Wpisy oznaczone tagiem

syntezator

Waldorf Iridium Keyboard

Opublikowano przez

Waldorf Music to kawał historii syntezy, mocno zakorzenionej w technologii tablicowania próbek – wavetable. Sama koncepcja tablicowania to pomysł Maxa Mathewsa z końca lat 50., rozwijany następnie przez kilku konstruktorów/programistów, z których największą popularność zyskał Wolfgang Palm ze swoją firmą PPG i syntezatorami z serii Wave. Cieszyły się one bardzo dużą popularnością wśród artystów, których było na nie stać, ale pojawienie się przełomowej Yamahy DX7 a potem Korga DW-8000, Ensoniqa ESQ-1 i Sequential Prophet VS, znacząco tańszych od PPG postawiło pod znakiem zapytania dalszą działalność Palma, który udostępnił swą technologię niemieckiemu dystrybutorowi swoich produktów, firmie Waldorf, z którą przez pewien czas współpracował, a następnie poszedł swoją drogą. Waldorf z kolei, choć z pewnymi kłopotami, przetrwał do dziś i umocnił swoją rynkową pozycję dzięki takim instrumentom jak Blofeld, Pulse, STVC, Kyra, cała gama modułów dla systemu eurorack czy wreszcie najnowszy, flagowy Quantum.

Zobacz wideo i posłuchaj podcastu.

Syntezatory Waldorf są szczególnie cenione przez tych, którzy oczekują od syntezy czegoś charakterystycznego, innowacyjnego, wykraczającego poza mentalne granice dźwięku. Z takiej syntezy korzystam często i w mniejszym lub większym stopniu usłyszycie ją na każdej z trzech płyt Panteraz.

Staram się nie używać presetów i zaczynam od wyobrażenia sobie dźwięku i jego roli w aranżacji. Na ogół punktem wyjścia jest dla mnie Serum ze swoim tablicowaniem próbek, ale Iridium okazał się perfekcyjnie zbieżny z moimi oczekiwaniami. No i ma doskonałą klawiaturę. To nie jest jakiś tam syntezatorowy manuał rażący plastikowością i wręcz krzyczący – jestem jaki jestem, a ty się ciesz, że w ogóle jestem, bo musiałbyś kupować klawiaturę sterującą, która i tak nie będzie ode mnie dużo lepsza. P.S. Goń się.

Iridium jest nieco odchudzoną i sporo tańszą wersją flagowego Waldorfa Quantum. Opiera się na tym samym systemie zrealizowanym na bazie układów FPGA, field programable, gate array. To cyfrowy odpowiednik garnituru szytego na miarę, z uwagi na ilość pracy włożonej w programowanie nieczęsto spotykany wśród syntezatorów.

Iridium Keyboard, bo jest też desktopowy Iridium, ma 4-oktawową klawiaturę półważoną Fatar TP/8SK, przepięknie wykończoną, zbalansowaną i z funkcją polifonicznego aftertouch. Zapewne wiecie co to oznacza, ale tak na wszelki wypadek powiem, że aftertouch nie jest jakimś banalnym kontrolerem. Funkcja ta powstała specjalnie dla syntezatorów i nie ma swojego odpowiednika w świecie manuałów akustycznych. Pod klawiszami montuje się czujnik siły nacisku, więc po wciśnięciu klawisza możemy użyć dociskania jako modulatora. A że jest on polifoniczny, to działa niezależnie dla każdego naciskanego klawisza.

Świąteczny prezent od NI

Opublikowano przez

Firma Native Instruments udostępniła użytkownikom Reaktora bezpłatny syntezator o nazwie Mikro Prism, którego konstrukcja bazuje na instrumencie Reaktor Prism. Korzysta on z tego samego silnika syntezy co jego większy brat, bazującego na nowej technologii z Reaktora 5.5 o nazwie Modal Bank. Ten darmowy syntezator dostarczany jest z 70 presetami, ma wbudowany symulator brzmienia głośników oraz efekty flanger, echo i reverb. Jeśli nie masz Reaktora, pod kontrolą którego otwiera się instrument, to możesz skorzystać z darmowej aplikacji Reaktor Player, która wprawdzie nie pozwala zapisywać własnych presetów, ale pracuje jako wtyczka w hostach Windows i Mac OS X.

