Wpisy oznaczone tagiem

vst

Wirtualny Tube Screamer (freeware)

Opublikowano przez

TSE808, czyli wirtualna wersja słynnej kostki gitarowej Ibanez Tube Screamer to dośc prosta z pozoru wtyczka symulująca efekt overdrive. Z pozoru, ponieważ pod niepozorną funkcjonalnością kryje się zaawansowane programowanie w C++ i dość ciekawe brzmienie (choć nie do końca takie, jakie możemy uzyskać korzystając z oryginału). Oprócz widocznych na pierwszy rzut oka manipulatorów Drive, Volume i Tone do dyspozycji mamy też regulator czułości wejściowej (bardzo ważny dla finalnego brzmienia), zmianę trybu nadpróbkowania (2 lub 4-krotne), włączenie funkcji stereo (niezbędne w przypadku plików stereofonicznych) i regulator wewnętrznej dokładności emulacji. Celowo zastosowałem próbki z niewielkim pogłosem, aby zobaczyć, co też wtyczka z nim zrobi. Okazuje się, że przy niektórych ustawieniach jest on bardzo mocno eksponowany przez algorytm, dlatego wszelkie ścieżki, które chcemy poddać działaniu tej wtyczki powinny być bez jakiegokolwiek efektu. Wtyczka charakteryzuje się sporym apetytem na moc obliczeniową procesora, zwłaszcza w trybie stereo. Cztery gwiazdki.

Sprawdź instrument przez Internet

Opublikowano przez

Test Station to nowy pomysł firm Best Service i SoundsOnDemand pozwalający na przetestowanie wybranego instrumentu wirtualnego za pośrednictwem Internetu. Na stronie www.try-sound.com znajduje się baza wtyczek instrumentlanych, które można sprawdzić we własnym zakresie instalując oprogramowanie do obsługi sesji online (aktytwne tylko w ramach jednej sesji, więc warto zachować plik wykonywalny, który aktywuje kolejną edycję) , a następnie wskazując wtyczkę, którą chcemy sprawdzić. Za kilka-kilkanaście minut nasza sesja zostaje przygotowana do załadowania, a jej ważność upływa po 25 minutach. Latencja może być różna, w moim przypadku wynosiła ok. 150 ms, więc nie pogramy sobie w czasie rzeczywistym. Ale sama koncepcja i możliwość testów wybranego instrumentu bez jego instalowania wydaje się kusząca.

SonEQ: klasyczna korekcja (freeware)

Opublikowano przez

Sonimus SonEQ to bezpłatna wtyczka korektora VST dla Windows (pobieramy stąd) wzorowana na klasycznych equalizerach Pulteca, a w zasadzie na jednym z ich aspektów, czyli filtracji półkowej niskich tonów z jednoczesną możliwością podbicia i stłumienia wybranego zakresu. Tego typu manewr (co ładnie widać na klipie wideo poniżej) pozwala uzyskać dość ciekawe zafalowanie charakterystyki, które pozwala w szerokich granicach kształtować brzmienie w całym zakresie basu. Do tego dochodzi pasmowy korektor środka, filtr półkowy najwyższych tonów, efekt symulacji nasyconego przedwzmacniacza, podbicia najniższych tonów i działający w domenie psychoakustycznej filtr wszechprzepustowy. Wtyczkę napisano w C++, jej rozdzielczość robocza wynosi 64 bity, maksymalna częstotliwość próbkowania 192 kHz, a zatem pełne zawodowstwo.Czytaj dalej

GTG NR2010: bezpłatny wirtualny analog

Opublikowano przez

GTG Synths, czyli Mikael Sybrandt, udostępnił na swojej stronie najnowszy syntezator swojej produkcji – NR2010 – stworzony przez niego głównie na własne potrzeby i używany w charakterze „konia roboczego” w utworach przez niego komponowanych. Jest to dość typowy ale nieźle brzmiący wirtualny analog z 24-decybelowym filtrem, w pełni programowalnymi obwiedniami, modulacją i efektami typu chorus i delay. Instrument pracuje na komputerach z systemem Windows i pobieramy go stąd. Jednocześnie Mikael poinformował też, że zaprzestaje pracy nad kolejnymi syntezatorami (szkoda), w wszystkie poprzednie można pobrać z jego strony. Ode mnie pięć gwiazdek i podziękowania za dotychczasową pracę nad instrumentami wirtualnymi.

