Wpisy oznaczone tagiem

vst

Bezpłatne wtyczki Audiocation

Opublikowano przez

Audiocation to niemiecka firma zajmująca się organizowaniem kursów w zakresie realizacji dźwięku ale też deweloper mający w swojej ofercie dwie ciekawe wtyczki VST: kompresor i korektor. Choć jestem trochę uprzedzony do takich produkcji, których w Internecie jest na setki, to jednak muszę przyznać, że autor tych akurat wykonał bardzo porządną robotę (wyjąwszy kilka bugów w grafice). Korektor działa głęboko i ma bardzo plastyczne brzmienie. Pozwala też stosować takie sztuczki z dźwiękiem jak bardzo precyzyjne dostrojenie do określonej częstotliwości (np. rezonansu dużego bębna zestawu perkusyjnego) przy jednoczesnym wycięciu pasm sąsiadujących. Równie interesująco wypada kompresor, który szczególnie dobrze sprawdza się w ustawieniach ekstremalnych, choć i w standardowych zastosowaniach wypada bardzo przyzwoicie. Polecam eksperymenty z dłuższymi czasami ataku i krótkimi czasami wycofania. Oczywiście wszystkie parametry można automatyzować, co przyda się szczególnie w przypadku korekcji. Ode mnie pięć gwiazdek.

Bezpłatne dźwięki pozytywki

Opublikowano przez

Necromare udostępnił na swojej stronie bezpłatny instrument o nazwie Old Music Box. Jest to bazujący na samplach player VST odtwarzający dźwięki starej pozytywki, który może znaleźć zastosowanie w niektórych produkcjach (wtyczkę pobieramy stąd). Nie ma w niej żadnych regulatorów ani dodatkowych funkcji – ot, zwykła pozytywka z dawnych lat… Na tej samej stronie znajdziecie też inne bezpłatne instrumenty – Waterphone, Celesta i Finger Pop – skonstruowane na podobnej zasadzie.

Universal Audio w formacie RTAS

Opublikowano przez

Miłośnicy wtyczek Universal Audio będący użytkownikami systemu Pro Tools wreszcie mogą zrezygnować z wraperów VST/RTAS. Firmy UA i Avid ogłosiły, że Universal Audio zostaje oficjalnym deweloperem RTAS i platforma UAD-2 staje się w pełni kompatybilna ze wszystkimi wersjami Pro Tools. To kolejny krok w otwieraniu systemu Pro Tools na świat i bardzo dobra informacja dla ponad 40 tysięcy użytkowników wspomaganych sprzętowo wtyczek Universal Audio. Cała sprawa ma drugie dno – wszystko wskazuje na to, że format TDM zaczyna tracić rację bytu, co może też oznaczać obniżkę cen na karty Accel, której możemy spodziewać się niebawem.

Hyper FM: piękno w chaosie (freeware)

Opublikowano przez

Herve Noury ma na swoim koncie zarówno ciekawą muzykę jak i szereg interesujących instrumentów wirtualnych. Najnowszym jest Hyper FM (pobieramy go stąd, klikając na link przy nazwie Hyper FM), który – zgodnie z nazwą – jest syntezatorem FM, ale nie do końca zwyczajnym. Jego oscylatory bowiem modulowane są za pomocą szeregu różnych generatorów sekwencji, a każdy dźwięk może zabrzmieć zupełnie inaczej. Generalnie rzecz ujmując struktura instrumentu inspirowana jest teorią chaosu, a efekty uzyskane z jego wykorzystaniem rzadko kiedy bywają przewidywalne. I w tym właśnie tkwi piękno Hyper FM – za każdym razem uzyskać możemy inne brzmienie, a poszczególne nuty nie zawsze są tym, czego moglibyśmy się spodziewać (choć zawsze mają muzyczną formę i określoną wysokość dźwięku). Hyper FM nie grzeszy atrakcyjnością interfejsu, ale to nie za urodę można go polubić. Ode mnie mocne cztery gwiazdki.

NastyDLA już jest

Opublikowano przez

Kilka dni temu zapowiadałem pojawienie się bezpłatnej wtyczki NastyDLA emulującej analogowe urządzenia typu chorus i echo – w tym drugim przypadku zrealizowane zarówno w oparciu o taśmę jak i analogowe linie opóźniające typu BBD. Z nieskrywaną radością mogę poinformować, że wtyczka jest dostępna nieco wcześniej niż zapowiadano, a można ją pobrać stąd (tylko dla Windows, niestety). Cóż mogę powiedzieć po pierwszych testach? Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Echo jest miękkie, okrągłe i puszyste, a chorus brzmi ciepło i nie ma żadnych cyfrowych rogów. Pobierajcie i próbujcie sami. W tej klasie NastyDLA w zasadzie nie ma konkurencji. Pięć gwiazdek.

