Teraz już wiadomo na 100 procent. Nowy instrument Mooga nie jest wymysłem fana, kaczką dziennikarską ani zabawą w Photoshopie. Istnieje i będzie niedługo dostępny w sprzedaży. Wszystkie fakty, o których pisałem wcześniej potwierdziły się. Minimoog Voyager XL ma 61 klawiszy, kontroler wstęgowy, pozwala na łączenie modułów za pomocą kabli krosowniczych, ale zorganizowanych tak, by nie utrudniało to życia użytkownikowi.
Na pokładzie znajdziemy między innymi 4-kanałowy mikser pracujący w trybie CV, dwukanałowy tłumik oraz LFO, które można zsynchronizować za pośrednictwem MIDI. Nowy model ukaże się dokładnie w 40-lecie debiutu Minimooga Model D i 8 lat po ukazaniu się pierwszego Voyagera. XL w pełnej krasie zaprezentowany jest na okładce najnowszego numeru amerykańskiego magazynu Keyboard, na którego łamach zamieszczono artykuł o historii i współczesności firmy Moog.
A ma to też barek na dobrą whisky? 😉
Ja tam wolę swojego Virusa TI XL i M3 XXL :))))
Hello,
This is pretty cool. BUT, Take a look at this. http://www.mafoca.com
You’ll be Impressed!