Wpisy oznaczone tagiem

interfejsy

Fireface UFX jako rejestrator

Opublikowano przez

Gdy wydawało się, że w zakresie interfejsów audio zrobiono już wszystko, niemiecka firma RME wymyśliła coś, co otworzyło przed tymi urządzeniami zupełnie nowy obszar zastosowań. Wraz z aktualizacją oprogramowanie do flagowego interfejsu audio firmy RME, czyli Fireface UFX, pojawiła się funkcja, która stawia to urządzenie na zupełnie innym poziomie niż większość innych, współcześnie dostępnych. Podłączając do znajdującego się na przednim panelu gniazda USB wtyczkę pamięci lub twardy dysk o pojemności do 2 TB, możemy nagrywać na nim sygnał audio ze wszystkich 60 wejść i wyjść interfejsu. Funkcja obsługiwana jest przez wbudowany moduł DSP i działa niezależnie od tego, czy interfejs podłączony jest do komputera PC i Mac czy też nie. W ten sposób Fireface UFX zmienia się nie tylko w samodzielny wielokanałowy rejestrator dźwięku ale też odtwarzacz plików z zewnętrznych napędów (maks. 30 śladów ze wszystkimi dostępnymi efektami, czyli korekcją, dynamiką i pogłosem). Sygnał może być rejestrowany z 24-bitową rozdzielczością i próbkowaniem do 192 kHz. Kanały do nagrywania można wybierać z poziomu urządzenia lub programu Total Mix (po podłączeniu do komputera)
Nowe sterowniki oraz firmware do UFX dostępne są za darmo na stronie producenta.

NI Kore: stacja robocza nowej generacji do lamusa

Opublikowano przez

Native Instruments na dobre odpuściło sobie system Kore. Od samego początku rzecz szła z oporami, więc teraz, kiedy właściciele firmy wykupili wszystkie udziały od grupy kapitałowej, która przez jakiś czas rządziła w tej berlińskiej firmie, postanowiono postawić pewne rzeczy na nogi. Dla użytkowników produktów z tej rodziny informacja: Kore 2 będzie w dalszym ciągu aktualizowany pod kątem wymagań systemowych, ze wsparciem dla 64 bitów w przypadku wersji wtyczkowej dla Windows i OS X. Kontynuowana będzie też obsługa techniczna, ale już na dalszy rozwój tej platformy nie ma co liczyć. Wszyscy aktualni użytkownicy Kore 1 i Kore 2 (wyłączywszy użytkowników samego oprogramowania) mogą zakupić Maschine w specjalnej cenie 399 euro.

NAMM 2011: Roland przedstawia

Opublikowano przez

Numer jeden na liście NAMMowskich nowości Rolanda to V-Piano Grand, czyli technologia modelowania V-Piano w obudowie fortepianu. Wewnątrz znajdziemy wielodrożny system nagłośnieniowy, który został zaprojektowany tak, by ten elektroniczny instrument brzmiał jak klasyczny fortepian. V-Piano ma najwyższej klasy klawiaturę PHA III Ivory Feel z wymykiem. Moduł brzmieniowy emuluje dźwięki 256 strun (ich faktyczna liczba zależy od obciążenia procesora w danym momencie). Wymiary tego fortepianu to 148 na 150 na 154 cm (z otwartą klapą) lub 94 cm (z zamkniętą klapą). W zestawie oczywiście znajdziemy pedały. Jest też złącze USB, a instrument zapewnia pełną kompatybilność z GM2. Do wyboru mamy brzmienia od klasycznego Vintage po futurystyczne Vanguard, a użytkownik może też zbudować własny typ brzmienia wykorzystując zalety technologii V-Piano. V-Piano Grand odwzorowuje najdrobniejsze niuanse brzmienia i zachowania akustycznego fortepianu – także te z punktu widzenia/słyszenia muzyka.Czytaj dalej

NAMM 2011: Akai EIE

Opublikowano przez

Akai EIE I/O to interesujący z wyglądu interfejs USB oferujący 4 wejścia i 4 wyjścia, który może współpracować z komputerami Windows i Macintosh pracując z 24-bitową rozdzielczością. EIE to skrót od Electromusic Interface Expander, cokolwiek to oznacza… Co ciekawe, interfejs ten może też pracować jako koncentrator USB ponieważ wyposażono go w dwa dodatkowe porty w tym formacie – bardzo mi się to podoba! I do tego ten wygląd – mierniki wychyłowe, aluminiowa skrzyneczka i niklowane złącza jack. W środku pracują 4 przedwzmacniacze z zasilaniem fantomowym 48 V oraz insertami do podłączenia zewnętrznych urządzeń. Dwie pary wyjść monitorowych oraz oddzielne wyjście do podłączenia słuchawek dopełniają obrazu całości. Wprawdzie interfejsów audio jest na rynku dostatek, ale ten wygląda szczególnie apetycznie, oferując przy tym szereg funkcji, których nie znajdziemy u konkurencji. Może jednak owa nazwa Electromusic Interface Expander nie jest taka zła?

