Illegal Synth One: mocny w basie (freeware)

Opublikowano przez

Kuba Krysakowski jest autorem syntezatora VST (Windows) o nazwie Illegal Synth One (pobieramy go stąd – możemy tam znaleźć także wtyczkę Illegal DubBox). Z początku przyglądałem mu się (syntezatorowi rzecz jasna) z pewną taką nieśmiałością, próbując rozszyfrować co jest do czego i dlaczego. Gdy już mniej więcej opanowałem strukturę tego instrumentu wówczas doszedłem do wniosku, że to bardzo interesująca rzecz, której bliżej do syntezatorów modularnych niż do klasycznych „sztywnodrutowców”, zwłaszcza jeśli chodzi o matrycowanie modulacji, za którą odpowiadają cztery niezależne LFO.
Nie będę Wam odbierał całej zabawy związanej z poznawaniem struktury ISO, ale podpowiem tylko, że budowę brzmień powinno się zacząć od zamknięcia wyjść oscylatorów za wyjątkiem jednego, z którego sygnał przez blok OSC To Filter Matrix podajemy na filtry ustawione w neutralnym położeniu. Potem stopniowo dodajemy kolejne oscylatory z wybranymi przebiegami, ustawiamy ich proporcje, odrobinę kręcimy filtrami i – gdy już mamy bazę dla konkretnej barwy (do mocnych basów jeden z oscylatorów powinien być przełączony w tryb generowania sinusa oktawę, a może i dwie w dół – ten oscylator powinien być najgłośniejszy) – wtedy zanurzamy się w matrycowanie czterech LFO do wybranych parametrów oscylatorów i filtrów, potem przechodzimy na obwiednie (jedną z szybkim atakiem, a drugą z dłuższym wybrzmiewaniem – odpowiednio ustawiając możemy uzyskać wrażenie pogłosu), korekcję, a całość układu syntezy możemy zamknąć sprzężeniem zwrotnym z filtrowaniem sterowanym w okienku Feedback (różne ciekawe dźwięki można tą metodą wydobyć).
Bardzo interesującą rzeczą jest kontrolka Power Unstable, która pozwala uzyskać rozchwiane brzmienie (w prezentacji audio jest kilka takich momentów, gdzie całkiem fajnie to słychać). Nie do końca rozgryzłem jeszcze działanie kompresora i korektora, momentami też pojawiały się kłopoty z trudnymi do zlokalizowania zniekształceniami sygnału – czyli prawie jak w oryginalnych analogach! Ale potencjał jest, a sam instrument ma dość ciekawe i charakterystyczne brzmienie. Można ukręcić ładne, agresywnie brzmiące basy i siarczyste podkłady. Dobre do rzeczy reggae i ostrzejszych barw dance. Kubę poprosimy tylko o więcej presetów. Jakby co, kilka ustawień już mam (wszystkie znalazły się w prezentacji), więc mogę podrzucić.

2 komentarze do wpisu „Illegal Synth One: mocny w basie (freeware)

  1. irok

    Do autora: podeślij presety na adres: jakub.krysakowski(małpiszon)gmail.com to wrzucę je do wtyczki i udostępnię nową wersję.

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]