Wpisy oznaczone tagiem

macintosh

Wtyczki Waves z jednym regulatorem

Opublikowano przez

Często żartowałem ze znajomymi producentami oprogramowania i sprzętu, że w zasadzie wielu użytkowników z zadowoleniem powitałoby procesor, w którym byłaby tylko jednak gałka: z napisem Gorzej w lewym skrajnym położeniu i napisem Lepiej w prawym. I okazuje się, że ktoś już na to wpadł, a tym kimś jest izraelska firma Waves. Właśnie wprowadza ona na rynek serię wtyczek natywnych, które mają tylko jedną kontrolkę – robiącą dokładnie to samo, o czym wspomniałem wyżej. Seria OneKnob składa się z siedmiu wyspecjalizowanych wtyczek, z których każda „robi dobrze” w innym aspekcie brzmienia: OneKnob Brighter, OneKnob Phatter, OneKnob Filter, OneKnob Pressure, OneKnob Louder, OneKnob Driver i OneKnob Wetter.
OneKnob Brighter to inteligentny poprawiacz zakresu wysokiego środka i góry, Phatter dodaje masy do dźwięków niskotonowych, Filter to filtr z funkcją rezonansu przeznaczony głównie dla didżejów, Pressure jest procesorem dynamiki (kompresorem) pracującym w trybie równoległym, Louder potrafi zwiększyć poziom RMS aż o 24 dB, Driver dodaje muzycznie brzmiących zniekształceń do różnego typu sygnałów (nie tylko gitary), a Wetter oferuje pogłos pozwalający na dodanie atmosfery do każdej ścieżki i miksu. Całość w pakiecie można kupić na stronie Waves za 320 dolarów netto.

Kompresja na sumie w praktyce

Opublikowano przez

Bardzo trudno jest dokonać zgrania współczesnego miksu bez zastosowania kompresora na sumie. Robią tak praktycznie wszyscy, nawet jeśli nie do końca wiedzą dlaczego. Poniżej znajdziecie fragment z książki Mixing And Mastering With T-RackS autorstwa Boba Owsińskiego, w którym ten znany realizator wyjaśnia dlaczego powinniśmy stosować kompresję na całości i w jaki sposób ją odpowiednio ustawić.
„Znacząca większość znanych realizatorów miksu aplikuje kompresję na sumie dla uzyskania efektu sklejenia ścieżek, z których składa się cała produkcja. Generalnie rzecz biorąc głębokość tej kompresji jest niewielka i poziom tłumienia w takiej sytuacji nie przekracza jednego lub dwóch decybeli. Jednocześnie są też realizatorzy, którzy prezentują swoim klientom znacznie bardziej skompresowany miks, który w pewnym stopniu symuluje finalne brzmienie, jakie utwór osiągnie po etapie masteringu lub w trakcie emisji radiowej. Miks dla klienta uzyskuje się stosując podobne rozwiązanie jak w przypadku obróbki masteringowej, a więc włączając kompresor, a następnie, tuż za nim, limiter, która to para procesorów dynamiki pozwala podnieść ogólną głośność całego zgrania. Jednym z problemów zbyt głębokiej kompresji całego miksu jest to, że w ten sposób zostawia się mniej miejsca na obróbkę dokonywaną na etapie masteringu, praktycznie uniemożliwiając masteringowcowi dalsze zwiększenie głośności utworu.
W większości współczesnych gatunków muzycznych kompresory stosuje się do uzyskania plastycznego, bardzo bliskiego dźwięku. Cała sztuka polega na tym, by przepuścić odpowiednio dużo sygnału ustawiając odpowiedni czas ataku (Attack), a następnie uwypuklić ten efekt przy właściwą regulację czasu wycofania (Release).
Krótkie czasy ataku sprawiają, że dźwięk staje się mniej dynamiczny, a dłuższe czasy wycofania powodują powstawanie nie zawsze korzystnego efektu falowania dźwięku. Ponieważ odpowiednie ustawienie tych czasów ma krytyczne znaczenie dla końcowego efektu oto kilka wskazówek pozwalających uzyskać optymalne efekty. Jeśli w utworze mamy do czynienia z regularnym rytmem wybijanym przez perkusję, należy zwracać uwagę na to, co dzieje się z dźwiękiem werbla. Metoda ta sprawdza się także w przypadku kompresji pojedynczych instrumentów.
1) Wycisz wszystkie ścieżki i zostaw sam werbel. Zacznij od największego czasu ataku i najmniejszego czasu wycofania w kompresorze.
2) Stopniowo zmniejszaj czas ataku aż zauważysz, że dźwięk werbla zacznie się robić matowy. Zostaw regulator Attack w tym miejscu.Czytaj dalej

