Wpisy oznaczone tagiem

vst

Kompresor pasmowy jako korektor (freeware)

Opublikowano przez

Kompresory wielopasmowe to dość kapryśne, trudne do okiełznania i nie zawsze korzystnie wpływające na dźwięk narzędzia. Głównym problemem są w nich przesunięcia fazowe jakie występują pomiędzy poszczególnymi pasmami, zwłaszcza gdy aplikujemy głębszą kompresję. Platinumears 5ORCERY, nazwany przez jego twórcę meta-multiband compressorem, ma być inny. Sygnał jest wprawdzie dzielony za pomocą filtrów na pięć pasm, a następnie przetwarzany przez pięć niezależnych kompresorów, ale wyjścia z nich nie są miksowane i podawane na sumę lecz używane do sterowania pracą 4-pasmowego korektora. W istocie jest to zatem korektor dynamiczny ze sterowaniem w trybie kompresji. Efekt jest taki, że procesor jest dość neutralny dla dźwięku i nie masakruje go tak, jak niektóre kompresory pasmowe. Spodobał mi się dlatego, że dość łatwo można w nim ustawić to, czego oczekujemy – np. poprawić czytelność hi-hatu, zapanować nad mało precyzyjnym niskim dołem, zwiększyć czytelność wokalu itp. Jest to po trosze wtyczka dla smakoszy, ale takie też się czasem przydają. Do zbudowania plug-inu użyto programu SynthMaker, a wtyczkę, tylko dla Windows, pobieramy stąd. Każde pasmo można odsłuchać w trybie solo, włączyć lub wyłączyć i ustawić jego zakres, a na całości aktywować saturację. Wtyczka wyposażona jest w szereg interesujących presetów.
I mała próbka działania: chciałem wyrównać dół, wyciągnąć trochę kląskającego środka i podkreślić hi-hat:

http://zerodb.pl/ftp/5orcery

Voxengo Tube Amp 2.3: emulator lampy (freeware)

Opublikowano przez

Dostępna jest nowa wersja wtyczki Voxengo Tube Amp (2.3 – stąd pobieramy wersje VST/AU), która nie dość, że znakomita, to jest do tego całkowicie darmowa. Skonstruowano ją w oparciu o algorytm emulujący zachowanie się triody z możliwością zmiany punktu pracy (Bias) i włączenia dodatkowego stopnia wzmocnienia (Mode 2). Oprócz tego procesor wyposażony jest w przestrajany filtr dolnoprzepustowy, który pozwala zasymulować brzmienie zużytej lampy albo po prostu przycięcie pasma. Wtyczka jest na rynku już od dość dawna, ale postanowiłem o niej przypomnieć przy okazji nowej wersji, gdyż jest zdecydowanie warta tego, by ją mieć w swoim komputerze. Jest w stanie emulować różnego typu efekt – od lekkiego, ciepłego nasycenia do masywnych, ale wciąż muzycznych zniekształceń. W poniższym przykładzie zastosowałem ją równolegle do czystej partii bębnów, by pokazać, jak ładnie można za jej pomocą uwypuklić brzmienie perkusji i sprawić, by stało się bardziej „vintage”. Polecam też eksperymenty z szeregowym połączeniem kompresora oraz lekkiego pogłosu i puszczenia tak przetworzonego sygnału równoległe z dźwiękiem czystym. Palce lizać.

AcidLab: kwaśny dźwięk z ciekawym filtrem (freeware)

Opublikowano przez

Od czasu do czasu pojawiają się w Sieci bardzo proste instrumenty wirtualne dedykowane do konkretnych zadań, i do takich właśnie należy AcidLab. Wygląd i nazwa dość jednoznacznie sugerują z czym mamy do czynienia. Jest to wzorowana na module syntezy z TB303 prosta wtyczka VST (tylko dla Windows, pobieramy stąd), w której znajdziemy oscylator z dwoma przebiegami do wyboru (piła, prostokąt), trzy typy filtru (LP, HP, BP) z regulacją częstotliwości, rezonansu oraz trackingu, regulację czasu wybrzmienia (nie ma niestety regulacji ataku) oraz kontrolkę regulacji poziomu zniekształceń. Kilka podstawowych presetów nie rzuca na kolana, ale gdy zaczniemy się bawić dostępnymi kontrolkami i automatyzować pracę kilku regulatorów jednocześnie, wtedy efekty mogą być dość ciekawe i inspirujące. Tego typu syntezatorów powstało już wiele, ale jeśli ktoś lubi takie dźwięki to powinien spróbować także AcidLaba. Spodobał mi się jego filtr, zwłaszcza w trybie pasmowoprzepustowym. Cztery gwiazdki.

