Na zaczynających się w środę targach we Frankfurcie producenci monitorów studyjnych zaprezentują szereg nowych modeli monitorów aktywnych, które opiszemy w skrócie w trzech kolejnych wpisach.
Zasłużony i popularny Dynaudio BM5A pojawi się w wersji Mark II pod hasłem „powtórne narodziny standardu„. I jeśli coś może się rodzić dwa razy – a marketingu jak widać może, i to nie dwa razy, ale praktycznie do oporu – to BM5A MkII ma szanse zdobyć sporą popularność.
Dynaudio twierdzi, że nowe monitory są głośniejsze, dają lepszą kontrolę i są tak dobre, jak jeszcze nigdy dotąd. A konkrety? Zmian jest sporo, a dotyczą one praktycznie każdego aspektu konstrukcji monitorów. Mamy więc nowy, ponoć ręcznie montowany 7-calowy woofer z aluminiowym koszem i większym wychyleniem membrany niż u poprzednika, a także nowy driver D-281 współpracujący ze zmodernizowanym falowodem. Jego konstrukcja ma gwarantować minimalizację odbić fal akustycznych, co przekłada się – jak twierdzi producent – na stabilniejszą scenę stereo i precyzję przekazu. Pasmo przenoszenia zawiera się w przedziale 48 Hz-21 kHz, maksymalny SPL sięga 117 dB . Przetworniki zasila podwójny wzmacniacz 90 W (50 W RMS), a podziałem pasma zarządza analogowa zwrotnica aktywna.
Cena – ok. 480 euro za sztukę.
czy materiały użyte do ich produkcji zmieniają swoje właściwości mechaniczne już w pierwszych minutach… godzinach pracy? :>
He he, są na to zbyt tanie 🙂