Wpisy oznaczone tagiem

windows

Dźwięki starego Commodora (freeware)

Opublikowano przez

Bleep’ – bezpłatny instrument VST dla komputerów Windows, pobieramy go stąd – to znakomite źródło brzmień dla tych, którzy lubią brzmienia lo-fi rodem z komputerów Commodore C64. Wszystkie dźwięki, które pamiętamy z pierwszych gier na tę platformę, tutaj można uzyskać bez najmniejszych problemów. Twórca tej wtyczki, Eugeny Danchenko (ToneBytes), przyznaje się do inspiracji układem SID, choć Bleep’ nie jest emulacją, a tylko częściowo bazuje na jego architekturze.
Do dyspozycji mamy trzy oscylatory z czterema typami fal (piła, trójkąt, puls z modulacją i szum). Każdy z nich ma własny moduł odstrojenia, obwiednię ADSR oraz filtr LP/BP/HP. Na całości można włączyć modulację LFO z opcją synchronizacji do tempa projektu. W instrumencie znalazł się też arpeggiator. Wszystkie kontrolki można zautomatyzować. Obsługiwana jest też funkcja MIDI Learn.
Uwaga: w trakcie instalacji pliku EXE pojawia się zapytanie o instalację rozszerzenia do przeglądarek, więc jeśli nie macie na nie ochoty, omińcie ten krok.
Sam instrument brzmi inspirująco, zwłaszcza jeśli ktoś uwielbia te prehistoryczne dźwięki starodawnych komputerów. Mamy tu bardzo ładny zestaw presetów, a jeśli ktoś lubi kreować swoje barwy, to też ma szerokie pole do popisu. Bardzo ciekawa wtyczka.

DC1A – kompresor z charakterem (freeware)

Opublikowano przez

Bardzo ciekawą wtyczkę opracował Tony Frenzel (Klanghelm). Jest to Compressor Model DC1A, który dostępny jest zarówno dla komputerów Windows jak i Mac OS X – obie wersje pobieramy stąd. Wygląda trochę jak radio z lat trzydziestych, ma tylko dwie kontrolki i wskaźnik, ale potrafi zrobić z dźwiękiem bardzo ciekawe rzeczy. Jego cechą szczególną jest dość długi czas powrotu co sprawia, że mocno skompresowany dźwięk nabiera charakterystycznego falowania, który to efekt może się okazać bardzo interesujący. Gałką Input ustalamy poziom wysterowania kompresora, a jednocześnie próg jego zadziałania i głębokość kompresji. Kontrolką Output korygujemy poziom wyjściowy. Wskaźnik prezentuje głębokość tłumienia. Warto za kompresorem włączyć jakiś limiter, aby zachować kontrolę nad poziomem szczytowym. Należy zaznaczyć, że DC1A to część większego i bardziej zaawansowanego kompresora DC8C, które jest już w pełni komercyjny, kosztuje 20 euro i będzie dostępny niebawem.

Nowy kompresor Bootsiego (freeware)

Opublikowano przez

Bootsie (Herbert Goldberg) przygotował dla nas bardzo interesującą nowość – jak zawsze w przypadku tego dewelopera całkowicie darmową, którą możemy pobrać stąd (link znajduje się na dole). Jest to kompresor VST (tylko dla Windows), którego zadaniem jest modelowanie brzmienia klasycznych urządzeń lampowych z optycznym torem kompresji (choć, jak się okazuje, nie tylko). Thrillseeker LA, bo tak się nazywa nowa wtyczka, idzie jednak znacznie dalej, a tym samym dorównuje funkcjonalnością wielu rozwiązaniom komercyjnym. W procesorze zaimplementowano bowiem emulację wzmacniacza o nieliniowej charakterystyce, z możliwością regulacji szeregu parametrów mających wpływ na brzmienie.
Sam kompresor jest dość przeźroczysty, jeśli pominiemy aplikowaną przez niego regulację obwiedni, której charakterystyka w znacznej mierze zależy od materiału wejściowego. Odpowiednią dawkę zniekształceń można dodać we wspomnianym wyżej wzmacniaczu międzystopniowym, którego manipulatory znajdują się w dolnej części interfejsu graficznego, a który włączamy przełącznikiem INTERSTAGE. Już samo jego uruchomienie powoduje dodanie drugiej harmonicznej, a poziom zniekształceń można dodatkowo regulować suwakiem THD. Suwakiem SPECTRUM ustawiamy zakres, w którym pojawiają się częstotliwości harmoniczne, a przełącznikiem TRANSFORMER włączamy emulację transformatora międzystopniowego, który również sporo dodaje od siebie, zwłaszcza w zakresie niskich tonów (działa on prawidłowo tylko w trybach Full, LF i 500 Hz).
Mamy tu też układ kluczowania (Side-Chain – sterowanie kompresją), które odbywa się z wykorzystaniem wewnętrznego, przestrajanego filtru lub za pośrednictwem torów zewnętrznych (do tego celu kompresor udostępnia wejścia 3 i 4).
Jeszcze nie do końca wyrobiłem sobie opinię na temat tej wtyczki, ale już z pierwszych odsłuchów wynika, że to będzie prawdziwy hit wśród tego typu narzędzi. Pobierajcie i próbujcie!

