Wpisy oznaczone tagiem

windows

Korg Monotron w wersji wirtualnej (freeware)

Opublikowano przez

Easytoolz ma parę ciekawych wtyczek na swoim koncie, a z okazji szczęśliwie zakończonych Świąt Wielkanocnych przygotował dla nas prezent pod postacią Minitrona – własnej, wirtualnej wersji legendarnego już mikrosyntezatora analogowego Korg Monotron. Instrument jest bardzo przyjemny w obsłudze, oferuje ciepłe, okrąglutkie brzmienie i powinien wielu osobom przypaść do gustu. W poniższej prezentacji pokazuję kilka możliwych form edycji brzmienia (nie ma tego zbyt dużo, to fakt), ale kreatywni użytkownicy na pewno coś ciekawego na nim ukręcą, zwłaszcza przy wykorzystaniu modulacji filtru lub wysokości dźwięku. Mamy tutaj też bardzo prosty arpeggiator, który może być sterowany zarówno ze ścieżki MIDI jak i z klawiatury Minitrona, po wcześniejszym wciśnięciu przycisku T w jej górnym lewym rogu.
Jak znaleźć ten instrument? Trzeba poprzeglądać różne zakładki strony Easytoolz i szukać obrazku jajka. Jedno z tych jajek będzie pudłem, ale przy drugim zapewne znajdziecie link do pobrania instrumentu. Powodzenia w szukaniu i miłej zabawy.

Syntezator na święta od HG Fortune (freeware)

Opublikowano przez

Günter Hagen z firmy HG Fortune jest programistą, który tworzy syntezatory wirtualne pozwalające generować bardzo inspirujące dźwięki tła, pady i inne tego typu plamy dźwiękowe. Co jakiś czas raczy nas darmowym instrumentem, który albo jest nieco lżejszą wersją syntezatora komercyjnego albo odświeżonym syntezatorem, który kiedyś znajdował się w jego ofercie. Tym razem otrzymujemy od niego STS-26 Pro w ramach prezentu na Święta Wielkanocne. Syntezator ma 128 nowych próbek i 21 pętli perkusyjnych wyzwalanych najniższymi dźwiękami klawiatury jako część generowanego brzmienia. Są też dwa nowe generatory obwiedni, których przebiegi można kreślić z wykorzystaniem myszki, a których działanie słychać w czasie rzeczywistym. Instrumenty można pobrać z lokalizacji podanych na stronie KVR Audio, choć może się zdarzyć, że pierwsza z nich nie zadziała. Druga natomiast wymaga rejestracji, której można dokonać przy wykorzystaniu dowolnego konta e-mail. Mała podpowiedź. Jeśli ktoś nie bardzo wie czym kręcić, żeby zmienić cokolwiek w generowanym brzmieniu (nie ma się czego wstydzić, instrument jest dość skomplikowany w obsłudze…) wystarczy kliknąć przyciski z napisem Lazy, które aktywują przypadkowe ustawienia oscylatorów, filtrów lub obu jednocześnie. Nie ma co owijać w bawełnę – Günter miał już w swojej karierze lepiej brzmiące instrumenty niż STS-26, ale i z tego można wycisnąć szereg ciekawych dźwięków próbując dopasowywać ustawienia do własnych potrzeb lub po prostu zdając się na ślepy los.

Nowa wersja Młotka (freeware)

