Ensoniq SQ80 z wykopalisk (freeware)

Opublikowano przez

Ensoniq SQ-80 to syntezator będący najlepszym przykładem udanej hybrydy technologii analogowej i cyfrowej. Wspaniale sprawdza się w przypadku wszelkich brzmień podkładowych, basów i efektów, ma znakomity filtr, a edycja próbek, tutaj używanych jako „paliwo” dla oscylatorów, daje olbrzymie możliwości w zakresie kreowania brzmienia. Od kilku lat dostępny jest wirtualny, i całkowicie darmowy odpowiednik tego instrumentu – SQ8L, którego autorem jest Siegfried Kullmann (instrument pobieramy stąd).
L oznacza Light, czyli lżejszą wersję SQ8X (eXtended), od której różni się mniejszą polifonią (do ośmiu głosów), ignorowaniem komunikatów Program Change i brakiem możliwości zautomatyzowania parametrów – by wymienić najbardziej znaczące ograniczenia. Jeśli jednak szukasz porządnie brzmiącego VSTi emulującego instrument, który odcisnął swe piętno na muzyce przełomu lat 80. i 90. (głównie filmowej), to trafiłeś pod bardzo dobry adres. Wszystkie brzmienia w poniższej prezentacji pochodzą z SQ8L. Pojedyncza instancja nie zajmuje więcej niż 4% mocy obliczeniowej, więc nawet tak złożony utwór jak ten można wykonać na małym netbooku, dodając kilka wtyczek pogłosowych i korekcji.

8 komentarzy do wpisu „Ensoniq SQ80 z wykopalisk (freeware)

  1. Bumcykcyk

    Niezłe Kombi można na tym ukręcić. Ale w tekście jest błąd. Program Change działa w tej wtyczce (sprawdzone w konfiguracji Yamaha mcs2 + vfx software na mac’u) , chociaż automatyka faktycznie nie.

  2. Bumcykcyk

    To by się zgadzało. Większość „Pro” wtyczek ma swoje wersje na systemy „pro-audio”. Ta niestety nie jest „pro”. A jak PROgramista nie ma mac’a, to AU nie urodzi.

    Mnie tam granie na tym instrumencie przez „emulator” VFX i jack-router do spółki z kwantyzacją Flex-time wystarcza w zupełności. Windowsowskie VSTi to naprawdę na mac’u pół biedy. Gorzej z efektami.

  3. Janko muzykant

    Może mi ktoś wyjaśni co mam z tą wtyczką Ensoniq zrobić żeby zagrała. Tam nie ma żadnego pliku exe. Bumcykcyk pisze o emulatorze, jack- routerze,kwantyzacji Flex- time.
    W klasie skrzypiec tego nie było. Z elektroniką dopiero próbuję się oswoić. Pomóżcie.

    1. 0dB.pl

      Rozpakować ZIPa, w którym znajduje się plik DLL. Ten natomiast trzeba skopiować do folderu z wtyczkami VST w Twoim sekwencerze (plugins, vst plugins itp.). Jeśli takowego nie masz (sekwencera), musisz go najpierw zainstalować – to jest tak zwany host, czyli „program gospodarz”, w którym dopiero możemy uruchamiać wtyczki efektów i instrumentów. Może to być np. bezpłatna wersja sekwencera Podium. Uruchamiasz sekwencer, aktywujesz nową ścieżkę, na nowej ścieżce aktywujesz wybrany instrument VST (zwane często VSTi) oraz osadzasz lub tworzysz sekwencję MIDI, która będzie wyzwalać dźwięki tego instrumentu. Jeśli chcesz tylko pograć brzmieniami instrumentu VST, bez jego nagrywania, to wystarczy Ci dowolny prosty host VST, który wygooglujesz sobie wpisując „free VSTi host”. Wtedy należy aktywować instrument na kanale, na którym będzie on odbierał komunikaty MIDI z zewnętrznej klawiatury sterującej.

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]