Pro Tools HD bez wspomagania sprzętowego

Opublikowano przez

Fakty są takie: kilku znakomitych programistów-freelancerów (niektórzy nazywają ich crackerami) stworzyło klucz, który odblokował Pro Tools HD i M-Powered na komputerach Macintosh w ten sposób, że nie wymagają one podłączenia dedykowanego sprzętu Avid. Rzecz jest oczywiście całkowicie nielegalna i godzi w interesy firmy Avid, właściciela wszelkich praw do systemu Pro Tools. PT nie został opracowany pod kątem pracy natywnej, ale jako oprogramowanie współpracujące z dedykowanym sprzętem. Wyjątkiem jest mizerna funkcjonalnie i wydajnościowo wersja Pro Tools Free, którą gdzieś jeszcze można czasem spotkać w Internecie, a której użycie ograniczone było do określonych, już nieaktualnych systemów operacyjnych.
Przez długi czas właśnie ten dedykowany sprzęt był gwarancją stabilności całego systemu, ale obecnie, gdy moc obliczeniowa komputerów pozwala udźwignąć nawet najbardziej zaawansowane sesje stało się dla wszystkich jasne, że sprzęt jest swego rodzaju zabezpieczeniem sprzętowym dla oprogramowania i gwarancją dalszych dochodów firmy Digidesign/Avid.

To nie pierwszy raz kiedy złamano zabezpieczenie Pro Tools, umożliwiając uruchomienie pirackich kopii tego programu. Podobna rzecz zdarzyła się siedem lat temu, a dostępna „po ciemnej stronie Sieci” łatka nosiła nazwę TDMthing. Pozwalała ona uruchomić HD na sprzęcie dedykowanym do wersji LE, bez wszelkich funkcji TDM wspomaganych sprzętowo (w tym oczywiście wtyczek), surroundu i szeregu innych ważnych opcji.

Paradoksalnie, sprawa ta w ogóle nie zaszkodziła Digidesign – wręcz przeciwnie. Do pracy był potrzebny Pro Tools HD 6.7, już wówczas nieaktualny, do którego należało dociągnąć update. W ten sposób Digi wyczyściło swoje magazyny z wersji 6.7 i poprawiło swój wynik finansowy… TDMthing działał od wersji 6.9 przedłużając tym samym żywot przedwcześnie zamkniętej linii produktów 001 – kolejny plus dla Digi.

Warto zaznaczyć, że Digi bardzo aktywnie walczyło z przepływem informacji w tej sprawie i żądało zdejmowania postów wszędzie tam, gdzie, pojawiało się choćby wspomnienie na temat TDMthing. Dlatego też dane na temat aktualnego złamania Pro Tools były na początku rozpowszechniane jedynie w dość wąskim kręgu, a 0db.pl był jednym z pierwszych na świecie blogów, który o sprawie napisał szerzej (podziękowania dla JK!).

Tym razem Avid jest bezsilny – nie może kontrolować Internetu i żądać usuwania informacji na ten temat. Zbyt dużo jest blogów i portali społecznościowych, by rzecz utrzymać w tajemnicy. Poza tym przekazywanie takiej informacji nie jest nielegalne, a kilkanaście sekund googlowania pozwala bardzo szybko zlokalizować miejsca, skąd można pobrać złamanego Pro Toolsa, który – i to jest istotna różnica w stosunku do cracka sprzed kilku lat – działa zupełnie samodzielnie, bez pomocy jakichkolwiek urządzeń lub programów Avid.

Zastanawiacie się, dlaczego teraz to nastąpiło? Być może niektórzy z Was pamiętają, jak pisałem tutaj o zmianach strukturalnych w firmie Avid/Digidesign i o tym, jak to część produkcji miała być przeniesiona na Ukrainę? Nie chciałbym wysnuwać zbyt daleko idących wniosków, ale zbieżność tych faktów jeśli chodzi o miejsce i o czas jest co najmniej zastanawiająca…

Nowy crack pracuje bez jakiegokolwiek wsparcia sprzętowego czy programowego, a instaluje się go jak każdy inny sekwencer DAW (plus patch emulujący sprzęt). Grupa, która firmuje złamaną wersję Pro Tools dołączyła nawet ładnie opracowaną instrukcję obsługi w postaci pliku PDF, która wygląda bardzo profesjonalnie.

Czy firma Avid może czuć się zagrożona? Nie sądzę. Oto podstawowe wady „innego” Pro Toolsa:
– brak kompansacji latencji, która w oryginale realizowana jest sprzętowo,
– emulacja sprzętu wprowadza dodatkową latencję (komputer musi zasymulować sprzęt, a to trwa),
– wtyczki TDM nie działają,
– wiele osób raportuje małą stabilność programu.

