Wpisy oznaczone tagiem

sample

Dekonstrukcja: Rammstein – Du Hast

Opublikowano przez

Rozkładam na czynniki pierwsze znany utwór niemieckiej grupy Rammstein Du Hast z 1997 roku, przyglądając się poszczególnym partiom instrumentów klawiszowych, bębnów i basu, a także analizując popularny riff gitary.

Zobacz całą sesję od początku do końca:


Materiały do pobrania – pliki MIDI, stemy utworu, a także instrumenty dla Kontakta z brzmieniami gitar, zastosowane w tej dekonstrukcji:

Zapisz się,
aby pobrać materiał

Aby pobrać ten materiał, konieczne jest podanie adresu email. Dzięki temu otrzymasz ode mnie informacje o najnowszych materiałach na 0dB.pl.

Wprowadzając swój adres email, wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji handlowych od 0dB.pl. Nie otrzymasz więcej niż jednej wiadomości w miesiącu. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.

Jeśli Twój adres email znajduje się już na liście 0dB.pl, nie zostanie on dodany ponownie.

Beat It, Synclavier i inne sample

Opublikowano przez

MJW związku z poprzednim wpisem, przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja związana z samplingiem. Wprawdzie nie miała ona sądowego finału, ale wzbudziła szereg kontrowersji.

Wszyscy zapewne doskonale znają wstęp do utworu Beat It z płyty Michaela Jacksona Thriller. To ikoniczne brzmienie zostało stworzone z wykorzystaniem wszystkomogącego instrumentu Synclavier II, który wyprzedził swoje czasy o dziesiątki lat, a który dopiero teraz dostępny jest w wersji wirtualnej firmy Arturia.

Po jakimś czasie ktoś zauważył dziwną rzecz – ten sam wstęp, z takim samym brzmieniem i na takich samych nutach, pojawia się również na płycie winylowej będącej prezentacją demo syntezatora Synclavier, wydanej przez New England Digital Corporation. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że płyta ta została wydana w 1981 roku, natomiast Thriller w 1982…

Zaczęto więc podejrzewać, że Jackson „podkradł“ sample z płyty demo i umieścił je w swoim utworze. Z początku też wierzyłem w tę wersję i nawet gdzieś wygłosiłem to publicznie. Potem jednak pomyślałem sobie, że to niemożliwe, by Michael Jackson, Quincy Jones, Bruce Swedien i muzycy z grupy Toto, którzy współtworzyli płytę Thriller poszli na taką łatwiznę.

Oficjalnie Beat It było pierwsze. Quincy Jones postanowił użyć na płycie nowego instrumentu, jakim wówczas był Synclavier II. Muzycy programujący dźwięki syntezatorów, w tym także Brian Banks, wykorzystali jeden z presetów tego instrumentu do stworzenia m.in. wstępu do Beat It. Twórcą tego presetu był Denny Jaeger, który wówczas miał już firmę Denny Jaeger Creative Service i zawodowo zajmował się tworzeniem syntetycznych brzmień dla wielu muzyków w tamtych czasach. To właśnie jego firma była współwydawcą płyty The Incredible Sounds of Synclavier II, na której znalazły się dźwięki z Beat It. Tyle tylko, że zostały tam wykorzystane za zgodą ekipy Jacksona, a sam Jaeger został wymieniony nie tylko wśród współtwórców Thrillera, ale też na płycie Bad. Taka w każdym razie jest oficjalna wersja, którą znajdziemy w książce Steve’a Knoppera The Genius of Michael Jackson (str. 108/109).

Tyle tylko, że w serwisie discogs.com nie ma ani śladu informacji o udziale Jaegera na tych płytach, a jeśli już, to jego nazwisko pojawia się tylko w reedycji Bad z 1987 roku…

Wszystko to pozwala sądzić, że jednak te dźwięki są autorstwa Jaegera, tylko potem panowie załatwili sprawę między sobą. Na tyle skutecznie, że nikt tego tematu już nigdy nie podnosił, uzgodniono oficjalną wersję, dopisano Jaegera do reedycji Bad przy utworze Smooth Criminal, by miał z tego tantiemy, i rzecz cała zamknięta została.

Długa historia krótkiej próbki

Opublikowano przez

kraftwerkSprawa 2-sekundowej próbki bębna z utworu Kraftwerku Metal On Metal (1977) toczyła się przed niemieckimi sądami 19 lat (oczywiście z przerwami). Próbka ta, z klasycznego już albumu Trans-Europe Express, została wykorzystana w 1997 roku przez Mosesa Pelhama w utworze Sabriny Setlur pt. Nur Mir. W 2012 niemiecki Sąd Najwyższy przyznał rację grupie Kraftwerk, ale obrońcy Setlur uznali, że taki wyrok ogranicza swobodę artystyczną i kompozytorzy powinni mieć możliwość swobodnej twórczości bez narażania się na ryzyko finansowe lub restrykcje.