Universal Audio otwiera się na świat

Opublikowano przez

Firma Universal Audio, producent platformy DSP pozwalającej na uruchamianie pod jej kontrolą procesorów wirtualnych poinformowała o rozpoczęciu współpracy z dwiema niemieckimi firmami SPL i Brainworx. Ma ona polegać na tworzeniu przez nie wtyczek dla systemu UAD. Firmy te będą także działały wspólnie na rzecz stworzenia zestawu dla deweloperów (SDK), dzięki któremu wybrani producenci pro-audio także będą mieli możliwość pisania wtyczek dla platformy UAD oraz sprzedawania ich za pośrednictwem sklepu internetowego Universal Audio. Na pierwszy ogień w przypadku firmy SPL idą wtyczki z serii Analog Code, choć SPL i UA współpracowały już wcześniej przy stworzeniu wtyczki Transient Designer dla UAD. Firma Universal Audio ma obecnie w swojej ofercie akceleratory DSP UAD-2 w wersji PCIe/ExpressCard oraz w postaci zewnętrznego urządzenia podłączanego do komputera przez port FireWire 400/800. Wtyczki pisane pod kątem współpracy z UAD są przez wielu realizatorów uważane za jedne z najlepiej brzmiących na świecie. Oryginalna firma Universal Audio została założona przez Billa Putnama w 1958 roku i zajmowała się produkcją sprzętu na potrzeby branży nagraniowej. Putnam założył też firmy Studio Electronics i UREI, pod marką których produkowane były słynne procesory dynamiki LA-2A oraz 1176. Współczesna odsłona firmy Universal Audio weszła na rynek w 1999 roku, założona przez synów Billa. Obecnie zajmuje się produkcją akceleratorów DSP i pracujących na nich wtyczek oraz kopii urządzeń produkowanych przed laty przez UA, Studio Electronics i UREI.

Wtyczki Blue Cat Audio w nowych wersjach

Opublikowano przez

Firma Blue Cat Audio udostępniła aktualizację swoich 27 wtyczek, a wśród nich także ośmiu plug-inów freeware. Wszystkie są obecnie kompatybilne z 64-bitowymi komputerami PC i Macintosh (VST), zoptymalizowano je pod kątem SSE 2 i wprowadzono kilka poprawek w kodzie. Wtyczki dostępne są w formatach AU/RTAS/VST (Mac) oraz DX/RTAS/VST (Win). Wśród bezpłatnych wtyczek znajdziemy świetnie brzmiące plug-iny Chorus, Flanger, Phaser, Stereo Chorus, Stereo Flanger i Triple EQ, wtyczkę analizatora FreqAnalyst oraz zestaw narzędzi Gain Suite pozwalających na zaawansowaną kontrolę poziomów w czasie rzeczywistym oraz za pośrednictwem automatyki MIDI.

Wirtualny odpowiednik organów sprzed lat

Opublikowano przez

Yamaha YC-20 to organy typu combo zaprojektowane pod koniec lat 60 minionego stulecia. Foo YC-20 to ich wirtualny odpowiednik w postaci wtyczki VSTi dla Windows (32 bity), OS X i samodzielnej aplikacji. Jest też dostępna wersja dla systemu Linuks. Instrument wytwarza dźwięki na drodze modelowania fizycznego, a napisano go w oparciu o język programowania FAUST. YC-20 ma polifonię zależną wyłącznie od mocy obliczeniowej komputera a jego sygnał podzielono na dwie sekcje z niezależnymi registrami przypisanymi do każdej i możliwością ustawienia proporcji głośności między nimi. Funkcja Realism dodaje do brzmienia sporo brudów i pobrzmiewających w tle dźwięków z innych oscylatorów, przez co przypomina mocno sfatygowane organy sprzed kilkudziesięciu lat. Brzmienie wtyczki bardzo dobrze przebija się w miksie i pozwala uzyskać charakterystyczny dźwięk retro. Do celów prezentacji dodałem odrobinę pogłosu a na całości włączyłem niezbyt głęboko pracujący limiter. Przy niektórych ustawieniach YC-20 potrzebuje trochę więcej mocy obliczeniowej, ale końcowy efekt jest tego warty. Nieszczególnie podoba mi się natomiast grafika. Ode mnie cztery mocne gwiazdki.

Marvel GEQ: bezpłatny korektor graficzny Voxengo

Opublikowano przez

Voxengo to uznana marka w świecie deweloperów. Niedawno Aleksy Waniejew udostępnił na swojej stronie nową, całkowicie bezpłatną wtyczkę korektora graficznego Marvel GEQ, która dostępna jest dla komputerów PC w formacie VST (32 i 64 bity) oraz Macintosh (jako VST i Audio Unit). Jest to 16-pasmowy equalizer mogący pracować w trybie wielokanałowym (do 8 wejść i wyjść) także z obsługą trybu Mid-Side i zaawansowaną komutacją sygnałów. Filtry zaprojektowano tak, by nie wprowadzały przesunięcia fazowego do przetwarzanego sygnału. Użytkownik może także wybrać wielkość interfejsu graficznego oraz jego kolorystykę, skorzystać z szeregu presetów fabrycznych i grup pamięci ustawień, a każdej instancji wtyczki nadać indywidualną nazwę. Ma też szereg innych przydatnych funkcji, jak płynna zmiana skali (odległości między tłumikami w pionie) czy szybka zamiana ustawień filtrów (inwersja). Bardzo sprawne narzędzie do szybkich i efektywnym poprawek w brzmieniu śladów i całych miksów.