Jedni produkują meble, inni taśmę klejącą, a jeszcze inni, jak Hans Zimmer, muzykę do kolejnych kinowych hitów i reklam z milionowymi budżetami (w dolarach). Gdy się ma taką fabrykę dźwięku i pracę na kilka dekad do przodu, to trzeba mieć odpowiednio wyposażone studio. A że Hans nie lubi z każdym drobiazgiem biegać po prośbie i pytać kiedy kto ma wolne, zrobił sobie studio w domu, zatrudnił pracowników (muzyków, znaczy się) i produkuje. Film nie jest nowy, ale tak przy łykendzie można sobie popatrzeć…
A tutaj znajdziecie najnowsze zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Może zainspirują was do kosmetycznych zmian w waszych świątyniach muzyki…
Ale to chyba juz przeszlosc. Bo teraz tu sie bawi. http://hans-zimmer.com/fr/images/thesecretlair.jpg