Darkness Theory: w strefie mroku (freeware)

Opublikowano przez

DSK, czyli Victor Marquez, oferuje szereg bezpłatnych instrumentów tworzonych za pomocą programów SynthEdit i SynthMaker dla komputerów z systemem Windows. Victor wykazuje ostatnio spore ożywienie i co rusz pojawiają się jego nowe produkcje. Aktualnie mamy na tapecie syntezator DSK Darkness Theory 3 (pobieramy go stąd). Wyposażony w 3 oscylatory bazujące na 72 próbkach każdy, 3 filtry i 3 LFO pozwala na wykorzystanie pełnej automatyki w odniesieniu do parametrów, reaguje na velocity i udostępnia użytkownikom ponad 30 presetów. Instrument wydaje z siebie mroczne, bulgoczące dźwięki, które mogą znaleźć różnego typu zastosowanie, z muzyką ilustracyjną włącznie. Darkness Theory nie jest przesadnie żarłoczny jeśli chodzi o moc obliczeniową, choć nie radzę uruchamiać więcej niż 4 instancje. Koniecznie na wyjściu należy włączyc jakiś limiter – niektóre presety generują sygnał dobrze ponad +7 dB. I jeszcze jedno – kilka brzmień ułożonych warstwowo daje lepszy efekt niż pojedyncze barwy, którym trochę brakuje nadzienia. W sumie mocne trzy gwiazdki.


Ichi 2: wirtualny analog (freeware)

Opublikowano przez

Firma Saltline Audio Solution ma na swoim koncie doskonały kontroler efektów do gitary FreePlayer, który wbrew nazwie wcale nie jest darmowy. Darmowy jest natomiast syntezator Ichi, który – razem z nową wersją strony Saltline – ukazał się właśnie w Sieci.
Ichi Version 2 całkowicie różni się od wersji pierwszej, choć w dalszym ciągu jest to syntezator typu wirtualny analog. Nie do końca jestem przekonany do interfejsu graficznego, który jakoś nie przemawia do mojego poczucia estetyki, choć niewątpliwie widać tu jakąś oryginalną myśl graficzną. Za to sam syntezator daje duże możliwości w zakresie kreacji brzmienia.Czytaj dalej

Pterosaur: syntezator trance z wykopalisk (freeware)

Opublikowano przez

Sporo jest w Sieci wtyczek, które nie są już pierwszej młodości, ale doskonale zdały egzamin i wiele osób wykorzystuje je w swojej muzyce. Od czasu do czasu będę przypominać co ciekawsze, choć już trochę zapomniane VST/VSTi. Na pierwszy ogień poszedł instrument, jak mało który swą nazwą pasujący do cyklu, który nazwałem Wykopaliska. Jest to Pterosaur (do pobrania z Softpedii). Rzecz już dość leciwa, ale bardzo przyzwoicie napisana i świetnie brzmiąca. Producent tej wtyczki, Contralogic Productions, zniknął z rynku deweloperów, ale zaglądajcie czasem na jego stronę, może kiedyś powróci do życia.Czytaj dalej

Gratka dla właścicieli Fantomów (i nie tylko)

Opublikowano przez

Sporą niespodziankę, i w dodatku całkowicie bezpłatną, przygotowała firma Roland dla posiadaczy instrumentów z serii Fantom-G. Rzecz nosi nazwę FG Connect Live i jest to programowa aktualizacja, którą można pobrać z tej lokalizacji. Po jej zainstalowaniu stajemy się posiadaczami setek nowych presetów ukierunkowanych na muzykę w stylach dance, pop, d’n’b i hip-hop. Do tego dochodzą kompletne brzmienia wszelkiego typu instrumentów dętych i smyczkowych, kompletne zestawy Live Set, ponad 50 nowych fraz RPS, całe paterny rytmiczne wraz z nowymi brzmieniami, szereg przebiegów arpeggio itp.Czytaj dalej

Współtwórca syntezatora Moog uhonorowany

Opublikowano przez

Mało znanym faktem z historii muzyki elektronicznej jest to, że współtwórcą syntezatora Moog, który praktycznie zmienił oblicze współczesnej muzyki, jest Herbert Deutsch, obecnie emerytowany profesor (tu znajdziecie wywiad z nim zamieszczony w MoogArchives). Okazją do przypomnienia jego osoby i wkładu w powstanie syntezatora muzycznego będzie specjalna ceremonia, która odbędzie się 14 kwietnia 2010 r. na prywatnym, nowojorskim uniwersytecie Hofstra.Czytaj dalej

Aż się wierzyć nie chce, że to Vermona…

Opublikowano przez

Młodsi kojarzą nazwę Vermona z intrygującymi, współcześnie produkowanymi syntezatorami analogowymi, ale starsi wiedzą swoje – obok marek Eltron i Gran był to najczęściej używany sprzęt muzyczny za czasów słusznie minionego ustroju.
Aż tu nagle Stephan Marche, czyli Detunized.com, wydaje pakiet brzmień DTS011 La Ramona Synthesizers, w którym znajdziemy blisko 300 MB próbek dla Ableton Live upakowanych w trzy zestawy: Hammer, Zirkel, Aehrenkranz. Ich źródłem jest jedyny wyprodukowany przez enerdowską Vermonę prawdziwy syntezator, którego brzmienie może zaskoczyć nawet najbardziej wyrobionych analogowców. Próbek brzmień pakietu Detunized możecie posłuchać tutaj, a poniżej znajdziecie demo, w którym wykorzystano Vermona Synth z brzmieniami basu i stringów (bębny pochodzą z innego instrumentu).