TB-303 Bass Line to biblioteka pętli basowych firmy Kreative Sound, które powstały z wykorzystaniem tego kultowego instrumentu Rolanda. Wszystkie pętle są kwaso-przyjazne, a zatem można je synchronizować do tempa projektu i zmieniać ich tonacje. Można też poddać je zabiegowi plasterkowania i przearanżować zgodnie z własną fantazją i aktualnymi potrzebami.
Producent podkreśla, że każda pętla ma własny, indywidualny charakter brzmieniowy, melodyczny i rytmiczny, co wynika z zastosowania zupełnie nowego podejścia do poszczególnych elementów biblioteki. Pochodów nie budowano z tych samych sampli, ale za każdym razem programowano je od nowa używając TB-303. Wszystkie pętle mają oznaczenie royalty free.
A teraz najciekawsze, czyli cena…
Otóż cenę określa sam kupujący (taka moda teraz zapanowała…). Jest oczywiście cena minimum na pokrycie kosztów transakcji, i wynosi ona 1 euro. A zatem wchodźcie na stronę Kreative Sounds i kupujcie (możliwy zakup przez PayPal lub kartą kredytową; po dokonaniu zakupu otrzymacie maila z linkiem do produktu)!
Biblioteka składa się z 52 pętli 44 kHz/16 bitów w formatach REX, ACIDized WAV i Apple AIFF. Pętle optymalizowano pod kątem ich zastosowania w programach takich jak Sony ACID, Adobe AUDITION, Ableton LIVE, Apple LOGIC, Propellerhead REASON i Propellerhead RECORD.
Komentarz
Zmiany w branży muzycznej, czyli odejście od tradycyjnego sposobu sprzedaży płyt i przejście na dystrybucję przez internet z możliwością indywidualnego określania ceny zakupu albumu przez nabywcę (Radiohead, NIN, Korn itp.) spowodowały też zmianę w mentalności producentów oprogramowania. Mając do tej pory alternatywę – wypuścić freeware czy wersję w pełni komercyjną z ustaloną ceną (a potem ją obniżać dla uchwycenia progu cenowego, który byłby strawny dla klientów), kilka firm zdecydowało się na rozwiązanie „płać ile chcesz”. Każdy kto dzięki temu produktowi osiąga określony przychód będzie odczuwał silną potrzebę zapłacenia za niego takiej kwoty, jaka znacząco nie uszczupli jego finansów, ale jego zdaniem jest uczciwa.Wielcy producenci softu zapewne nigdy nie pójdą tą drogą, bo mają duże koszty – ludzie, outsourcing, lokale, marketing, tłoczenie, pakowanie itp. – ale odnieść można wrażenie, że taka będzie przyszłość sprzedaży produktów małych i średnich firm.