Wpisy oznaczone tagiem

freeware

Wtyczki Blue Cat Audio w nowych wersjach

Opublikowano przez

Firma Blue Cat Audio udostępniła aktualizację swoich 27 wtyczek, a wśród nich także ośmiu plug-inów freeware. Wszystkie są obecnie kompatybilne z 64-bitowymi komputerami PC i Macintosh (VST), zoptymalizowano je pod kątem SSE 2 i wprowadzono kilka poprawek w kodzie. Wtyczki dostępne są w formatach AU/RTAS/VST (Mac) oraz DX/RTAS/VST (Win). Wśród bezpłatnych wtyczek znajdziemy świetnie brzmiące plug-iny Chorus, Flanger, Phaser, Stereo Chorus, Stereo Flanger i Triple EQ, wtyczkę analizatora FreqAnalyst oraz zestaw narzędzi Gain Suite pozwalających na zaawansowaną kontrolę poziomów w czasie rzeczywistym oraz za pośrednictwem automatyki MIDI.

Analog Monster (freeware)

Opublikowano przez

Analog Monster to najnowszy instrument autorstwa Jakuba Krysakowskiego, dostępny w postaci wtyczki VSTi dla 32-bitowych systemów Windows. Struktura instrumentu opiera się na dwóch oscylatorach z pięcioma podstawowymi przebiegami każdy, z których sygnał możemy skierować z regulowanym poziomem do dwóch filtrów pracujących w trzech trybach (dolno-, górno- oraz pasmowoprzepustowym). Ważnym elementem instrumentu są dwa generatory LFO mogące wytwarzać cztery typy przebiegów wolnozmiennych plus szum i pracujące w trzech trybach modulacji (dodatnia, dodatnia odwrócona oraz bipolarna). LFO można synchronizować do wartości muzycznych tempa z oprogramowania nadrzędnego. Na sumie pracuje wzmacniacz z obwiednią ADSR (bez modulacji) i niewidoczny dla użytkownika limiter, dzięki któremu możemy nasycić dźwięk odpowiednio ustawiając parametr głośności. Bardzo przyjemny w obsłudze, dający ciekawe brzmienie syntezator o przejrzystym interfejsie użytkownika.

Wirtualny odpowiednik organów sprzed lat

Opublikowano przez

Yamaha YC-20 to organy typu combo zaprojektowane pod koniec lat 60 minionego stulecia. Foo YC-20 to ich wirtualny odpowiednik w postaci wtyczki VSTi dla Windows (32 bity), OS X i samodzielnej aplikacji. Jest też dostępna wersja dla systemu Linuks. Instrument wytwarza dźwięki na drodze modelowania fizycznego, a napisano go w oparciu o język programowania FAUST. YC-20 ma polifonię zależną wyłącznie od mocy obliczeniowej komputera a jego sygnał podzielono na dwie sekcje z niezależnymi registrami przypisanymi do każdej i możliwością ustawienia proporcji głośności między nimi. Funkcja Realism dodaje do brzmienia sporo brudów i pobrzmiewających w tle dźwięków z innych oscylatorów, przez co przypomina mocno sfatygowane organy sprzed kilkudziesięciu lat. Brzmienie wtyczki bardzo dobrze przebija się w miksie i pozwala uzyskać charakterystyczny dźwięk retro. Do celów prezentacji dodałem odrobinę pogłosu a na całości włączyłem niezbyt głęboko pracujący limiter. Przy niektórych ustawieniach YC-20 potrzebuje trochę więcej mocy obliczeniowej, ale końcowy efekt jest tego warty. Nieszczególnie podoba mi się natomiast grafika. Ode mnie cztery mocne gwiazdki.

Marvel GEQ: bezpłatny korektor graficzny Voxengo

Opublikowano przez

Voxengo to uznana marka w świecie deweloperów. Niedawno Aleksy Waniejew udostępnił na swojej stronie nową, całkowicie bezpłatną wtyczkę korektora graficznego Marvel GEQ, która dostępna jest dla komputerów PC w formacie VST (32 i 64 bity) oraz Macintosh (jako VST i Audio Unit). Jest to 16-pasmowy equalizer mogący pracować w trybie wielokanałowym (do 8 wejść i wyjść) także z obsługą trybu Mid-Side i zaawansowaną komutacją sygnałów. Filtry zaprojektowano tak, by nie wprowadzały przesunięcia fazowego do przetwarzanego sygnału. Użytkownik może także wybrać wielkość interfejsu graficznego oraz jego kolorystykę, skorzystać z szeregu presetów fabrycznych i grup pamięci ustawień, a każdej instancji wtyczki nadać indywidualną nazwę. Ma też szereg innych przydatnych funkcji, jak płynna zmiana skali (odległości między tłumikami w pionie) czy szybka zamiana ustawień filtrów (inwersja). Bardzo sprawne narzędzie do szybkich i efektywnym poprawek w brzmieniu śladów i całych miksów.

