Reaper 4.0

Opublikowano przez

Jest już dostępna wersja alfa programu Reaper w wersji 4.0, którą można pobrać stąd. Na razie przyglądam jej się od kilku godzin i jedno nie ulega wątpliwości: po raz pierwszy od dłuższego czasu dość poważnie zmienił się interfejs użytkownika. Czy na korzyść? To się jeszcze okaże, bo na razie, przyzwyczajony do starego wyglądu, trochę nie mogę się w tym nowym odnaleźć. Pocieszające jest natomiast to, że GUI programu jest w tym wypadku rzeczą względną, gdyż nowy silnik grafiki o nazwie WALTER (Window Arrangement Logic Template Engine for Reaper) pozwala swobodnie dopasowywać wygląd do własnych potrzeb i to nie tylko w kwestii kolorystyki, ale każdego najdrobniejszego elementu. Przykład? Jeśli nie podobają się Wam poziome mierniki w ścieżkach projektu to wystarczy napisać mały kawałek kodu: „set tcp.meter [290 28 12 51 1 0 1 1]” i mierniki ustawione są już pionowo. Nawet jeśli sami nie będziecie mieli na to czasu i ochoty, to z pewnością już wkrótce w sieci pojawią się gotowce.
Inne nowości wersji 4.0 to:
– ujęcia warstwowe na ścieżkach,
– okno Project Media/FX Bay, w którym skonsolidowane są wszystkie elementy związane z projektem,
– nowe narzędzia do selekcji wybranych elementów,
– dżojstik do panoramowania dookolnego połączony z wielokanałowym wejściem i monitoringiem,
– łańcuchy efektów na wejściach,
i szereg innych mniejszych lub większych udoskonaleń.

32 komentarze do wpisu „Reaper 4.0”

  1. Fenris_Yeager

    Zapowiada się rewolucja ale na jaką skalę to się jeszcze okaże.
    Żal starego GUI … trzeba będzie przyzwyczaić się na nowo.

    Cytuj komentarz |
  2. Studiomastercomp

    Poczekajmy to przecież alfa , do finalnej wersji jeszcze może dużo się zmienić. Ja polubiłem reapera za jego szybkość działania ale juz co do stabilności to mam do niego zastrzeżenia. Mi wersja 3.72 się często wywala, może to wina pluginów ale na cubase to się nie dzieje. Cały czas śledzę ten program.

    Cytuj komentarz |
    1. Adasko

      Używam Reapera od roku i ANI RAZU się nie zawiesił ani rozłożył.
      To co irytuje i powinni zmienić to użycie zasobów procesora – nawet gdy odtwarzanie utworu stoi i mam na sladach zapięte liczne pluginy to komp zasuwa jak szalony. Pomaga dopiero deaktywacja fx na sladach. W innych DAW typu Sonar czy Logic już dawno to opanowali…

      Cytuj komentarz |
  3. Fenris_Yeager

    Na stabilność w zasadzie też nie mogę narzekać. Wersja (x64) bardzo zacnie współdziała z Win7 64-bit. Problemy sprawia jedynie „bridge” dla wtyczek 32-bit. Potrafią wyłożyć Reaper’a lub też milkną one bez wyraźnego powodu. Na chwilę uruchomiłę wersję alpha i choć na pierwszy rzut oka nowe GUI jest „obce”, jednak po dłuższej chwili okazuje się że wszystko jest jak najbardziej na swoim miejscu a opisy przy przyciskach są nawet pomocne. Wciąż brakuje mi do szczęścia funkcji zamrażania w prosty sposób wtyczek/śladów jak to ma miejsce w Logic Studio. Renderowanie stemów i ręczne wyłączanie wtyczek jest zwyczajnie, wybaczcie wyrażenie, upierdliwe. Cieszy fakt że uproszczono kluczowanie „sidechain”. Teraz ma być równie proste jak ustawianie wysyłek … zwykłe przeciągnij i upuść (drag&drop) a resztę wykona za nas Reaper.

    Cytuj komentarz |
    1. CyberSan

      pogrzeb w opcjach, czesto lapalem sie na tym, ze denerwujace mnie rzeczy dawalo sie przelaczyc w inny tryb, tylko o tym nie wiedzialem

      Cytuj komentarz |
  4. jiggaman

    Reaper jest rewelacyjny! Wydajność silnika audio jest nie do pobicia – przy obciążeniu, przy którym Cubase (na którym pracuję od 6 lat) dławi się całkowicie, Reaper płynnie odtwarza dźwięk! Workflow nie do pobicia. W tym miesiącu, po 2 miesiącach testów, kupiłem licencję Reapera i raczej sprzedam Cubase, bo od 3 miesięcy nie włączyłem go ani razu.