Opublikowano przez

Jeśli ktoś z Was już miał do czynienia z wtyczką Mołot, której autorem jest Władislaw Gonczarow, to na pewno już wie, że jest to jeden z najbardziej kreatywnych, wszechstronnych i najlepiej brzmiących kompresorów freeware dostępnych na rynku. Pod wieloma względami sprawuje się znacznie lepiej niż niektóre wtyczki, za które trzeba zapłacić niemało pieniędzy. Obecnie dostępna jest najnowsza wersja tego procesora, oznaczona jako 0.3. Na pierwszy rzut oka od razu widać, że ma nieco jaśniejszy, większy i bardziej czytelny interfejs graficzny. Wprowadzono też możliwość zmian parametrów poza interfejsem graficznym (trójkąt w lewym dolnym rogu, zmiany dokonywane prawym lub lewym klawiszem myszki). Inne udoskonalenia to: kalibracja miernika do -18 dBFS ze stałą czasową 300 ms; parametr Oversampling dopasowuje się automatycznie do częstotliwości próbkowania projektu; wszystkie parametry można też zapisać jako domyślne, tak by kompresor zawsze uruchamiał się w wybranym przez nas ustawieniu (opcja Save as Default). We wspomnianym menu pojawiły się też nowe parametry, takie jak możliwość włączenia kluczowania sygnałem zewnętrznym (Side-Chain) oraz włączenia wielokrotności czasów ataku i powrotu. Mołot wciąż nie jest kompresorem dla początkujących i wciąż wymaga sporej wiedzy na temat kompresji, by móc z niego efektywnie korzystać, ale nie zmienia to tego, o czym wspomniałem na wstępie – jest po prostu znakomity. Wtyczka dostępna jest zarówno dla komputerów Windows (32 i 64 bity), jak i dla OS X, a odpowiednią wersję pobieramy stąd.

Interesujący MuVerb (freeware)

Opublikowano przez

Bardzo ciekawy, całkowicie bezpłatny procesor pogłosowy opublikowała na swojej stronie firma MuTools, producent aplikacji DAW MuLab 4 (dostępnej też w wersji free). MuVerb to wtyczka w formacie VST dla Windows, którą można pobrać z tej strony. Pobieramy plik zip, rozpakowujemy go i cały folder kopiujemy do naszego katalogu z wtyczkami VST. Pogłos ma kilka ciekawych elementów, na które warto zwrócić uwagę. Pierwszy to zaimplementowany blok filtru dla pogłosu, który może pracować jako dolno-, górno- lub pasmowoprzepustowy, z regulacją częstotliwości odcięcia oraz rezonansu, co pozwala uzyskać bardzo ciekawe efekty brzmieniowe, zwłaszcza gdy parametry te poddamy automatyce. Możemy też ustawiać niezależne czasy predelay dla lewego i prawego kanału, co umożliwia dodanie efektu ruchu do naszego pogłosu. Pogłos poddaje się efektowi modulacji, korzystając z kontrolek Turblnc. Pod przyciskiem opcji (górny prawy róg – trzy poziome kreski) możemy m.in. zmieniać kolory, programować mapowanie MIDI dla procesora itp. Zużycie mocy obliczeniowej na komputerze Dell XPS8300 nie przekracza 1% na instancję. Bardzo fajny pogłos, polecam.

Blue Cat Plug-ins Pack II (freeware)

Opublikowano przez

Firma Blue Cat Audio udostępniła nową wersję swojego całkowicie darmowego pakietu wtyczek we wszystkich możliwych formatach dla komputerów Windows i OSX. W pakiecie znajdziemy następujące procesory: Chorus (od lekkiego do bardzo intensywnego i głębokiego), Flanger (o bardzo szerokim spektrum możliwych do uzyskania brzmień), FreqAnalyst (świetny analizator widma sygnału audio), Gain Suite (możliwość kontroli czułości jednego lub wielu śladów audio, wraz z automatyzacją kontrolek), Phaser (wzorowany na klasycznych analogowych rozwiązaniach, oferujący do 32 przesuwników) oraz Triple EQ (świetnie brzmiący, 3-pasmowy korektor parametryczny z bardzo szeroką regulacją zarówno wzmocnienia/tłumienia jak i szerokości filtrów.
Pakiet zdecydowanie wart tego, aby go mieć w swoim komputerze. Całą paczkę możemy probrać stąd, choć aktualnie obciążenie serwera Blue Cat Audio jest tak duże, że mogą być z tym spore problemy (stąd natomiast można pobrać poszczególne wtyczki z zestawu, może pójść nieco sprawniej.)