Bez młota nie idzie robota

Opublikowano przez

Molot (młotek) to bardzo ciekawy kompresor z interfejsem graficznym przypominającym panel radzieckiej wyrzutni rakiet (a tak naprawdę stary woltomierz lampowy), tudzież z opisami kontrolek cyrylicą lub po angielsku (język przełączany przyciskiem w prawym dolnym rogu). Jak sugeruje autor tej wtyczki Wladislaw Gonczarow, jest to procesor przeznaczony do agresywnej obróbki ścieżek bębnów (pojedynczych i w grupie) oraz basu, przy czym z równą skutecznością funkcjonuje w odniesieniu do wokalu, gitar czy nawet w charakterze kompresora masteringowego. Jest to plug-in bardzo czysty brzmieniowo (z przyjemną saturacją) o dużym zakresie parametrów regulacyjnych. Oprócz standardowych kontrolek progu, głębokości i czasów kompresji znajdziemy tu filtr dolnozaporowy odcinający najniższe częstotliwości (od 40 do 200 Hz), płynną regulację kolana charakterystyki, regulację proporcji między sygnałem czystym a skompresowanym, limiter (z regulacją do -12 dB), Mid Scope (czyli podbijanie lub tłumienie środka w sygnale poddawanym obróbce, 7 przełączanych trybów pracy (w tym podwójne mono, M/S oraz oddzielne Mid i Side), przełączanie trybu ataku, a także tryb nadpróbkowania, czyli dokładność, od 1x do 8x. Kompresor napisany jest bardzo zgrabnie, brzmi doskonale i wygląda odpowiednio „wintydżowo”, więc powinien Wam przypaść do gustu. Mnie się bardzo spodobał – pięć gwiazdek.

TS Secret: ociepla jak Ibanez

Opublikowano przez

TS Secret to wtyczka VST dla Windows (pobieramy ją stąd – obecnie dostępna jest wersja 2.0), której autorem jest Bogac Topaktas z Turcji. Została ona napisana tak, by emulować brzmienie analogowego efektu typu overdrive (czyli zaokrąglającego wierzchołki przebiegu). W domyśle chodzi tu o brzmienie kostki gitarowej Ibanez Tube Screamer TS9, której ciepły przester sprawdza się nie tylko w przypadku gitary, a to dlatego, że dodając harmoniczne nie zaburza zbyt mocno naturalnej dynamiki sygnału przetwarzanego (ciekawy artykuł autora wtyczki na ten temat znajdziecie tutaj). Oczywiście samo przesterowanie bazuje na wzmocnieniu poziomu wszystkich sygnałów, a następnie na zaokrągleniu szczytów tych najgłośniejszych, więc siłą rzeczy dźwięki będące w tle stają się głośniejsze (co słychać na poniższej prezentacji), ale pod względem muzycznym przester tego typu nie niszczy dźwięku tak jak np. fuzz, który wyrównuje i przesterowuje wszystko „jak leci”. W mojej opinii TS Secret dobrze sprawdzi się do ocieplania basów i bębnów, choć jego wadą jest praca wyłącznie w trybie mono. Można jednak domiksować pochodzący z niego dźwięk do sygnału oryginalnego i tą drogą uzyskać pożądany efekt z możliwością regulacji poziomu nasycenia. Ode mnie cztery gwiazdki.

Nowa wersja pogłosu TAL-Reverb (freeware)

Opublikowano przez

Patrick Kunz udostępnił na swojej stronie najnowszą wersję TAL-Reverb-III, czyli wtyczki pogłosowej VST/AU dla komputerów Windows i Macintosh dostępnej w wersji 32- i 64-bitowej (pobieramy stąd). Ten rozwijany już od jakiegoś czasu procesor ma obecnie numer 0.96 i w porównaniu do wersji wcześniejszej (TAL-Reverb-II) charakteryzuje się zmienioną grafiką i kilkoma poprawkami w algorytmach. Uproszczono sekcję korekcji, dodano przydatny wskaźnik poziomu sygnału i wyświetlanie wartości parametrów edytowanych kontrolek. Z założenia wtyczka wytwarza dość rozproszony pogłos typu plate o ładnym, pozbawionym ziarnistości ogonie wybrzmiewania. Plug-in oferuje 10 przydatnych presetów, jeden typ pogłosu z regulacją wielkości wirtualnego pomieszczenia, czas predelay do 1 sekundy, dwupasmową korekcję (filtr półkowy niskich tonów z częstotliwością graniczną 200 Hz i filtr wysokich tonów działający od 1 kHz wzwyż), regulację szerokości bazy stereo i przełączanie trybu wejścia (mono lub stereo). Ciekawy, funkcjonalny, lekki i dobrze napisany (w oparciu o bibliotekę Juce) procesor pogłosowy. Polecam.