Maxsynths Latte Free

Opublikowano przez

Ten instrument od początku mi coś przypominał… No tak, z wyglądu i pod względem funkcjonalnym jest dość blisko słynnego Oberheima SEM, choć ma od niego znacznie więcej funkcji związanych z modulacją. A brzmieniowo? Tu jest znakomicie. Zresztą Latte Free (VST, tylko dla Windows) to bezpłatna wersja instrumentu Latte (cena 19,9 euro), która w porównaniu do niego ma jedyne ograniczenie w postaci czterech głosów polifonii. Już krótki przegląd presetów powie nam, że mamy do czynienia z instrumentem nietuzinkowym. Nie dość, że same presety są bardzo ciekawe, to ich brzmienie jest wyjątkowo inspirujące i wręcz zachęca do dalszych poszukiwań. To bez wątpienia jeden z najciekawszych instrumentów, jaki pokazał się w ostatnich tygodniach w Internecie. Gorąco polecam!

TubeOhm Alpha-Ray (freeware)

Opublikowano przez

Andre Laska z firmy firmy TubeOhm udostępnił ciekawy syntezator Alpha-Ray w wersji bezpłatnej – możemy go pobrać z tej strony (tylko dla Windows). Jedyne ograniczenie, którego usunięcie będzie nas kosztować niecałe 5 euro, polega na tym, że sekcja efektów dostępna jest tylko w trakcie edycji ich ustawień, a oprócz tego nie zapisują się one wraz z sesją lub programem. Poza tym to w pełni funkcjonalny, znakomicie brzmiący tzw. wirtualny analog – i nie przeszkadza tu nawet fakt, że wykonano go za pomocą programu SynthEdit. Instrument ma klasyczną strukturę subtraktywną. Mamy tu dwa oscylatory i suboscylator. W każdym oscylatorze możemy włączyć przesterowanie ze sprzężeniem z filtrem rezonansowym. Sam filtr może pracować w dwóch trybach (jeden z nich to klasyczny filtr drabinkowy). Całość uzupełniają dwa LFO i trzy modulatory obwiedni. Parametry filtrów i obwiedni są ładnie prezentowane graficznie. Sam instrument też wygląda niesłychanie atrakcyjnie.

Charlatan z nowym silnikiem (freeware)

Opublikowano przez

Znakomity syntezator wirtualny Charlatan doczekał się nowej wersji, z niemal całkowicie zmienionym kodem silnika syntezy. Jak sygnalizuje autor tego programu, zmianie uległo aż 80% kodu, czego efektem jest redukcja zapotrzebowania na moc obliczeniową o ponad 60%. Poza tym w wersji 1.1.4 wprowadzono szereg innych zmian, do których należy udoskonalenie filtru drabinkowego 24 dB/okt., przycisk odstrojenia dwóch oktaw w górę lub w dół dla jednego z oscylatorów, przesunięcie fazowe 90 stopni dla fali prostokątnej między oscylatorem 1 a 2 (emulacja zachowania suboscylatorów w syntezatorach Rolanda) i szereg innych.
Instrument jest prosty w obsłudze, ma czytelny interfejs użytkownika i w zakresie prostych brzmień pozwala uzyskać bardzo ciekawe efekty soniczne. Presety nie są zaszyte w syntezatorze i trzeba zaimportować dołączone pliki FXB. Instrument jest całkowicie bezpłatny i dostępny w formacie VST (32 i 64 bity) dla komputerów Windows. Można go pobrać stąd. Autorem poniższej prezentacji, w której wykorzystano brzmienia Charlatana, jest Solidtrax.