Daniel Stawczyk: wywiad dla 0dB.pl

Opublikowano przez

Daniel Stawczyk (Status) należy do bardzo wąskiej, wręcz elitarnej grupy osób, które projektują brzmienia (sound designing) i komponują utwory demo dla instrumentów wirtualnych. W tym zakresie Daniel współpracuje z takimi firmami jak Arturia, Linplug, KeyToSound, Applied Acoustics Systems, G-Sonique czy Image Line. Zaprojektował też brzmienia m.in. dla disco DSP Discovery Pro, FXpansion D-Cam Synth Squad, bank Starlight do AAS UltraAnalog VA-1, Rob Papen SubBoomBass oraz Image-Line Poizone, Sawer i Toxic Biohazard.

Skąd pomysł na tworzenie komercyjnych banków brzmieniowych? Od kiedy zajmujesz się programowaniem brzmień dla instrumentów?
Daniel Stawczyk: Komercyjne brzmienia pojawiły się w momencie kiedy firma discoDSP, prawie trzy lata temu, przyjęła mój bank brzmień do DiscoveryPro jako prezent, formę wdzięczności za danie szansy skomponowania utworu demonstracyjnego. Bank rozesłany został do wszystkich zarejestrowanych użytkowników i niezwykle pozytywny odzew kazał mi przysiąść do pierwszego mojego komercyjnego pakietu Caffeine. Wcześniej zajmowałem się komponowaniem utworów demonstracyjnych do instrumentów VST. Tego typu praca wymagała tak czy inaczej licznej ingerencji w presety fabryczne, tworzenia własnych przestrzeni dźwiękowych oraz dogłębne poznawanie struktur instrumentów. Mając szczęście współpracować z wieloma bardzo dobrymi firmami (Artura, LinPlug czy Nucleus SoundLab) pracowałem na nietuzinkowych instrumentach i bankach brzmień. Nauczyło mnie to wiele.Czytaj dalej

Retronix: nowoczesne retro (freeware)

Opublikowano przez

Angular Momentum Retronix to ciekawy syntezator z modelowaniem analogowym/wavetable (VST dla Windows, pobieramy go stąd), który oferuje dwa oscylatory, przy czym jeden z nich może pracować w oparciu o próbki (jak również o standardowe przebiegi), co otwiera możliwość uzyskiwania nieco bardziej zaawansowanych brzmień. Użytkownik może też wybrać tryb pracy oscylatorów: Single, Dual, Fat oraz Ultrafat i kosztem obciążenia procesora uzyskiwać bardziej nasycone brzmienia. Filtr można przesterować, a dla sygnału włączyć dodatkowe filtrowanie górnoprzepustowe (np. dla odcięcia mniej przydatnych składowych niskoczęstotliwościowych). Do tego dochodzi chorus i delay stereo. Brzmieniowo instrument prezentuje się dość ciekawie, oferując ponadto ładny i funkcjonalny interfejs. Zasłużone cztery gwiazdki.