Wnioski? Żaden profesjonalista nie zdecyduje się na użycie tej aplikacji. Amatorzy natomiast nigdy by nie kupili PTHD, więc strata żadna, a potencjalnie, gdy już nauczą się pracować z Pro Toolsem i dorosną do tego, by stać się profesjonalistami, ich wybór będzie naturalny: pójdą kupić oryginał.

Paradoksalnie wynika z powyższego, że Avid wiele nie straci, a sporo może zyskać. A jak będzie naprawdę – czas pokaże. Zapraszam do dyskusji.

8 komentarzy do wpisu „Pro Tools HD bez wspomagania sprzętowego

  1. Lesii

    Hmm, jeśli ktoś interesuje się demosceną to wiedział o już o tym newsie od dłuższego czasu. Prawda jest taka, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał udowodnić innym że jest od nich lepszy. W każdej dziedzinie. Fakt pomysłowości w obchodzeniu zabezpieczeń przez owych „programistów-crackerów” jest zaiste godny pochwał. Natomiast fakt, że później korzystają z tego miliony bez grosza wsparcia dla producentów oprogramowania jest godny pożałowania. Synchrosoft też padł choć wydawało się to niemal niemożliwe. Cóż, jedynym chyba obecnie wyjściem z sytuacji jest praca w „chmurze” i chyba tylko dzięki takiemu rozwiązaniu firmy developerskie będą mogły zarabiać słusznie należne im pieniądze.

  2. narvany

    Pójdzie na PC.

    Potrzebujemy:
    – vmware workstation
    – płytę instalacyjną/obraz płyty Mac OS X (wymagana wersja 10.5.5 lub wyżej)

    Stawiasz wirtualny system, instalujesz i działasz. Sprawdzone na Windows 7 x86.

  3. Lesii

    I tak jak podejrzewałem – wypuszczono update samego emulatora. Jako że nie chce mi się tłumaczyć:

    „Fixes in this release:
    Several optimizations to allow for faster processing. The driver algorithm has been completely rewritten in assembly, for both i386 and x86_64. The clicks and pops were a result of an imperfect algorithm for 64-bit kernels, which we are happy to say is now fixed! This driver is reaching completion to be used in professional setups. We will also continue to look at driver-level patches, as well as the remaining issues with the PT HD crack itself.”

    Także wychodzi na to, że firma AVID będzie miała kłopot. Oczywiście PT HD z tego nigdy nie będzie ale i tak dla większości osób taka konfiguracja wystarczy. A jeśli ktoś ma UAD’a-2 z pluginem kompensacji opóźnienia to już w ogóle.

  4. Blaviken

    Sprawa jest mocno dyskusyjna. Nie ukrywam że sam swego czasu „testowałem” różny software ale przyszedł moment kiedy hobby nazywane przez mojego ojca „plumkaniem” zaczęło przynosić jakieś pieniądze. Wtedy też powoli, sukcesywnie, zacząłem kupować legalny soft. To na co nie było mnie stać zamieniłem na tańsze, porównywalne odpowiedniki godząc się z tym że niekoniecznie będą działać tak samo. Wiem że są tacy którzy będą zawsze kradli ale wydaje mi się że możliwość obejrzenia takiego środowiska jakim jest Pro Tools w działaniu, za darmo, na swojej maszynie nie jest jakimś strasznym złem. Zarabiać na tym nie będę. Po prostu odpalę, przetestuję, zobaczę jak się na tym pracuje. W końcu to światowy standard. Jeśli okaże się to tak doskonałe to po prostu zacznę odkładać na to pieniądze. Jeśli nie, zostanę po prostu przy Reaperze którego legalnie nabyłem wraz z pojawieniem się wersji 3.0. Czy według Was producent Pro Tools tak wiele straci?

  5. jiggaman

    i mamy najświeższy update od teamu XVX, zapowiada się otwarta wojna! oto szczegóły:

    Fixes in this release:
    Several optimizations to allow for faster processing. The driver algorithm has
    been completely rewritten in assembly, for both i386 and x86_64. The clicks and
    pops were a result of an imperfect algorithm for 64-bit kernels, which we are
    happy to say is now fixed! This driver is reaching completion to be used in
    professional setups. We will also continue to look at driver-level patches, as
    well as the remaining issues with the PT HD crack itself.

    Currently, PT HD is patched to accept faked device info from XVX Device. XVX
    Device contains code that identifies itself as M-Audio hardware. This is the
    reason there is no ADC, or other HD features, and why HD appears to be only a
    beefed up M-Powered. It is ENTIRELY possible to put code in XVX Device to identify
    itself as Digidesign hardware and to patch PT HD to accept it. We will also
    look into this route, as then PT HD will act like PT HD, with all the features
    you are looking for, INCLUDING ADC. Where some of you might think emulation of
    DSP processors is beyond reach, we affirm that it is not. However, it may not
    be a trivial project. Shame on you, Digi, for making us do this.

    The important thing has been to nail down stability. Once that is done, other
    features can and will be added. Features like getting the driver recognized as
    digi rather than m-audio. Stay tuned.

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]