Reason i Record: dosłownie i w przenośni

Opublikowano przez

This slideshow requires JavaScript.

Pod koniec ubiegłego tygodnia zwolniono nas, dziennikarzy, z obowiązku dochowania tajemnicy odnośnie nowych produktów szwedzkiej firmy Propellerhead. Ową tajemnicą są: Reason 5 i Record 1.5. Program Propellerhead Record wciąż jest najmłodszym chłopcem na podwórku pełnym programów DAW, ale wielu polubiło go z uwagi na jego wygląd, jako żywo przypominający konsolety SSL, a także na jego bezpośrednią współpracę z legendarnym programem Reason.
W najnowszej wersji Recorda mamy do dyspozycji procesor wokalowy Neptune (korekcja intonacji plus harmonia), który – według słów producenta – charakteryzuje się wyjątkowo naturalnym brzmieniem, choć może też pomóc w uzyskaniu typowo „mechanicznego” dźwięku. Record 1.5, podobnie jak Reason 5, pozwala na aranżację naszej sesji na zasadzie bloków, którymi mogą być zwrotki, refreny, mosty, wstępy, zakończenia itp., znacząco ułatwiając poruszanie się w skomplikowanych strukturach muzycznych.
Reason 5 oferuje natomiast moduł o nazwie Kong, który pełni funkcję kreatora partii perkusyjnych. Łączy on odtwarzanie próbek, modelowanie fizyczne i tradycyjną syntezę dźwięków perkusyjnych z sekcją efektów. Kolejna nowość to Dr OctoRex, który zastępuje moduł playera Dr Rex, dodając szereg nowych funkcji, jak możliwość załadowania do ośmiu REX-ów w tym samym czasie i przełączanie się między nimi w trakcie pracy (unikamy w ten sposób plątaniny kabli na wirtualnym panelu połączeń). Moduł umożliwia też edycję każdego plasterka osobno (głośność, panorama, filtr, odwrócenie) za pomocą narzędzia o nazwie Slice Edit. Co więcej – poszczególne plasterki mogą teraz być kierowane do oddzielnych wyjść, zatem nie będzie problemu z niezależnym przetwarzaniem np. stopy, werbla, hi-hatu itd.
Jednak najważniejszą funkcją nowego Reasona jest możliwość samplowania dźwięków. Propellerhead nie poszedł zatem w stronę przekształcania swojego produktu na kolejny system DAW (którym w połączeniu z Recordem de facto już jest), ale udał się w stronę rozwijania swojej koncepcji zamkniętego studia wirtualnego. Każdy z playerów Reasona może obecnie nagrywać dźwięk, który po rejestracji można poddawać dalszej obróbce w wewnętrznych edytorach. W ten sposób Reason całkowicie otworzył się na świat, i jeśli nawet nie masz jakiegoś sampla, na którym Ci zależy, możesz go sobie po prostu nagrać lub zrzucić np. z płyty ulubionego wykonawcy.
Ceny wyglądają następująco:
Record dla właścicieli Reasona (zawiera Reason 5 upgrade): 149 euro
Reason 5 Upgrade (z dowolnej wersji): 99 euro
Record 1.5 Upgrade:  bezpłatnie
Record Reason Duo: 405 euro
Reason: 305 euro
Record: 279 euro

5 komentarzy do wpisu „Reason i Record: dosłownie i w przenośni

  1. CharlesYonathan

    Hmm zapowiada się interesująco 🙂 Szczególnie Blocks mi się podoba, chociaż pomysł wydaje mi się trochę podobny do sposobu aranżacji w Live’ie 🙂

  2. Janusz_M

    Mam pytanie – czy Reason pozwala już na układanie instrumentów i efektów w więcej niż jeden „rack” czy dalej jest to program przystosowany do pracy na monitorach panoramicznych postawionych pionowo?

  3. gixnacience

    Witajcie. Trafilam tu niedawno z polecenia znajomego. Faktycznie forum dotyczy tej nieco niszowej tematyki, ktora bardzo mnie interesuje. Skoro juz pisze, pozwole sobie cos wiecej o sobie powiedziec, mam nadzieje, ze moja gadatliwosc nie bedzie upierdliwa 😉

    Na imie mam Martyna, 2 lata temu ukonczylam biotechnologie na SGGW w Warszawie. Nie pracuje w tym zawodzie, ale zajmuje sie hobbystycznie zywnoscia GMO. Nie chce przynudzac na ten temat, w podpisie umiescilam kilka stron, mam nadzieje ze nikomu nie bedzie to przeszkadzac.

    Jestem teraz na urlopie macierzynskim, wiec moge aktywniej uczestniczyc w zyciu forum, oczywiscie tylko w wolnych chwilach 😉

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]