Sprawa trafiła aż do Sądu Konstytucyjnego, a ten z kolei uznał, że sampling jest możliwy tak długo, jak powstały z jego wykorzystaniem nowy utwór nie stanowi bezpośredniej konkurencji dla kompozycji, z której pobrano próbkę i nie narusza niczyich praw patentowych. Jednocześnie wskazał, że wyrok niekorzystny dla Pelhama mógłby „praktycznie uniemożliwić twórczość w określonych stylach muzycznych“.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku niemieckie zrzeszenie przemysłu muzycznego ostrzegło, że nadanie tak szerokich możliwości interpretacji „wolności artystycznej” może mieć daleko idące konsekwencje.

Może jestem trochę przygłuchy albo nie wiem „o co kaman“, ale nie doszukałem się w utworze Nur mir jakiegokolwiek podobieństwa do dzieła Kraftwerku, tak stylistycznego, jak i brzmieniowego, i na pewno ta próbka nie była elementem nośnym w tym, przeciętnym dość, numerze mówionym po niemiecku. A z samego wyroku może wynikać, że każdy dźwięk należy wcześniej patentować.

Ciekawe, co na to producenci instrumentów – przecież muzycy wykorzystują pochodzące z nich dźwięki! Takie same pretensje mogą mieć producenci mikrofonów, mikserów, korektorów i kompresorów, więc jak sprawa zacznie zataczać szersze kręgi, to może być niezły raban…

Elektrosłuch 3

Opublikowano przez

elektrosluchCzęsto warto wyjść poza powszechnie znane i ustalone od dawna granice, szukając czegoś nowego i oryginalnego. Słowacka firma LOM zaprezentowała swego rodzaju mikrofon o nazwie Elektrosluch 3, którego zadaniem nie jest jednak wychwytywanie zaburzeń pola akustycznego  o częstotliwościach z grubsza z przedziału 20 Hz-20 kHz (czyli słyszanego przez nas dźwięku), ale zaburzeń pola elektromagnetycznego. W zasadzie każdy mikrofon dynamiczny może stać się tego typu przetwornikiem – wystarczy jedynie usunąć z niego magnes, membranę i ekranowanie…

O zakłóceniach elektromagnetycznych dużo wiedzą gitarzyści, których instrumenty bardzo często wyłapują wszelkie elektrośmieci. W przypadku Elektrosłuch 3 owa przypadłość została wykorzystana kreatywnie, bez zbędnego w tym przypadku tłumienia, a wręcz poprzez eksponowanie tych fal, których zazwyczaj nie słyszymy. Lepiej od słów działanie urządzenia wyjaśni poniższy film.

Urządzenie zasilane jest z baterii 9 V, ma wyjście słuchawkowo-liniowe i wzmocnienie do 50 dB, co pozwala wyłapać nawet najdrobniejsze zakłócenia, które po odpowiednim przetworzeniu można kreatywnie wykorzystać. Poza tym można szybko wyłapać, które urządzenia w naszym systemie najbardziej „sieją“. W niektórych sytuacjach będziecie bardzo zdziwieni… Urządzenie kosztuje 90 euro.

Spunkface Samplers: nowy pakiet (free soundware)

Opublikowano przez

Zaraz po publikacji informacji o darmowym pakiecie sampli dubstep otrzymałem e-maila z podziękowaniami od jego twórcy i postanowiłem bliżej przyjrzeć się jego działalności. Pochodzący ze Szkocji ale mieszkający w Londynie Michael Lindsay Penman ma już na swoim koncie współpracę z takimi artystami jak Photek, Gwen Stefani, Switch czy Asian Dub Foundation, a obecnie współpracuje ze słowackim wydawnictwem Leporelo, a także zajmuje się tworzeniem różnego typu pakietów brzmieniowych. Aktualnie na jego stronie dostępny jest nowy zestaw sampli i pętli do bezpłatnego pobrania: Minimal House (125 BPM, 24 bity, 12 pętli muzycznych, 11 pętli basu, 11 pętli perkusyjnych, 20 pojedynczych sampli) – pobieramy stąd. Jak poinformował mnie Michael, publikuje on nowe pakiety w każdą środę ok. godziny 12, więc jeśli podobają Wam się jego prace zaglądajcie na jego stronę po coraz to nowsze produkcje.

