Często żartowałem ze znajomymi producentami oprogramowania i sprzętu, że w zasadzie wielu użytkowników z zadowoleniem powitałoby procesor, w którym byłaby tylko jednak gałka: z napisem Gorzej w lewym skrajnym położeniu i napisem Lepiej w prawym. I okazuje się, że ktoś już na to wpadł, a tym kimś jest izraelska firma Waves. Właśnie wprowadza ona na rynek serię wtyczek natywnych, które mają tylko jedną kontrolkę – robiącą dokładnie to samo, o czym wspomniałem wyżej. Seria OneKnob składa się z siedmiu wyspecjalizowanych wtyczek, z których każda „robi dobrze” w innym aspekcie brzmienia: OneKnob Brighter, OneKnob Phatter, OneKnob Filter, OneKnob Pressure, OneKnob Louder, OneKnob Driver i OneKnob Wetter.
OneKnob Brighter to inteligentny poprawiacz zakresu wysokiego środka i góry, Phatter dodaje masy do dźwięków niskotonowych, Filter to filtr z funkcją rezonansu przeznaczony głównie dla didżejów, Pressure jest procesorem dynamiki (kompresorem) pracującym w trybie równoległym, Louder potrafi zwiększyć poziom RMS aż o 24 dB, Driver dodaje muzycznie brzmiących zniekształceń do różnego typu sygnałów (nie tylko gitary), a Wetter oferuje pogłos pozwalający na dodanie atmosfery do każdej ścieżki i miksu. Całość w pakiecie można kupić na stronie Waves za 320 dolarów netto.
Prawda o takich pluginach jest taka, że czasem efekt ich pracy może „siąść” w miksie. Zazwyczaj będzie to jednak zabawka dla wioskowych głupków 🙂
Ale prawda jest też taka ze jak coś działa to działa i nieważne czy ma sto regulatorów czy jeden. Wiadomo ze do wszystkiego to się nie nadaje ale… widzę że waves konsekwentnie prowadzi politykę wtyczek dla opornych muzyków, ich puginy są coraz to bardziej nastawione na kliknij – i działa. Wcześniej było to w postaci CLA pluginów gdzie presetyalbo powalały albo były do niczego
jak cos dziala dobrze to czemu nie , chodz wiadomo ze napewno sie to nie zawsze sprawdzi liczy sie efekt koncowy a nie wazne co kto uzywa 🙂 POZDRO 4ALL
Nie mam iLoka więc im podziękuję ;]
A moim zdaniem to jest ukłon w stronę ludzi, którzy chcą się zająć wyłącznie komponowaniem i nie rajcuje ich strona techniczna produkcji tylko muzyczna. A całą inspiracje zabija w nich właśnie owa technika. Co z tego, że ktoś umie kręcić brzmienie, jak jego pomysły na kompozycje są nijakie? Tak samo w drugą stronę, ale tu może pomóc Waves. Natomiast jeżeli ktoś nie ma wyobraźni i talentu to nie pomoże mu nikt ;] Zauważyłem taką wadę obecnego środowiska muzycznego, że jest więcej inżynierów, techników i informatyków niż muzyków…
Udało mi się wczoraj pobawić tymi gałkami i choć nie jestem zwolennikiem wtyczek tej firmy, muszę przyznać, że wykonali dobrą robotę. Najciekawszym dla mnie z pakietu jest brighter, filter oraz … louder 🙂
Wavesy brzmą cyfrowo, a ceny są z kosmosu,.Dla mnie rządzi SOFTUBE! no i UAD, Duende też.
Przede wszystkim nie za 320$ jedna gałka… Za tę cenę można kupić porządne pakiety wtyczek z sensownymi presetami. Według mnie jest to pakiet przeznaczony głównie dla leniuchów…:)