101 rocznica urodzin tej wybitnej postaci) czy wreszcie pięć odcinków zrealizowanego przez BBC filmu Alchemists of Sound.

Nawiązując do tego ostatniego, to ciekawi jesteśmy, kiedy nasza „misyjna” TVP dorośnie do tego, by zamiast różnych śpiewających gwiazd tańczących na lodzie realizować właśnie takie filmy, pokazujące np. historię legendarnego Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia…). Obecnie na YouTube można znaleźć tylko zwiastun grudniowego koncertu z okazji urodzin Etiudy na jedno uderzenie w talerz Kotońskiego.

Darmowy pogłos TC Electronic! (ostatnia szansa…)

Opublikowano przez

Przegapiliście listopadową 3-dniową promocję TC Electronic, kiedy to można było pobrać za darmo wtyczkę pogłosową M30? Nic straconego! Okazało się, że były z nią pewne kłopoty i ukazała się jej nowa wersja. Buszując po Internecie można znaleźć linki do uaktualnionych wtyczek (w wersji 1.0.1) dla Windows i OS X.

M30 Studio Reverb to prosta, ale świetnie brzmiąca wtyczka kosztująca (bez promocji) 79 dolarów, oparta na algorytmie AlgoFlex, umożliwiającym osiągnięcie brzmienia pogłosu niemal takiego samego jak w przypadku urządzeń sprzętowych tej firmy.

Dystrybutorem TC Electronic na terenie Polski jest firma Audiostacja.

Gotowi na nowego Cubase’a? Oto jest!

Opublikowano przez

Cubase 5.1.1Może nie od razu całkiem nowy, ale udoskonalony, poprawiony i w jeszcze ciepłej wersji 5.1.1. Co nowego? W dużym skrócie:

  • Kompatybilność z Apple Mac OS X Snow Leopard (10.6) i Microsoft Windows 7.
  • Nowy moduł eLicenser Control Center (eLCC), który zastępuje poprzedni License Control Center (LCC). Więcej informacji na stronie eLicenser.
  • Nowy Project Assistant.
  • Przebudowane okno Save as Template, umożliwiające tagowanie wzorów projektów z uwzględnieniem atrybutów, które można modyfikować za pomocą edytora tagów.
  • W sekcji przeglądarki (Browser) modułu MediaBay pojawia się nowy wpis w oknie VST Sound.
  • Całkowicie nowy zestaw wzorów projektów (Project Template), które zastępują poprzednie.
  • Odświeżona wtyczka AmpSimulator.
  • Wszystkie funkcje Jog/Scrub dostępne w Cubase 5 są również dostępne w wersji Cubase Studio 5.
  • Poprawki, poprawki, poprawki…

Pliki upgrade’ów oraz całą dokumentację znajdziecie tutaj.