400 MB sampli dla didżejów

Opublikowano przez

Grupa Pro*ducer Toolz ma dla nas kolejny bezpłatny zestaw. Tym razem odbiorcą docelowym są didżeje, dla których przygotowano pakiet efektów, na który składa się ponad 400 MB różnego typu dźwięków, z których można korzystać w swoich produkcjach muzycznych, miksach i remiksach (pobieramy go stąd). Do zestawu dołączono także przydatny tutorial.

Spróbkowany Scott Rockenfield

Opublikowano przez

Brytyjska oficyna wydawnicza Loopmasters.com wprowadza do swojej oferty nową bibliotekę sampli nagranych przez perkusistę Queensryche Scotta Rockenfielda. Jest ona dostępna w czterech wersjach. Pierwsza to pakiet ZIP, zawierający zakwaszane pliki WAV, Rex2, Kontakt, Halion, Nnxt i Exs24. Są też oddzielne wersje Reason Refill, Ableton Live Packs i Apple Loops. Każdy zestaw kosztuje niecałe 35 funtów i dostępny jest do natychmiastowego pobrania. Jedna biblioteka to ponad 650 MB plików audio zapisanych z 24-bitową rozdzielczością w tempach od 130 do 183 BPM. Scott zarejestrował 5 pełnych utworów, które następnie podzielono na 60 pętli stereo (w tym intro, zwrotki, refreny, mosty, przejścia, zakończenia itd.). Do tego dodano 165 pętli będących ujęciami wielościeżkowymi z sesji, które pozwalają miksować materiał z oddzielnymi elementami, jak stopa, werbel, overheady oraz ujęcia tła. Na sam koniec sesji Scott nagrał jeszcze 60 bonusowych pętli niezwiązanych tematycznie z wcześniej zarejestrowanym materiałem. Biblioteki zawierają także 76 pojedynczych sampli, za pomocą których możecie sami programować własne rytmy. Nie zabrakło także 6 gotowych do użycia map perkusyjnych dla większości popularnych samplerów, w tym Reason NNXt, Halion, EXS, SFZ i Kontakt. A jak to brzmi? Posłuchajcie:Czytaj dalej

Bezpłatne sample Matrix 1000

Opublikowano przez

Oberheim Matrix 1000 to analogowy moduł brzmieniowy MIDI ceniony głównie za brzmienia typu pad, tekstury i ambienty. Charakteryzując się atrakcyjną ceną i ciekawym brzmieniem szybko zyskał popularność, a usłyszeć go można w utworach takich wykonawców z lat 90. jak Apollo 440, Juno Reactor, Moby, Cirrus, Fatboy Slim, Laurent Garnier, ATB, Depeche Mode, Future Sound of London, Pet Shop Boys i Faithless. Tu znajdziecie bezpłatną paczkę sampli tego instrumentu.Czytaj dalej

Aż się wierzyć nie chce, że to Vermona…

Opublikowano przez

Młodsi kojarzą nazwę Vermona z intrygującymi, współcześnie produkowanymi syntezatorami analogowymi, ale starsi wiedzą swoje – obok marek Eltron i Gran był to najczęściej używany sprzęt muzyczny za czasów słusznie minionego ustroju.
Aż tu nagle Stephan Marche, czyli Detunized.com, wydaje pakiet brzmień DTS011 La Ramona Synthesizers, w którym znajdziemy blisko 300 MB próbek dla Ableton Live upakowanych w trzy zestawy: Hammer, Zirkel, Aehrenkranz. Ich źródłem jest jedyny wyprodukowany przez enerdowską Vermonę prawdziwy syntezator, którego brzmienie może zaskoczyć nawet najbardziej wyrobionych analogowców. Próbek brzmień pakietu Detunized możecie posłuchać tutaj, a poniżej znajdziecie demo, w którym wykorzystano Vermona Synth z brzmieniami basu i stringów (bębny pochodzą z innego instrumentu).

Rozbieramy na sample utwór High Life duetu Daft Punk

Opublikowano przez

Pamiętacie jeden z poprzednich naszych wpisów z prezentacją wideo pokazującą w jaki sposób stworzyć remake utworu The Prodigy Smack My Bitch Up za pomocą programu Ableton? Oto ciąg dalszy! Tym razem na tapetę wzięto legendarny francuski duet Daft Punk i jego utwór High Life. Najpierw zobaczcie utwór oryginalny, a potem przyjrzyjcie się jak Lionel Bonnaz stworzył go korzystając z nagrania Tavares Break Down For Love i programu Ableton Live. Wyobraźcie sobie teraz, jak taka praca wyglądała 10 lat temu, gdy jeszcze nie było tak efektywnych narzędzi…Czytaj dalej