Avid Mbox (test i pomiary)

Opublikowano przez

Nowa generacja interfejsów Avid/Digidesign różni się od poprzedników nie tylko nazwą (Avid zamiast Digidesign), ale też zdecydowanie większą funkcjonalnością i ujednoliceniem wzornictwa trzech modeli: Mbox Mini, Mbox i Mbox Pro. Zajmijmy się modelem pośrednim, czyli wersją Mbox.
Urządzenie charakteryzuje się wyjątkowo solidną konstrukcją. Korpus wykonany jest z jednolitego kształtownika aluminiowego, a w środku znajduje się stalowe chassis, do którego mocowane są wszystkie elementy: płytka drukowana, złącza i manipulatory. Mbox całkiem sporo waży i sprawia wrażenie bardzo porządnie wykonanego. Na dość oszczędnie rozplanowanym panelu czołowym znajdziemy manipulatory dwóch kanałów wejściowych oraz toru wyjściowego. Wejścia mikrofonowo-liniowe kanałów 1 i 2 znajdują się z tyłu i wyprowadzono je na złączach typu combo (produkcji firmy Amphenol). Z przodu znajdziemy regulatory czułości, diodowe wskaźnik obecności i przesterowania sygnału, przycisk aktywacji ogranicznika poziomu sygnału wejściowego (Soft Limiter charakteryzujący się ograniczaniem przypominającym miękkie zaokrąglanie typowe dla analogowych rejestratorów taśmowych) i przełącznik wyboru wejścia (wejście instrumentalne na przednim panelu lub wejście mikrofonowo-liniowe na tylnym panelu). Pociągając gałkę GAIN aktywujemy 20-decybelowy tłumik poziomu sygnału wejściowego dla wejścia combo.
W sekcji głównej panelu czołowego znajdziemy przycisk włączający napięcie fantomowe +48 V oraz przycisk uniwersalny MULTI. Z poziomu programu Pro Tools możemy go przypisać do wybranych funkcji tej aplikacji, w tym dodawania ścieżki, rozpoczęcia i zatrzymania nagrywania, nabijania tempa efektu delay, przemieszczania pomiędzy znacznikami, zapisywania sesji itd. Wszystkie przyciski na panelu czołowym są lekko podświetlane, by można było je zlokalizować w ciemności (podświetlanie można wyłączyć w opcjach interfejsu). Po aktywowaniu przypisanych do nich funkcji diody w przyciskach rozświetlają się z pełną jasnością.Czytaj dalej

SSL Nucleus: kontroler i interfejs

Opublikowano przez

SSL Nucleus to zintegrowany kontroler DAW oraz interfejs audio. Znajdziemy w nim dwie grupy po 8 zmotoryzowanych tłumików (reagujących na dotyk), 16 programowalnych enkoderów oraz przyciski Cut, Solo i Select (podobnie jak w przypadku enkoderów po jednym na każdy kanał). Nie mogło też zabraknąć sekcji transportu, kółka Jog/Shuttle i zestawu programowalnych przycisków do obsługi wybranych funkcji DAW. Powyżej manipulatorów obrotowych umiejscowiono sekcję dwurzędowych wyświetlaczy LCD prezentujących nazwy i wielkości edytowanych parametrów. Kontroler łączymy z komputerem przez port ethernetowy. Protokół przesyłania danych sterujących to Mackie MCU, HUI lub standardowy MIDI CC (można się przełączać pomiędzy trzema różnymi DAW – SSL deklaruje kompatybilność ze wszystkimi ważniejszymi aplikacjami). Port USB w kontrolerze umożliwia podłączenie klawiatury komputerowej np. w celu stosowania skrótów klawiaturowych. Narzędzie o nazwie SSL Logictivity pozwala na szybkie tworzenie własnych presetów, a slot SD umożliwia zapisywanie całych profili ustawień na tego typu kartach (każdy użytkownik studia może ładować własną kartę z kompletem swoich ustawień).Czytaj dalej

Pro Tools HD native (prawie)

Opublikowano przez

Avid ma ostatnio sporo pracy. Nie tak dawno firma ta zaprezentowała nowe interfejsy z serii Mbox, a obecnie poinformowała o nowym systemie Pro Tools|HD Native, który ponoć będzie dostępny w atrakcyjnej cenie (czyli od 3.500 USD wzwyż…). Wykorzystując możliwości współczesnych komputerów Avid stworzył system z latencją bliskiej zeru, automatyczną kompensacją opóźnienia i pełną integracją z interfejsami z serii HD. Obsługą wtyczek i miksu ma się obecnie zajmować procesor komputera, a nie dedykowany i dość kosztowny sprzęt. Czy zatem Pro Tools wreszcie trafi pod przysłowiowe strzechy? Niby tak, ale wciąż będzie potrzebny produkt sprzętowy pod postacią karty PCIe Avid Pro Tools|HD Native Core oraz interfejs Avid HD (HD I/O, HD Omni I/O, HD MADI I/O, 192 I/O czy 96 I/O). Połączenie między karta a interfejsem dokonuje się za pośrednictwem portu DigiLink Mini. Ktoś zapyta – to gdzie tu jest ów native? No cóż – mamy 192 kanały audio (64 przy 192 kHz), obsługę surround 7.1, Copy to Send, wielośladową funkcję Beat Detective i szereg innych opcji wcześniej dostępnych tylko dla najbardziej rozbudowanego systemu Pro Tools. A zatem Native, tyle tylko, że „prawie”.Czytaj dalej