Intro (freeware)

Opublikowano przez

Intro to bezpłatny instrument VST dla Windows (pobieramy go stąd) opracowany przez Borisa Kowalewa i stworzony w oparciu o aplikację Synth Edit. Może pracować w trybie monofonicznym i polifonicznym generując dźwięk na drodze syntezy sygnału z czterech oscylatorów, z których każdy oferuje 64 próbki przebiegów. Do tego można dodać szum, a całość obrobić za pomocą dwóch filtrów z kompensacją poziomu oraz aż dziesięcioma modułami obwiedni ADSR. Do tego dochodzi sekwencer 16-krokowy, bramka typu transgate 4×16, bramka obwiedni 8×16 oraz blok efektów z chorusem, delayem i korekcją. Całość wygląda na instrument ukierunkowany na tworzenie nowoczesnych gatunków muzycznych silnie zorientowanych rytmicznie. I tak w istocie jest – szereg brzmień prezentuje się naprawdę świeżo i po kilku chwilach poświęconych na edycję można uzyskać kilka ładnych barw. Syntezator jest jednak trochę ociężały, a przesadnie głęboko ustawiony delay na wszystkich niemalże presetach psuje trochę ogólnie pozytywny obraz instrumentu. Trzy gwiazdki.

Nowy syntezator Elektrostudio (freeware)

Opublikowano przez

Robert Krzywicki, którego instrumenty spod znaku Elektrostudio zdobyły popularność na całym świecie, udostępnił na swojej stronie internetowej syntezator Model Pro, będący wirtualną kopią Mooga Prodigy (32-bitową wersję VST 1.0 dla Windows pobieramy stąd). Oryginał był popularnym syntezatorem jednogłosowym szczególnie chętnie używanym do tworzenia linii basu w muzyce techno i szeroko pojętej elektronice. Zbudowany w oparciu o dwa oscylatory stosowany był i jest przez takich wykonawców jak Fatboy Slim, Massive Attack, Depeche Mode czy (nomen omen) Prodigy. Wprawdzie nie projektował go osobiście Robert Moog, ale nie przeszkodziło to temu instrumentowi w osiągnięciu dużej popularności.
Wirtualny odpowiednik stworzony przez Elektrostudio powstał w oparciu o aplikację Synth Edit i podobnie jak oryginał ma 2 VCO z przebiegami piłowym, trójkątnym i pulsacyjnym, LFO (prostokąt i trójkąt), klasyczny filtr 24 dB/okt. i obwiednię VCA. Brzmienie? Na moje ucho bardzo dobre – głębokie, soczyste, daje się efektywnie edytować i nawet mniej doświadczeni użytkownicy szybko uzyskają potrzebny im ton. Z basami z instrumentów wirtualnych zawsze jest spory problem, bo nawet gdy same w sobie brzmią ciekawie, to już w aranżacji zaczynają się gubić. Z Model Pro jest jednak inaczej, przy czym można za jego pomocą uzyskać całą gamę różnego typu klasycznie brzmiących basów i nawet nie ma potrzeby włączać chorusa 🙂 Sami zresztą posłuchajcie. Pięć gwiazdek za brzmienie, grafikę i presety.

Świąteczny prezent od NI

Opublikowano przez

Firma Native Instruments udostępniła użytkownikom Reaktora bezpłatny syntezator o nazwie Mikro Prism, którego konstrukcja bazuje na instrumencie Reaktor Prism. Korzysta on z tego samego silnika syntezy co jego większy brat, bazującego na nowej technologii z Reaktora 5.5 o nazwie Modal Bank. Ten darmowy syntezator dostarczany jest z 70 presetami, ma wbudowany symulator brzmienia głośników oraz efekty flanger, echo i reverb. Jeśli nie masz Reaktora, pod kontrolą którego otwiera się instrument, to możesz skorzystać z darmowej aplikacji Reaktor Player, która wprawdzie nie pozwala zapisywać własnych presetów, ale pracuje jako wtyczka w hostach Windows i Mac OS X.