VeeMax: limiter z funkcją ISP (freeware)

Opublikowano przez

VeeMax (VST dla Windows, pobieramy stąd) to nowy limiter-maksymalizator poziomu średniego wykorzystujący rozwiązanie pod nazwą „Inter Sample Peak Processing”. Chodzi o to, że maksymalizacja następuje nie tylko w wyniku przeliczania szczytowych poziomów cyfrowych ale też poziomów międzypróbkowych. Nie do końca wiem co to oznacza, ale limiter prezentuje się całkiem zgrabnie. Mamy możliwość regulacji progu zadziałania, czasu powrotu oraz poziomu maksymalnego, czyli raczej standardowo. Funkcję Inter Sample Peak można włączyć lub wyłączyć dedykowanym przyciskiem. Korzystając z nowej wtyczki zrobiłem szybkie porównanie tego samego materiału obrobionego czterema różnymi limiterami, z których korzystam. We wszystkich ustawiłem głęboki, 12-decybelowy próg oraz czas powrotu 10 ms (za wyjątkiem LoudMax, który ustawia ten czas automatycznie). Efektów możecie posłuchać na prezentacji poniżej. W kolejności usłyszycie: FabFilter Pro L, LoudMax, VeeMax i W1 Limiter.

Sample użyte do przykładu muzycznego pochodzą z płyty DVD dołączonej do majowego numeru magazynu Estrada i Studio.

Nowość od Variety of Sound: PreFix (freeware)

Opublikowano przez

Dużym wydarzeniem w światku oprogramowania freeware audio są każdorazowo premiery nowych wtyczek Variety of Sound. Są to starannie opracowane procesory o interesującym charakterze brzmieniowym i funkcjonalności porównywalnej z narzędziami komercyjnymi. Autor tych wtyczek, Bootsie (H.L. Goldberg), przykłada też dużą wagę do strony graficznej swoich produktów. Jego najnowsza wtyczka nosi nazwę PreFix i jest kompleksowym procesorem do obróbki śladów, pozwalającym na ich oczyszczenie, przetworzenie za pomocą filtrów, wyrównanie fazy oraz finalną obróbkę stereo. Oprócz działań typowo korekcyjnych wtyczka ta może posłużyć do kreacji dźwięku, zwłaszcza jeśli chodzi o pętle perkusyjne. Sekcja korekcji oferuje przestrajane filtry górno- i dolnozaporowe 12 lub 24 dB/okt. oraz dwa filtry półkowe z regulacją częstotliwości (40-800 Hz i 1,6-18 kHz) +/-15 dB. Druga sekcja procesora to bramka/ekspander wyposażona w tor Side-Chain ze sterowaniem sygnałem zewnętrznym lub wewnętrznym (z użyciem wbudowanego korektora z funkcją podsłuchu sygnału kluczującego – przycisk oznaczony ikoną głośnika). Bramka może pracować w trybie stereo (każdy kanał jest niezależnie bramkowany) lub w trybie linkowania (oba kanały sterowane są tym samym sygnałem). Sekcja Scope pozwala na obserwację przebiegu sygnału na ekranie wirtualnego oscyloskopu pracującego jako goniometr (wskaźnik korelacji). W sekcji Phase możemy opóźnić i zmienić fazę wybranego kanału (lub obu jednocześnie) dla uzyskania interesujących efektów przestrzennych lub skorygowania istniejących przesunięć. Każdy z modułów ma własny wyłącznik, dzięki czemu możemy sprawdzić zmiany w brzmieniu na każdym etapie obróbki.
Wtyczka ma znakomicie brzmiący korektor, który swą prawdziwą klasę pokazuje gdy dodamy do dźwięku wysokich częstotliwości. Sama bramka pracuje niesłychanie muzycznie, pozwalając zarówno delikatnie odciąć ogon każdego wybrzmiewającego dźwięku, ustawić atak, jak i efektywnie dopasować do siebie np. dźwięki stopy i basu (za pomocą toru Side-Chain). Ogólnie rzecz biorąc wtyczka jest rewelacyjna i zasługuje na najwyższą ocenę – pięć gwiazdek. Szkoda, że tylko dla Windows i że brak jej ciekawych presetów. A może to i dobrze – eksperymentując można uzyskać bardzo ciekawe efekty. Wtyczkę pobieramy stąd (w pliku ZIP znajduje się też licencja oraz instrukcja obsługi w formacie PDF, w której wyjaśniono sposób obsługi procesora).