Avid odkrył karty

Opublikowano przez

Po przeciekach sprzed kilku dni, które zostawiały więcej pytań niż odpowiedzi, teraz już wiemy jak będzie naprawdę. Nowe interfejsy Avida to: Pro Tools Mbox, Pro Tools Mbox Mini i Pro Tools Mbox Pro. Nie będzie więc żadnej trójki w nazwie, a nowe produkty zastąpią linię Mbox 2. Stworzone są przez ten sam zespół projektantów, który jest odpowiedzialny za linię HD. Nie są jakimś szczególnie istotnym rozwinięciem poprzednich interfejsów, ale mają mieć nowy tor audio i sterowniki (mogące bez problemów współpracować z każdym oprogramowaniem DAW, choć wraz z nimi otrzymamy oczywiście Pro Tools w wersji LE plus pakiet wtyczek). Parametry pracy interfejsów to 24 bity i 48 kHz w przypadku Mbox Mini, 96 kHz dla Mbox oraz 192 kHz w wersji Pro. W tym ostatnim przypadku będziemy musieli skorzystać z innego oprogramowania, bo Pro Tools LE nie obsługuje takiej częstotliwości. Mbox i Mbox Pro wyposażone będą w układ miękkiego obcinania szczytów sygnału (limiter) zapożyczony z Pro Tools|HD 192 I/O, będą miały wbudowany pogłos realizowany sprzętowo, tuner, a wielofunkcyjny przycisk da możliwość szybkiego dostępu do wybranego parametru oprogramowania audio (np. tempo, start/stop, tworzenie nowej ścieżki itp.). Ceny: 405, 707 i 909 euro.

Czytaj dalej

Pierwszy produkt Midasa pod zarządem Behringera

Opublikowano przez

Firma Midas, już pod zarządem Uli Behringera, zaprezentowała swój pierwszy produkt od czasu zmiany właściciela. Produktem tym jest uniwersalna konsoleta audio Venice F. Jej projektantem jest Alex Cooper, a urządzenie integruje w sobie stół mikserski, wielokanałowy interfejs audio FireWire oraz układy korektorów i filtrów rodem z miksera XL3. Jako interfejs FireWire mikser może pracować w obsługując jednocześnie 32 kanały wejścia i 32 kanały wyjścia (w przypadku wersji Venice F-32, dostępne mają być też wersje F-16 i F-24 z odpowiednio mniejszą liczbą kanałów) co sprawia, że staje się atrakcyjną ofertą dla osób poszukujących zintegrowanego środowiska nagraniowego (live, choć nie tylko). Sprawa jest wyjątkowo prosta – stawiamy nowego Venice’a, okablowujemy go ze wszystkimi źródłami i odbiornikami sygnału, a potem po prostu łączymy go z komputerem pojedynczym kablem FireWire. Żadnych splitterów, dodatkowych połączeń, setek kabli i różnych dotatkowych urządzeń – prosto, efektywnie i higienicznie.
Ale to jeszcze nie koniec możliwości nowego produktu, o którym czym więcej czytam, tym bardziej mi się podoba. Po podłączeniu do komputera możemy za jego pomocą wykonać wirtualną próbę całego systemu, a także włączać wtyczki efektowe w inserty kanałów, na auksy i powroty efektowe. Wejścia, grupy, auksy, matryce i tory główne można definiować jako źródła/odbiorniki dla portu FireWire.
Pomysłowość Behringera i kreatywność specjalistów z Midasa zaowocowała nam bardzo ładnie tej jesieni. Duży napis na tylnym panelu głosi, że produkt jest Made in England. Cena? „Nie większa niż w przypadku standardowego miksera Midas” – taka aktualnie obowiązuje wersja. Dostępność produktu finalnego nie jest jeszcze znana, na razie mikser został pokazany w Londynie jako prototyp.

Sprzętowe nowości Steinberga

Opublikowano przez

Steinberg coraz częściej (i z większą energią) zaczyna wchodzić na rynek produktów sprzętowych. Trzy nowe urządzenia tej niemieckiej firmy (za którymi zapewne stoi team Yamahy) to interfejsy USB o nazwach CI1 oraz CI2 i CI2+. Wszystkie zasilane są przez USB i dostarczane wraz z dodatkowym oprogramowaniem Steinberga (Sequel LE i WaveLab LE 7 w przypadku CI1, Cubase AI5 w przypadku CI2 oraz Cubase Essential 5 w przypadku CI2+).Czytaj dalej