Kompresor KT-C (freeware)

Opublikowano przez

King Tao KT-C to kolejny ciekawy, bezpłatny kompresor VST, tym razem zarówno dla komputerów Windows jak i Mac OS X (tu także jako AU). W obu wersjach można go pobrać z tej strony. Pod wieloma względami jest dość typowym narzędziem do obróbki dynamiki, jeśli nie liczyć możliwości ustawienia bardzo krótkiego czasu ataku oraz opcji mieszania sygnału przetworzonego z nieprzetworzonym. Na moim systemie nie działał wskaźnik głębokości redukcji (pewno mechanizm się zaciął…), a poza tym to bardzo przyjazny w obsłudze, efektownie wyglądający, przewidywalny i całkiem nieźle brzmiący procesor. Nie ma żadnych presetów, ale chyba nie są tutaj potrzebne. Zużycie mocy obliczeniowej na komputerze Dell XPS8300 nie przekracza 1% na jedną instancję. Fajna rzecz – zawsze to jeden kompresor więcej dla uzyskania określonych efektów brzmieniowych. W przypadku KT-C polecam pracę z ekstremalnie głęboką kompresją i subtelne domiksowanie sygnału czystego.

Wirtualny fortepian Piano One 1.1 (freeware)

Opublikowano przez

Piano One, którego autorem jest Yichi Wang z firmy Sound Magic to wirtualny instrument freeware, może niezbyt atrakcyjny graficznie, ale którego siłą są interesujące sample koncertowego fortepianu Yamaha C7, na bazie których Piano One wytwarza dźwięki. Do ich generowania użyto tajemniczego modułu o nazwie Sound Magic Hybrid Modeling Engine. W efekcie uzyskano ładny, bardzo realistyczny dźwięk, którym bardzo przyjemnie się gra, bez wrażenia, że mamy do czynienia z jakimś plastikowym instrumentem. Technologia odtwarzania sampli przemyślana jest tak, że nie ma tu praktycznie żadnego opóźnienia, a obciążenie procesora jest znikome. Razem z instrumentem pobierana jest ważąca ok 150 MB biblioteka próbek we własnym formacie instrumentu. Dodatkowo można pobrać, ale to już odpłatnie, sześć dodatkowych bibliotek brzmień innego typu fortepianów oraz kilkanaście dodatków poprawiających jakość brzmienia. Aktualnie dostępna jest wersja 1.1 tego instrumentu, którą można pobrać stąd. W kwietniu ma się ukazać także wersja dla komputerów Macintosh.

u-He Tyrell N6 2.0 (freeware)

Opublikowano przez

Syntezator u-He Tyrell N6 już w pierwszej wersji był jednym z najlepszych instrumentów wirtualnych freeware, ale teraz, gdy pokazała się jego wersja 2.0 możemy mówić o absolutnej czołówce, już nie tylko wśród wtyczek bezpłatnych. Z odmienionym interfejsem graficznym oraz dodanym, świetnie brzmiącym chorusem (emulacją chorusa z syntezatora Roland Juno-60) instrument ten obowiązkowo powinien znaleźć się w zestawie Waszych wtyczek VSTi (dostępna jest zarówno wersja dla komputerów Windows jak i OS X).
Historia tego instrumentu jest dość ciekawa, gdyż w pierwszej wersji miał powstać syntezator analogowy o cechach, które mieli wskazać czytelnicy witryny amazona.de. Na podstawie wyników przesłanych przez nich ankiet stworzono zarys instrumentu, który nigdy jednak nie wyszedł poza fazę fotorealistycznej animacji 3D. W tym samym jednak czasie z amazona.de skontaktował się Urs Heckmann (U-He), twórca znakomitych syntezatorów wirtualnych, i zaoferował instrument o nazwie Tyrell N6, który był wczesnym prototypem syntezatora dostępnego obecnie jako Diva. Co ciekawe, instrument ten został udostępniony za darmo i jako taki błyskawicznie zyskał uznanie na całym świecie.
O zaletach brzmieniowych tego syntezatora można by pisać bardzo dużo, ale najlepiej będzie, gdy sprawdzicie go sami. W moim przypadku miałem drobne błędy przy pierwszym rozruchu (brak jednego z plików txt), ale po ich zignorowaniu VSTi dał się uruchomić i działa pierwszorzędnie. Recz naprawdę wybitna, polecam!