Darkness Theory: w strefie mroku (freeware)

Opublikowano przez

DSK, czyli Victor Marquez, oferuje szereg bezpłatnych instrumentów tworzonych za pomocą programów SynthEdit i SynthMaker dla komputerów z systemem Windows. Victor wykazuje ostatnio spore ożywienie i co rusz pojawiają się jego nowe produkcje. Aktualnie mamy na tapecie syntezator DSK Darkness Theory 3 (pobieramy go stąd). Wyposażony w 3 oscylatory bazujące na 72 próbkach każdy, 3 filtry i 3 LFO pozwala na wykorzystanie pełnej automatyki w odniesieniu do parametrów, reaguje na velocity i udostępnia użytkownikom ponad 30 presetów. Instrument wydaje z siebie mroczne, bulgoczące dźwięki, które mogą znaleźć różnego typu zastosowanie, z muzyką ilustracyjną włącznie. Darkness Theory nie jest przesadnie żarłoczny jeśli chodzi o moc obliczeniową, choć nie radzę uruchamiać więcej niż 4 instancje. Koniecznie na wyjściu należy włączyc jakiś limiter – niektóre presety generują sygnał dobrze ponad +7 dB. I jeszcze jedno – kilka brzmień ułożonych warstwowo daje lepszy efekt niż pojedyncze barwy, którym trochę brakuje nadzienia. W sumie mocne trzy gwiazdki.


H.G. Fortune Alphatron (freeware)

Opublikowano przez

Alphatron to nowy, bezpłatny syntezator H.G. Fortune, którego twórcą jest Guenter Hager (instrument pobieramy  stąd – do wyboru kilka odmian kolorystycznych interfejsu). Instrument bazuje na komercyjnym syntezatorze Alphatron Pro, od którego zapożyczył strukturę i rozwiązania układowe. Alphatron oferuje trzy oscylatory, przy czym źródłem dźwięku w trzecim są sample (do wyboru 80 różnych próbek). Poza tym jego struktura przypomina tę, jaką znajdziemy w klasycznych instrumentach Moog czy Prophet. Do tego dochodzi też moduł sekwencera krokowego uruchamianego oddzielnym poleceniem startu.
Czytaj dalej

DSK Guitars: trzy odcienie gitary (freeware)

Opublikowano przez

DSK Music tym razem zafundował nam trzy instrumenty wirtualne bazujące na samplach gitary: akustycznej, stalowej i klasycznej (VST dla Windows, zrobione w Synth Edit – pobieramy stąd, niestety przez serwis MegaUpload, więc trzeba za każdym razem trochę poczekać). Każdy z instrumentów ma dość specyficzne brzmienie, które w mniejszym lub większym stopniu (w zależności od nuty) przypomina oryginał. Zdecydowanie najlepiej brzmi to w przypadku gitary stalowej, podczas gdy gitara akustyczna i klasyczna nijak nie przypominają oryginalnych instrumentów.
W tym miejscu dowcip o mieszkańcu pewnej zapomnianej przez Boga i cywilizację wsi, który był w mieście i zwiedził ZOO. Koledzy pytają go, co tam widział, więc opowiada im, że widział między innymi zebrę.
– A jak wygląda zebra? – pytają.
– Zebra? Jakby to powiedzieć… Wiecie jak wygląda koń?
– No wiemy.
– To zebra wygląda tak jak koń, tylko jest cała w paski. No i widziałem też żyrafę!Czytaj dalej

TechSynth: coś dla fanów dance (freeware)

Opublikowano przez

TechSynth to najnowsze dzieło grupy DSK. Jest to prosty, lekki funkcjonalnie i łatwy w obsłudze syntezator o barwach idealnych do mało zobowiązującej muzyki dance. Dostępny jest w wersji VST dla Windows, a pobieramy go stąd. Instrument ma dwa oscylatory, z których każdy oferuje pięć przebiegów. Jest też obwiednia głośności i filtracji, a jako efekt pracuje ciekawy delay zsynchronizowany z tempem sesji. TechSynth oferuje kilkadziesiąt dość ciekawych presetów. Pod względem brzmieniowym najlepiej sprawdzi się w barwach wymagających krótkiego czasu ataku, czyli dynamicznych i rytmicznych. Pady zdecydowanie nie są jego najmocniejszą stroną, ale już wszelkie arpeggia, partie solowe, czy nawet dodatkowe partie basu powinny zabrzmieć interesująco nawet przy użyciu fabrycznych presetów.Czytaj dalej