NastyDLA (ostatnie informacje przed premierą)

Opublikowano przez

Kiedy Bootsy szykuje nowy produkt to zawsze temperatura w światku deweloperów VST idzie w górę. Teraz, gdy jesteśmy tuż przed premierą jego nowej wtyczki, jest gorąco jak nigdy dotąd. Na dniach ma się bowiem ukazać NastyDLA, która ma zawierać klasycznie brzmiące efekty chorus i echo, naśladujące swoich sprzętowych poprzedników zrealizowanych w oparciu o taśmę i układy analogowe. Całość będzie miała postać wtyczki VST dla Windows (oczywiście – jak w przypadku wszystkich dotychczasowych produktów tego dewelopera – bezpłatnej). Algorytm ma wiernie naśladować wszystkie niedoskonałości oryginalnych układów, włącznie z niestabilną pracą mechanizmu przesuwu taśmy i jej szumami. Wykorzystana na pewno będzie część kodu z wtyczki emulującej taśmę magnetyczną FerricTDS. Wszystkie parametry mają podlegać pełnej automatyce. Czas opóźnienia echa to maks. 3 sekundy z możliwością synchronizacji powtórek z tempem sesji. Czekamy z niecierpliwością!

Dedal wśród syntezatorów (freeware)

Opublikowano przez

Po kilku dniach przestoju jeśli chodzi o ciekawostki pojawił się wreszcie interesujący instrument, do tego całkowicie darmowy. Daedalus (czyli po naszemu Dedal – ojciec Ikara) to stworzony przez Joergena Arvidssona polifoniczny syntezator z zaawansowaną kontrolą parametrów poprzez MIDI i ciekawym brzmieniem. Ma bardzo zgrabnie napisany kod, jest lekki, ładnie wygląda i świetnie daje się kontrolować w czasie rzeczywistym (polecam go głównie do pracy na żywo, gdyż z myślą o takich właśnie zastosowaniach został stworzony). Dobrze brzmiące filtry i arpeggiator tylko zwiększają jego możliwości. Przy uruchomieniu pojawia się ekran zachęcający do przesłania autorowi dowolnej sumy pieniędzy jako wynagrodzenie za jego trud. Zapewniam, że warto. Instrument pobieramy stąd, a stąd dodatkowy bank presetów. Ode mnie pięć gwiazdek.

Słynne echo w wersji VST (freeware)

Opublikowano przez

GSI WatKat to już dość leciwa wtyczka autorstwa Guido Scognamiglio, ale urządzenie, które ona naśladuje, jest jeszcze starsze, więc czas powstania jest tu bez znaczenia. Pierwowzorem dla WatKat jest Copicat, czyli taśmowe echo skonstruowane przez Charlie Watkinsa – jedno z najsłynniejszych urządzeń tego typu. Uzbrojone w zapętloną taśmę magnetyczną z trzema stacjonarnymi głowicami odczytującymi pozwalało uzyskać efekt charakterystycznego echa, zwłaszcza przy ustawieniu większego wzmocnienia dla pętli sprzężenia. Największą popularnością cieszył się Copicat zrealizowany na tranzystorach – niektóre egzemplarze pracują do dziś, a ich właściciele nie oddadzą ich za żadne pieniądze.
WatKat to cyfrowa wersja właśnie tego ostatniego (Wem Watkins Custom Copicat). Jak zapewne zauważycie, nawet gdy zatrzymacie odtwarzanie, na ścieżce, na której włączony jest plug-in, cały czas coś się dzieje – tak jak w oryginale… Na moje ucho wtyczka brzmi znakomicie i nie przeszkadza jej nawet brak funkcji precyzyjnej synchronizacji do tempa projektu – w końcu nie chodzi tu o takie mało znaczące szczegóły tylko o niepowtarzalny efekt! Wtyczka dostępna jest za darmo zarówno dla komputerów Windows jak i Macintosh, zużywając podczas pracy znikomą ilość mocy obliczeniowej. Wszystkie parametry procesora można automatyzować. To plug-in, którego nie wolno nie mieć w komputerze – to tzw. wtyczka obowiązkowa!

Sandra w tle (freeware)

Opublikowano przez

Ten niepozorny instrument wirtualny o wdzięcznej nazwie Sandra przyda się wszystkim, którzy lubią atmosferyczne, mocno konturowe i dość jaskrawe brzmienia tła wypełniające górne rejestry utworów. Instrument jest całkowicie darmowy i pobieramy go stąd. Wprawdzie interfejs graficzny nie poraża intuicyjnością obsługi i funkcjonalnością, ale syntezator całkiem przyjemnie brzmi w kontekście utworów elektronicznych, zwłaszcza tych z gęstą warstwą rytmiczną, której nie rozbija swoją barwą. To taka swoista mgiełka, która ładnie uzupełni pasmo. Jest lekki, ma dość ciekawe presety i zasługuje na cztery gwiazdki. Polecam.

Flattery: kompresor do spłaszczania (freeware)

Opublikowano przez

Dan Worrall (znany jako Platinumears) udostępnił na swojej stronie najnowszą wtyczkę o nazwie FL4TT3RY (dla wygodny nazywajmy ją Flattery – pobieramy stąd), której przeznaczeniem jest praca na grupach w charakterze kompresora wyrównującego. W mojej opinii lepiej jednak sprawdzi się jako klasyczny dopalacz podkreślający transjenty i dynamikę partii rytmicznych. W tym celu ustawiamy dużą czułość wejściową, dość niski próg zadziałania, relatywnie długi czas ataku, a wycofanie zgodnie z tempem, do tego aktywujemy saturację i funkcję HPF, w rezultacie otrzymując bardzo energetyczne brzmienie z wyeksponowanymi transjentami. Zasłużone cztery gwiazdki (kompresor wykonany za pomocą SynthMakera i Knobmana).


W prezentacji wykorzystano pętlę z pakietu Vengeance Sound Future House Vol 3