Wpisy oznaczone tagiem

grammy

Dekonstrukcja: TOTO, Rosanna

Opublikowano przez

Pięć nagród Grammy, jakie w 1983 roku otrzymał utwór Rosanna i cała płyta TOTO IV oznacza, że mamy do czynienia z wyjątkową produkcją, co postaram się udowodnić rozkładając ją na czynniki pierwsze.

Zobacz dekonstrukcję na YouTube

Poniżej cała sesja odtworzona od początku do końca oraz link do pobrania materiałów źródłowych (wyłącznie do celów edukacyjnych).

Zapisz się,
aby pobrać materiał

Aby pobrać ten materiał, konieczne jest podanie adresu email. Dzięki temu otrzymasz ode mnie informacje o najnowszych materiałach na 0dB.pl.

Wprowadzając swój adres email, wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji handlowych od 0dB.pl. Nie otrzymasz więcej niż jednej wiadomości w miesiącu. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.

Jeśli Twój adres email znajduje się już na liście 0dB.pl, nie zostanie on dodany ponownie.


Audeze MM-500 i ich porównanie z LCD-5 oraz MM-100

Opublikowano przez

Były już LCD-5, były MM-100 więc najwyższy czas przyjrzeć się bliżej modelowi MM-500 i posłuchać go w kontekście pozostałych dwóch.

Prawdziwa historia zapisu stereo na płycie gramofonowej

Opublikowano przez

Rowek w płycie gramofonowej to fascynująca rzecz! W jaki sposób zapisano w nim informacje stereo i kto to wszystko wymyślił? Poznaj też wzór na stereofonię!

Grammy dla Celemony

Opublikowano przez

Ogłoszono laureatów tegorocznych nagród Grammy, których wręczenie będzie miało miejsce w lutym 2012 roku. Co ciekawe, wśród wyróżnionych znajduje się firma Celemony, która otrzymała Technical Grammy za swoje produkty, w tym za korektor intonacji Melodyne. Wielu osobom ten werdykt komisji może się wydawać kontrowersyjny – wszak mamy do czynienia z narzędziem, które pozwoliło zaistnieć w przemyśle muzycznym wielu osobom, które, delikatnie rzecz ujmując, mają kłopot z trafianiem w odpowiednie nuty. Spójrzmy też na sprawę z innej strony – procesor Antares Auto-Tune, który pojawił się wcześniej i jest częściej stosowany w przemyśle nagraniowym niż Melodyne, takiej nagrody nigdy nie otrzymał. Czyżby prostowanie dźwięków w wydaniu Melodyne było bardziej „muzyczne” niż w wydaniu Auto-Tune?… Coś w tym jest, bo Auto-Tune ma już status produktu kultowego, funkcjonującego w świadomości szerokiego kręgu odbiorców i jednoznacznie kojarzącego się z konkretnymi wykonawcami (często negatywnie). Melodyne natomiast postrzegane jest w kontekście narzędzia wspomagającego pracę realizatorów, stosowanego z umiarem i w „zbożnym celu”. Rosjanie mają takie powiedzenie: „Tisze jedziesz, dalsze budiesz”. W tym wypadku pasuje jak ulał.