Firma Native Instruments informuje o rozpoczęciu współpracy z legendarnym studiem Abbey Road, której efektem będą zupełnie nowe instrumenty powstałe w oparciu o doświadczenia obu firm. Do ich stworzenia zostanie wykorzystany cały potencjał Native Instruments oraz pomieszczenia i sprzęt Abbey Road. Celem jest opracowanie instrumentów przeznaczonych dla współcześnie tworzących producentów muzycznych, ale mających charakter brzmieniowy studia Abbey Road. Aktualnie trwają ostatnie prace nad przygotowaniem nowych produktów, które zapewne będziemy mogli oglądać podczas styczniowej wystawy NAMM w Anaheim.
Poniżej znajdziecie film z prezentacją całego przedsięwzięcia, udostępniony przez firmę Native Instruments.
Komentarz
Dla producentów oprogramowania oraz właścicieli dużych studiów nagrań nastały niełatwe czasy. Software sprzedaje się przeciętnie, a klientelę dużych obiektów studyjnych stanowią jedynie najważniejsi wykonawcy z coraz uboższych w środki finansowe stajni mejdżersów. Stąd właśnie wzięły się pomysły na łączenie sił, bo przecież nie od dziś wiadomo, że w „kupie siła”.Pionierem w zakresie wykorzystania marki Abbey Road był Wade Goeke, założyciel firmy Chandler Limited, która mocno poszła do góry dzięki użyciu nazwy, legendy oraz oryginalnych rozwiązań technologicznych tego brytyjskiego studia. Urządzenia i wtyczki Chandler Limited z logo Abbey Road i EMI zrobiły prawdziwą furorę na rynku. Rzecz najwyraźniej spodobała się też panom z Native Instruments, którzy także postanowili ogrzać się przy ogniu wywołanym w Abbey Road przez takich wykonawców jak np. The Beatles.Wygląda na to, że Native Instruments ma zamiar wykorzystać instrumenty, outboard i magnetofony studia Abbey Road do stworzenia kolekcji sampli o charakterystycznym dla tego miejsca brzmieniu. Jeśli tak się stanie, to nie będą wcale pionierami na tym polu, bowiem powstało już kilka tego typu kolekcji w formacie Reason Refill. A skoro już o tym mowa, to czy podobieństwo między prezentacją NI a Propellerhead (wideo poniżej) nie wyda się Wam zbyt duże…?A może chodzi o zarejestrowanie impulsów do pogłosu splotowego samplera Kontakt 4? Dowiemy się niebawem
Pingback: Darmowy sampler Akai – to nie żart! « 0dB.pl – twój poziom odniesienia
Pingback: Bębny prosto z Abbey Road « 0dB.pl – twój poziom odniesienia