HG Fortune Ultra Swamp (także jako freeware)

Opublikowano przez

Ultra Swamp to całkowicie nowa wersja syntezatora Swamp, o znacząco wyższym potencjale brzmieniowym i edycyjnym. Syntezator jest komercyjny, ale HG Fortune udostępnia także jego bezpłatną wersję (VSTi dla Windows – pobieramy stąd), która wprawdzie ma mniej możliwości niż wersja pełna, ale to, co oferuje, w zupełności wystarcza, by uzyskać szereg ciekawych brzmień. Syntezator opiera się na oscylatorach wykorzystujących próbki PCM, modulacji pierścieniowej oraz modulacji tembru. Do tego dochodzi bank różnego typu efektów oraz pad z sześcioma punktami modulacji. Instrument świetnie nadaje się do kreowania przestrzennych atmosfer i powłóczystych padów, choć wybierając mocno brzmiące próbki, odpowiednio definiując obwiednię i ustawiając filtr można uzyskać też ładne barwy basowe, solowe, a nawet perkusyjne. W pakiecie otrzymujemy zestaw znakomitych presetów. Pięć gwiazdek.

Tauros: wirtualny odpowiednik legendarnego syntezatora (freeware)

Opublikowano przez

Bardzo interesujący syntezator można znaleźć na stronie EasyToolz – jest to emulacja słynnego syntezatora basowego Moog Taurus, która w wersji programisty z Darmstadt nazywa się Tauros. Wtyczka dostępna jest w 32-bitowej wersji VST dla komputerów Windows, a pobieramy ją stąd. Wykorzystano w niej ten sam silnik syntezy, który pracuje w komercyjnym easy-muug XT (jego wersję demo znajdziecie w pakiecie ZIP). Sam instrument ma dwa oscylatory z sześcioma różnymi przebiegami do wyboru, sekcję filtracji i obwiedni głośności oraz efekt unison (z funkcją regulacji odstrojenia) i pogłos. Wszystkie kontrolki można oczywiście zautomatyzować. Instrument dostarczany jest z 64 presetami, które są znakomitym punktem wyjścia do tworzenia własnych barw.
Syntezator brzmi bardzo tłusto, momentami wręcz fantastycznie (jak na wtyczkę VST), daje bardzo plastyczny dźwięk, który pozwala się ładnie formować przy użyciu filtracji i obwiedni głośności. Gdy potrzebne jest większe wypełnienie w zakresie basu wówczas warto włączyć funkcję Decay (przycisk w lewym dolnym rogu). W mojej opinii rzecz zasługuje na pełne pięć gwiazdek.

CS12M: korektor, kompresor, saturator i exciter (freeware)

Opublikowano przez

Terry West, który jest autorem szeregu ciekawych i funkcjonalnych wtyczek VST udostępnił na swojej witrynie najnowszą wersję plug-inu Master Channelstrip CS-12M (1.55). Procesor w tej odsłonie ma zupełnie nową grafikę, wyposażony jest w funkcję Bypass, skokową regulację czułości wejściowej i płynną poziomu wyjściowego (wraz z miernikiem VU). Na pokładzie znajdziemy 12 stałych filtrów oktawowych ze wzmocnieniem/tłumieniem regulowanym co 1 dB w zakresie +/- 6 lub 12 dB i ze wspólnie regulowaną dobrocią Q w zakresie od 0,5 do 2 (filtry mogą więc działać szeroko lub wąsko, a zatem korektor może pełnić funkcje typowo kreatywne lub interwencyjne jeśli chodzi o barwę). Ponieważ procesor przeznaczony jest przede wszystkim do pracy na pojedynczych śladach, więc nie mogło tu też zabraknąć takich narzędzi jak kompresja. Wprawdzie nie mamy możliwości precyzyjnej regulacji jej parametrów, ale możemy wybrać tryb pracy (Soft/Hard), aktywować funkcję Knock (nie mogę się jednak dokładnie dosłuchać, na czym ona polega), a także ustawić proporcję między sygnałem z kompresją a sygnałem bezpośrednim (kompresja równoległa). To jeszcze nie koniec smakowitości, gdyż CS-12M oferuje też opcję saturacji z płynną regulację jej głębokości oraz dwupasmowy exciter działający niezależnie w zakresie niskich i wysokich częstotliwości z możliwością ustawienia poziomu nasycenia dla każdego z tych pasm. Wtyczka ma 22 dość przydatne presety, które dobrze pokazują jej możliwości, zoptymalizowana jest pod kątem pracy na procesorach wielordzeniowych i dostępna jest jako freeware.
Czy o czymś zapomniałem? Ach, mamy też funkcję Punch, która dodaje do dźwięku ładnie brzmiący środek, oraz możliwość niezależnego włączenia i wyłączenia bloku korekcji (zostaje nam wówczas kompresja i exciter, które też można ominąć funkcją Bypass). Polecam ten procesor osobom, które poszukują kompleksowych i efektywnych narzędzi do wzbogacenia brzmienia śladu/miksu. Korekcja graficzna jest łatwa i bardzo intuicyjna w obsłudze i choć nie oferuje takich możliwości jak korektory parametryczne, to czasami bywa niezastąpiona, gdy potrzebujemy dokonać szybkiej korekty barwy. Pozostałymi narzędziami z zestawu CS-12M możemy efektownie (choć subtelnie) nasycić dźwięk i mocniej wyciągnąć go w miksie, zachowując jednocześnie kontrolę nad jego dynamiką. Wtyczkę wykonano z wykorzystaniem programu Synth Edit.