    Cytuj komentarz |
  5. elmuz

    Już ponad dwa lata pracuję na Reaper i nigdy nie przyszło mi do głowy aby wrócić do Cubase. Reaper na pewno będzie miał coraz więcej zwolenników, w końcu jest na rynku nie więcej niż 5 lat. Szkoda, że nie funkcjonuje forum założone niegdyś przez PiotraK. Piotr mówił o małym zainteresowaniu, tymczasem nawet ankieta na dzwiek.org.pl powiedziała co innego w kwestii użytkowników różnych DAW-ów. Szkoda…

    Cytuj komentarz |
  7. pol

    Witam…
    Mój pierwszy post tutaj ale w przypadku reapra trzeba się wypowiedzieć..
    Pracuję na cubase 5 i reaperowi brakuje już tylko 2 funkcji żebym się na niego przesiadł.
    1.Zamrażanie ścieżek instrumentów vst oraz audio
    2.Graficzne poprawianie intonacji audio typu melodyne autotune czy taki edytor jak jest w cubase

    Cytuj komentarz |
  9. CyberSan

    RTFM – prawy guzior, wybor z menu (nie pamietam dokladnej nazwy, wiec nie przytocze), efekt – sciezka zostaje zrenderowana do WAVa, WAVe trafia na nowa sciezke, stara sciezka zostaje zmutowana. Jak rozumiem o to chodzi, prawda? dziala na 4.0 alfa + extensions, moze dziala na starszych wersjach/bez extensions

    Cytuj komentarz |
  10. dr_After

    Renderowanie do WAV w Reaperze jest proste, łatwe i lepiej zrealizowane niż w Cubase i można je wykonać na co najmniej trzy sposoby. Oprócz „render selected tracks” można wykorzystać „Apply FX to selected items” albo zrobić po prostu render z selekcji czasowej w jednym z wielu formatów, który zostanie automatycznie zaimportowany na nową ścieżkę.

    Ostatnio byłem zmuszony na otwarcie starego projektu w Cubase i non-stop się wkurzałem, jak naprawdę slamazarny jest to program i jak mało narzędzi usprawniających pracę oferuje. Reaper go przebija choćby przy nagrywaniu i edycji zsamplowanych bębnów (typu EZDrummer czy NI Abbey Road). Nagranie MIDI, render do poszczególnych ścieżek dla każdego elementu zestawu oddzielnie, okraszenie efektami – Reaper pod tym względem jest nawet dziesięciokrotnie szybszy w obsłudze niż C5.

    Wersja czwarta na razie jest w powijakach, ale już jest siódma alfa do pobrania – Cockos naprawdę pracuje pełną parą.

    Cytuj komentarz |
  11. elmuz

    Zgadza się dr_After. Pod wieloma względami Reaper bije konkurencję. Śmieszy mnie tylko ta jakaś „zmowa milczenia” nt. tego programu. U nas tego przykładem jest zachowanie eis: Już dawno PiotrK napisał test Reapera, który miał się ukazać w „Estradzie i Studio”. Miał, ale się nie ukazał. Mimo wielu pytań w tym temacie, nigdy nie dopatrzyłem się logicznej odpowiedzi ze strony eis.

    Cytuj komentarz |
      1. dr_After

        Niestety, często również odnoszę takie wrażenie :/ Choć może to raczej słaba jakość artykułów. Czasem trzeba „przywalić” za ewidentne braki programu czy sprzętu, by ostrzec kupujących. W EiS to się zdarza bardzo rzadko, a szkoda.

        Cytuj komentarz |
      3. Mystovski

        Nowy Reaper… sprawdziłem i nie widzę w nim niczego godnego uwagi. Oprócz denerwującego komunikatu nakazującego nie pisać w necie o jego wadach. 😉 Wizualnie mi się nie podoba – przy okazji polecam serdecznie RADO theme – jest świetny bo przejrzysty i schludny.

        Kupiłem dwa razy EiS i myślę że macie racje. A taka uwaga na boku; Najpierw recenzują drogi sprzęt dla profesjonalistów, a jeśli dają rady praktyczne to albo są one ogólne i przez to nieprzydatne(np. powszechnie znane aksjomaty dotyczące miksowania), albo rady przeznaczone dla ludzi kompletnie raczkujących w produkcji. W grudniowym rozwaliło mnie to że napisali wielkimi literami zajawkę z której wynikało JEDYNIE że komputer z systemem windows nie jest gotowy do pracy w studiu 🙂 Żenada.

        Cytuj komentarz |
  13. exp

    dwa lata temu „liznąłem” Reapera, podobała mi się jego szybkość działania, denerwował natomiast brak synchro BPM dla loopów. Czy coś się zmieniło od tego czasu? Program automatycznie dopasowuje próbkę wave do tempa głównego?

    Cytuj komentarz |
      1. Mystovski

        Jeżeli dobrze pamiętam, dwa lata temu Reaper był beznadziejny i nie przypominał tego czym jest teraz. Ściągaj bez zastanawiania się – dziś to wspaniały DAW.

        Cytuj komentarz |
  14. exp

    No to nieźle, muszę to koniecznie sprawdzić. Wtedy właśnie tego mi brakowało w Reaperze, dlatego dałem mu wtedy „czas”.

    Zobaczymy

    Cytuj komentarz |

Dodawanie komentarzy do tego artykułu zostało wyłączone [?]