Sonnix: dźwiękowa sokowirówka (freeware)

Opublikowano przez

Kompresory dzielą się na takie, które słychać i takie, które tylko widać, przy czym te drugie są znacznie droższe. Kolejnym dowodem potwierdzającym prawdziwość tej opinii jest Minimal System Sonnix Soft Knee Compressor (VST dla Windows, pobieramy go stąd). Procesor jest całkowicie darmowy i może przypaść do gustu tym, którzy lubią używać słyszalnej kompresji.
Jak na freeware to bardzo ciekawa wtyczka – nie tylko pod względem niebrzydkiego interfejsu użytkownika, ale też liczby i funkcjonalności znajdujących się na nim kontrolek. Oprócz standardowych regulatorów kompensacji poziomu, progu, głębokości oraz ataku i wycofania kompresji znajdziemy w nim mniej typowe funkcje. Kontrolka Hold, którą większość z nas kojarzy wyłącznie z bramkami szumów, tutaj pełni podobną rolę i świetnie sprawdza się wtedy, gdy chcemy uzyskać nietypowe brzmienie (zwłaszcza w przypadku bębnów). Płynnie regulowany kształt charakterystyki przejścia (Knee) to także intrygująca ciekawostka, ponieważ w tej roli widzimy najczęściej zwykły przełącznik (Hard/Soft). Ale już regulator RMS to rzecz absolutnie nietypowa. Podejrzewam, że służy on do ustawienia offsetu detektora, ale nie jestem tego pewien.
Wiem natomiast, że Sonnix to wtyczka lubiąca pracę, przy której może się wykazać swoją kompresją. Gałki nie są opisane, zatem trudno się zorientować, co tak naprawdę ten procesor robi z dźwiękiem. Nie ma też żadnych presetów. Brak jakichkolwiek wskaźników zadziałania kompresora i głębokości tłumienia sprawia, że jedynym narzędziem kontrolnym będzie nasz słuch. Dlatego właśnie Sonnix ma szansę stać się ulubioną wtyczką osób, które lubią wyciskać sok z dźwięków za pomocą procesora dynamiki, co usłyszycie na poniższej prezentacji.
Wyjątkowo małe zużycie mocy obliczeniowej pozwoli wpinać go na wielu śladach audio naraz. Z jednej strony ciekawa koncepcja, interesujące brzmienie i dość jednoznaczne przeznaczenie tej wtyczki, a z drugiej brak skalowania kontrolek, presetów i wskaźników. Ale na cztery gwiazdki zasłużył.