1968: interesujący procesor do kreowania brzmienia (freeware)

Opublikowano przez

Sir Elliot 1968 High Fidelity Preamplifier to procesor pozwalający na kształtowanie charakterystyki brzmieniowej materiału audio (w domyśle chodzi tu o pracę na sumie, gdyż tam najlepiej można wykorzystać tę wtyczkę) z użyciem czterech przestrajanych filtrów (Bass, Lo Mid, Hi Mid, Treble), przestrajanych filtrów dolno- i górnoprzepustowych oraz regulatora konturu (Loudness). Gałkami w dolnej części interfejsu graficznego wybieramy częstotliwość poszczególnych filtrów, których poziom tłumienia/wzmocnienia regulujemy następnie kontrolkami w górnej części. Duży manipulator o nazwie Selector służy do przełączania trybów pracy, ale nie są one nigdzie opisane, a z ich działaniem trzeba się zapoznać na zasadzie odsłuchania. Procesor przeznaczony jest do pracy z wysokimi częstotliwościami próbkowania – od 88,2 kHz do 385 kHz.
Wtyczka występuje wyłącznie w formacie VST dla Windows (nie ma wersji 64-bitowej), a można ją pobrać z tej strony. Choć z początku podchodziłem do niej sceptycznie, to jednak czym dłużej jej się przyglądałem i słuchałem efektów jej pracy na różnego typu materiałach, tym bardziej wydawała mi się ciekawym narzędziem do kreowania finalnego brzmienia. Z włączonym za nią limiterem (np. użytym podczas prezentacji plug-inem LoudMax) może stanowić bardzo ciekawą alternatywę dla różnego typu wirtualnych narzędzi do podstawowego masteringu. Ode mnie cztery gwiazdki. Podczas prezentacji wykorzystano pętlę z kolekcji Ambient Metal autorstwa Producer Loops. Poziom maksymalny poszczególnych fragmentów został dobrany tak, by odczuwalna głośność materiału była mniej więcej taka sama.

Sprężyna pogłosowa w Javie

Opublikowano przez

Stephan Hotto jest specjalistą w zakresie DSP, który na swojej stronie internetowej od czasu do czasu publikuje bezpłatne wtyczki VST/AU pisane w oparciu o język programowania Java (w katalogu z plug-inem znajduje się konwerter jVSTwRapper). Jego procesory mają prostą grafikę, ale tkwi w nich spory potencjał brzmieniowy. Najnowszym jego produktem jest wtyczka Spring Reverb dla komputerów Windows i Mac OS X, emulująca pracę pogłosu mechanicznego bazującego na sprężynach. Użytkownik ma do dyspozycji trzy odczepy, regulację czasu pogłosu, proporcji między sygnałem czystym a przetworzonym oraz regulację wzmocnienia. Wtyczka pracuje w trybie mono z 64-bitową rozdzielczością wewnętrzną (zgłasza się jako wtyczka 32-bitowa) i próbkowaniem do 192 kHz. Wersję dla Windows pobieramy stąd, a wersję dla Mac OS X stąd.
Procesor jest dość żarłoczny jeśli chodzi o moc obliczeniową. W moim przypadku pojawiły się też problemy z odświeżaniem grafiki, więc zwróćcie na to uwagę w Waszych komputerach. Mimo wszystko postanowiłem o niej napisać, ponieważ wtyczka ta w interesujący sposób emuluje sprężynę pogłosową, zwłaszcza przy krótkich czasach, kiedy to słychać typowe dla tych urządzeń „plumkanie” w przypadku sygnałów o charakterze impulsowym. Ode mnie trzy gwiazdki.