Bębny prosto z Abbey Road

Opublikowano przez
Swego czasu dużo szumu wywołała zapowiedź współpracy firmy Native Instruments ze studiem Abbey Road. Pisaliśmy już o tym wcześniej, ciekawi efektów tej kolaboracji subtelnie podszytej mezaliansem. I oto pierwszy jest już w sprzedaży. Abbey Road 60s Drums to pakiet sampli nagranych z wykorzystaniem klasycznych i dostępnych tylko w Abbey Road urządzeń, i w legendarnych wnętrzach tego kompleksu studyjnego.
Pakiet kompatybilny jest z bezpłatnym odtwarzaczem Kontakt Player oraz samplerem NI Kontakt 4.

Czy możemy się zatem poczuć tak, jakbyśmy mieli próbki wprost od samego Ringo Starra? Stylistycznie całość ma swoje korzenie w latach sześćdziesiątych. Do nagrań wykorzystano stosowane wówczas bębny Gretsch i Ludwig, z których dźwięki ujęto przy pomocy nie mniej klasycznych mikrofonów AKG, Neumann i STC. Sygnał został wzmocniony w przedwzmacniaczach konsolet REDD.17 oraz EMI TG, stojących tylko i wyłącznie w tym słynnym londyńskim studiu, a całość nagrano na lampowy magnetofon taśmowy Studer, okraszając dźwięki omszałymi ze starości kompresorami i korektorami.
Każdy instrument zarejestrowany jest w 30 warstwach velocity z sześcioma wariacjami uderzeń (lewą i prawą ręką) i z różnym poziomem przesłuchu z werbla. Odpowiednia konfiguracja mikrofonów ambientowych pozwoliła uchwycić akustykę Studia 2, w którym dokonywano rejestracji.
Poniżej znajdziecie film, na którym realizator Mirek Stiles opisuje proces nagrywania. Aha, cały pakiet kosztuje 99 euro.