TDR Feedback Compressor (freeware)

Opublikowano przez

Tokyo Dawn Records to nie tylko wydawnictwo, mające w swojej ofercie szereg płyt ciekawych wykonawców, ale też, od niedawna, developer, który właśnie opublikował swoją pierwszą, i do tego całkowicie darmową wtyczkę VST o nazwie TDR Feedback Compressor (tylko dla Windows, pobieramy ją stąd). To bardzo interesujący procesor dynamiki o rozszerzonej funkcjonalności. Wtyczka nie ma nic wspólnego z modnymi ostatnio emulacjami „klasyków”, ale jest uczciwie napisanym kompresorem cyfrowym działającym w trybie RMS, którego zadaniem jest uzyskanie dobrze kontrolowanej, stosunkowo przeźroczystej brzmieniowo kompresji. Konstrukcja tego procesora oparta jest na idei feed-backward, gdzie sygnał sterujący detektorem pobierany jest z wyjścia – rozwiązanie szczególnie przydatne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z materiałem całościowym, a więc grupami lub całym miksem. Wtyczka ma też kilka nieszablonowych rozwiązań, takich jak tryb Delta (możemy posłuchać różnicy między sygnałem czystym a sygnałem poddanym kompresji, czyli w praktyce usłyszeć to, co kompresor stłumił). Mamy też możliwość niezależnej regulacji poziomu zniekształceń harmonicznych w zakresie niskich i wysokich częstotliwości – bardzo subtelne ale wyjątkowo inteligentne narzędzie kreacji finalnego brzmienia. W tor detektora możemy włączyć filtr górnoprzepustowy 6 dB, który działa w zakresie od 30 do 300 Hz. Mamy też możliwość płynnej regulacji kolana charakterystyki, czasów ataku i powrotu (oba mogą być ustawione na minimum 0,1 ms, co pozwala uzyskać ciekawe efekty zniekształceń) oraz miksu sygnału czystego ze skompresowanym. Problemy? Przy próbkowaniu wyższym niż 48 kHz rośnie zużycie mocy obliczeniowej (wtyczki nie zoptymalizowano jeszcze pod tym kątem). To jednak tylko wersja alfa, więc warto śledzić dalszy rozwój tego procesora, choć już teraz jest to bardzo efektowna i efektywna wtyczka.

OldSkoolVerb (freeware)

Opublikowano przez

Aleksey Vaneev (Aleksiej Waniejew), założyciel firmy Voxengo, co jakiś czas wypuszcza jakiś ciekawy procesor freeware, pominąwszy już fakt, że ma w swojej ofercie najwyższej klasy plug-iny komercyjne. Tym razem jest to druga wersja pogłosu algorytmicznego OldSkoolVerb, dostępna zarówno dla komputerów Windows (VST – 32 i 64 bity) jak i OS X (VST i AU), którą możemy pobrać z tej strony (podobnie jak instrukcję obsługi w formacie PDF). To, że wtyczka jest freeware nie zmienia faktu, że można z niej korzystać nawet w zastosowaniach profesjonalnych. Pozwala ona na wykreowanie gęstego, ciekawie brzmiącego pogłosu (raczej z gatunku tych ciemniejszych), który bardzo dobrze układa się w przestrzeni. Nie ma tu przesadnie dużo manipulatorów więc obsługa jest prosta i intuicyjna. Nie we wszystkich ustawieniach wtyczka brzmi perfekcyjnie, ale w znaczącej większości przypadków można za jej pomocą uzyskać interesujące efekty. Kluczem do sukcesu jest to, by z żadnym ustawieniem nie przesadzić, a do korekcji podchodzić dość ostrożnie. Najlepiej sprawdza się w przypadku źródeł o dość łagodnym ataku, czyli stosowanie jej na bębnach (choć możliwe) nie jest najlepszym sposobem na jej wykorzystanie. Jak zwykle w przypadku wtyczek Voxengo mamy tu zaawansowane możliwości ustawienia wyglądu interfesju graficznego i wszelkich opcji (przycisk Settings). Polecam, bo ciekawych pogłosów nigdy nie za dużo. A tym bardziej darmowych.