Full Bucket Deputy Mark II (freeware)

Opublikowano przez

Full Bucket, czyli Björn Arlt, ma już na swoim koncie kilka ciekawych instrumentów wirtualnych, w tym Mono/Fury i The Blooo. Teraz udostępnił kolejny, o nazwie Deputy Mark II. Jest to syntezator w formacie VST dla Windows, napisany w całości w oparciu o C++. Instrument ma za zadanie wytwarzanie brzmień klasycznych string-maszyn oraz wczesnych syntezatorów. Znajdziemy w nim dwie sekcje: polifoniczną, do uzyskiwania syntetycznych smyczków, oraz sekcję syntezatora jednogłosowego. Oscylatory oferują przebiegi piłokształtne i prostokątne ze zmiennym wypełnieniem, a cały instrument ma 61-głosową polifonię z możliwością podziału klawiatury na strefę Poly i Mono. Instrument jest w pełni kompatybilny z urządzeniem SM Pro Audio V-Machine. Na poniższej prezentacji, dostępnej na stronie twórcy wtyczki, zastosowano wyłącznie instrument Deputy Mark II, kompresję oraz efekty delay i reverb. Bardzo przyjemny w obsłudze, estetycznie wykonany i ładnie brzmiący instrument, który pobieramy stąd.

HG Fortune Tiger (freeware)

Opublikowano przez

HG Fortune wyrobił już sobie opinię twórcy znakomicie brzmiących instrumentów wirtualnych, doskonale zdających egzamin jako źródło plam dźwiękowych i podkładów. Co pewien czas wypuszcza nowy syntezator oraz udostępnia jego bezpłatną wersję, mającą pewne ograniczenia funkcjonalne. Najnowszym jego produktem jest Tiger, który właśnie został udostępniony w wersji Tiger Free. W porównaniu do Tiger Pro jej ograniczenia polegają na dostępności tylko 3 głosów i 256 presetów. Nie ma też trybu Lazy, a barwy SF2 można ładować tylko do jednej sekcji oscylatora. Mam nadzieję, że instrument Wam się spodoba – możecie go pobrać stąd. Poniższe wideodemo pochodzi ze strony producenta, i choć pokazuje w pewnym stopniu potencjał instrumentu, to jednak polecam wypróbowanie go we własnym zakresie – eksperymentalny charakter materiału demonstracyjnego nie do końca pokazuje potencjał tego świetnego syntezatora. Tiger dostępny jest jako 32-bitowy VST, tylko dla Windows.

Kolejny prezent od Steinberga

Opublikowano przez

To spora gratka dla amatorów bezpłatnych wtyczek. Firma Steinberg udostępniła w ramach pakietu VST Classics Vol 2 swoje dwa plug-iny: Neon i Karlette. Neon to dwuoscylatorowy syntezator z obwiednią ADSR, modulacją oraz filtrem rezonansowym i jest to pierwszy instrument VSTi wyprodukowany przez Steinberga. Karlette natomiast to wirtualna wersja klasycznego analogowego efektu taśmowego delay. Historia tej wtyczki jest ciekawa, bo jej nazwa inspirowana jest znanym taśmowym echem Klemt Echolette (później nazwę Echolette kupił Dynacord i jest jej właścicielem do dziś, choć nazwy tej nie stosuje w żadnym ze swoich produktów). A skąd Karlette? To już pomysł Karla Steinberga, który chciał w ten sposób podkreślić swój twórczy wkład w rozwój koncepcji efektu echo. Obie wspomniane wtyczki dostępne są w formacie VST dla komputerów Windows i Mac OS X, zarówno w formacie 32- jak i 64-bitowym. Wtyczki można pobrać z tej strony.

Oscyloskop w postaci wtyczki

Opublikowano przez

J-Scope to prosta wtyczka VST (tylko dla Windows, pobieramy ją stąd), która pełni funkcję dwukanałowego oscyloskopu. Można z niej korzystać, aby podejrzeć kształt przebiegu sygnału generowanego np. przez instrumenty wirtualne (jak na poniższej prezentacji) lub, we współpracy z interfejsem audio analizować przebiegi sygnału w zewnętrznych urządzeniach (uwaga: w przypadku sygnału o dużym poziomie, jak np. sygnał głośnikowy, potrzebny będzie dzielnik rezystorowy, który zmniejszy poziom do akceptowanego przez wejścia liniowe interfejsów audio). W Internecie znajdziemy sporo podobnych wtyczek; należą do nich m.in.: s(M)exoscope, dostępny także w wersji dla Mac OS X, Progress Audio Free Oscilloscope, BetaBugs Oszillos Mega Scope (jest też dla maka) czy Robin Schmidt Signal Analyzer.