To chyba koniec serialu na temat Abbey Road, przynajmniej na ten moment. W wydanym komunikacie EMI zaprzeczyło, że studio jest na sprzedaż. Wydaje się, że decyzję podjęto pod wpływem silnej presji opinii publicznej, mediów i wpływowych muzyków. W niedzielę jedna z najbardziej zorientowanych w sprawie osób stwierdziła nieoficjalnie, że nie ma mowy o sprzedaży, a studio pozostaje własnością EMI.
W oficjalnym komunikacie napisano, że „studia Abbey Road w ostatnich latach wykazywały duże straty i pojawiły się plany ich restrukturyzacji, uwzględniające napływ zewnętrznego kapitału”. W ten sposób wykręcono się zręcznie z niezręcznej sytuacji, dając jednocześnie sygnał, że wsparcie finansowe z zewnątrz jest mile widziane i otwierając pole do dalszych spekulacji…
eh, a już sporo odłożyłem:/