Robert Krzywicki, którego instrumenty spod znaku Elektrostudio zdobyły popularność na całym świecie, udostępnił na swojej stronie internetowej syntezator Model Pro, będący wirtualną kopią Mooga Prodigy (32-bitową wersję VST 1.0 dla Windows pobieramy stąd). Oryginał był popularnym syntezatorem jednogłosowym szczególnie chętnie używanym do tworzenia linii basu w muzyce techno i szeroko pojętej elektronice. Zbudowany w oparciu o dwa oscylatory stosowany był i jest przez takich wykonawców jak Fatboy Slim, Massive Attack, Depeche Mode czy (nomen omen) Prodigy. Wprawdzie nie projektował go osobiście Robert Moog, ale nie przeszkodziło to temu instrumentowi w osiągnięciu dużej popularności.
Wirtualny odpowiednik stworzony przez Elektrostudio powstał w oparciu o aplikację Synth Edit i podobnie jak oryginał ma 2 VCO z przebiegami piłowym, trójkątnym i pulsacyjnym, LFO (prostokąt i trójkąt), klasyczny filtr 24 dB/okt. i obwiednię VCA. Brzmienie? Na moje ucho bardzo dobre – głębokie, soczyste, daje się efektywnie edytować i nawet mniej doświadczeni użytkownicy szybko uzyskają potrzebny im ton. Z basami z instrumentów wirtualnych zawsze jest spory problem, bo nawet gdy same w sobie brzmią ciekawie, to już w aranżacji zaczynają się gubić. Z Model Pro jest jednak inaczej, przy czym można za jego pomocą uzyskać całą gamę różnego typu klasycznie brzmiących basów i nawet nie ma potrzeby włączać chorusa 🙂 Sami zresztą posłuchajcie. Pięć gwiazdek za brzmienie, grafikę i presety.
Testowałem poprzednie darmowe synthy Roberta i tak samo jak poprzednie tak i model pro jest niesłychanie muzycznym instrumentem. Pobudza do działania i inspiruje. Kręcąc gałkami można uzyskać brzmienie o którym się marzyło. Jest naprawdę łatwy w obsłudze a presety są idealnie dobrane pod ten synth. Nic tylko siedzieć i tworzyć 🙂
REWELACJA! Elektrostudio zawsze zawituję z szeroko otwartymi ramionami w moich projektach, więc tego i nie zabraknie.
Co prawda głównie pracuję na pecetach, ale dziwi mnie że nie powstały jeszcze wersje na makówkę…
W przypadku freeware to norma. Żeby rozwijać wersję na Maca trzeba mieć Maca, a jak się rozwija jakieś programy za darmo to nie bardzo się opłaca.
Swoją drogą ja zawsze żałuję, że nie ma wersji na Linuksa.
Pozdrawiam.
Jestem pod wrażeniem! Od niedawna się interesuję MOOGiem, a tu bach, jaka miła niespodzianka! Emulator! Jestem PCtowcem, kóty ma tylko myszkę i klawiaturę qwerty. Poradźcie, co mam kupić, aby pograć na tym wspaniałym emulatorze. Coś taniego. Nadal jestem w szoku.
Może to być: KORG microKEY?
moim zdaniem szkoda kasy 😉 jak chcesz mieć dobrą klawiaturkę to nie lepiej już podbić wyżej? np. Korg Microcontrol tudzież CME z serii UF? 🙂
PsySutRa, drogo dla mnie. Sądzę że mogę rozpocząć zabawę za pomocą AKAI MPK MINI 🙂
Akai Professional MPK25, chyba najlepszy wybór, jeśli chodzi o wszechstronność sterownika.
ilu ludzi tyle propozycji.
co do wtyczki – nie ma wersji 64bitowej, wiec moze pospierdalac.
A dla mnie i tak bardzo zajefajny emulatorek.
PS. Jednak zdecydowałem się na Behringera U-control UMX 490 🙂