Dla wielu osób marzenie o posiadaniu analogowego syntezatora Moog może się ziścić za równowartość ok. 600 dolarów. Jak podaje witryna HET na targach NAMM zostanie zaprezentowany analogowy syntezator basowy Moog Minitaur. Jest to instrument monofoniczny z wejściem MIDI/CV, którego konstrukcja bazuje na modelu Taurus 3. Nie znajdziemy tu żadnych presetów – wszystko musimy ukręcić własnoręcznie, mając do dyspozycji całkowicie analogowy tor syntezy wyposażony w dwa oscylatory z regulacją Glide (w każdym z nich możemy wybrać przebieg piłokształtny lub prostokątny), klasyczny filtr drabinkowy Mooga z rezonansem, wzmacniacz sterowany napięciem, dwa moduły obwiedni ADSR oraz LFO do modulacji VCF i VCO za pośrednictwem przebiegu trójkątnego (z synchronizacją do MIDI Clock). Konstruktorzy nie zapomnieli też o wejściu analogowym do przetwarzania zewnętrznego sygnału.
Jest też już preview:
http://www.moogmusic.com/sight-and-sound/product_demo/minitaur-quick-demo
Od groma pitolenia, konkretów (brzmienia samego geara) prawie wcale… Za takie demo dziękuję serdecznie…
no nie jest to wyoskich lotów demo, ale pewnie też było zrobione po to żeby tylko 'zrobić smaka’.
Albo chcą przesłonić coś co opowiada się przeciwko Minitaurowi 😀
może to odpowiedź Mooga na produkty Vermony (?)
Generalnie znak czasów i kierunek by pozyskiwać też mniej zasobnych klientów. Jestem za! Vermona, Korg, Doepfer, Oberheim….oby tak dalej!
Vermona? Cóż to Vermona i Oberheim szykują? Bo dziebko zacofany jestem
„…Nie znajdziemy tu żadnych presetów – wszystko musimy ukręcić własnoręcznie…”
Do diaska, jak sobie niektórzy mają poradzić bez presetów?… 🙂