Wpisy oznaczone tagiem

wtyczki

Wtyczki Rupert Neve Design

Opublikowano przez

Nie tak dawno pisałem o rozpoczęciu współpracy Ruperta Neve z firmą Yamaha, a tu hyc, i już mamy tego pierwsze efekty. Będą to wtyczki 5033 Portico EQ oraz 5043 Portico Compressor, które są efektem pracy specjalistów z firm Yamaha, Rupert Neve Designs Inc. oraz – jakżeby inaczej – Steinberg. Kiedy Rupert zaczął się rozglądać za firmą, która mogłaby stworzyć plug-iny na tyle dobre, by mogły nosić jego nazwisko, na horyzoncie pojawiła się Yamaha i jej technologia Virtual Circuitry Modeling. Gdy dodano do tego technologię Steinberga na efekty nie trzeba było długo czekać. RND Portico 5033 to 5-pasmowy korektor z trzema pasmami parametrycznymi, globalną kontrolką Bypass oraz regulacją poziomu wyjściowego. RND Portico 5043 natomiast to kompresor z regulacją progu, głębokości, ataku i wycofania kompresji, a także kompensacją głośności. Kompresor może pracować w trybach feed-forward lub feed-back.

TS Secret: ociepla jak Ibanez

Opublikowano przez

TS Secret to wtyczka VST dla Windows (pobieramy ją stąd – obecnie dostępna jest wersja 2.0), której autorem jest Bogac Topaktas z Turcji. Została ona napisana tak, by emulować brzmienie analogowego efektu typu overdrive (czyli zaokrąglającego wierzchołki przebiegu). W domyśle chodzi tu o brzmienie kostki gitarowej Ibanez Tube Screamer TS9, której ciepły przester sprawdza się nie tylko w przypadku gitary, a to dlatego, że dodając harmoniczne nie zaburza zbyt mocno naturalnej dynamiki sygnału przetwarzanego (ciekawy artykuł autora wtyczki na ten temat znajdziecie tutaj). Oczywiście samo przesterowanie bazuje na wzmocnieniu poziomu wszystkich sygnałów, a następnie na zaokrągleniu szczytów tych najgłośniejszych, więc siłą rzeczy dźwięki będące w tle stają się głośniejsze (co słychać na poniższej prezentacji), ale pod względem muzycznym przester tego typu nie niszczy dźwięku tak jak np. fuzz, który wyrównuje i przesterowuje wszystko „jak leci”. W mojej opinii TS Secret dobrze sprawdzi się do ocieplania basów i bębnów, choć jego wadą jest praca wyłącznie w trybie mono. Można jednak domiksować pochodzący z niego dźwięk do sygnału oryginalnego i tą drogą uzyskać pożądany efekt z możliwością regulacji poziomu nasycenia. Ode mnie cztery gwiazdki.

Nowa wersja pogłosu TAL-Reverb (freeware)

Opublikowano przez

Patrick Kunz udostępnił na swojej stronie najnowszą wersję TAL-Reverb-III, czyli wtyczki pogłosowej VST/AU dla komputerów Windows i Macintosh dostępnej w wersji 32- i 64-bitowej (pobieramy stąd). Ten rozwijany już od jakiegoś czasu procesor ma obecnie numer 0.96 i w porównaniu do wersji wcześniejszej (TAL-Reverb-II) charakteryzuje się zmienioną grafiką i kilkoma poprawkami w algorytmach. Uproszczono sekcję korekcji, dodano przydatny wskaźnik poziomu sygnału i wyświetlanie wartości parametrów edytowanych kontrolek. Z założenia wtyczka wytwarza dość rozproszony pogłos typu plate o ładnym, pozbawionym ziarnistości ogonie wybrzmiewania. Plug-in oferuje 10 przydatnych presetów, jeden typ pogłosu z regulacją wielkości wirtualnego pomieszczenia, czas predelay do 1 sekundy, dwupasmową korekcję (filtr półkowy niskich tonów z częstotliwością graniczną 200 Hz i filtr wysokich tonów działający od 1 kHz wzwyż), regulację szerokości bazy stereo i przełączanie trybu wejścia (mono lub stereo). Ciekawy, funkcjonalny, lekki i dobrze napisany (w oparciu o bibliotekę Juce) procesor pogłosowy. Polecam.

PSP N2O: nic śmiesznego

Opublikowano przez

N2O, czyli podtlenek azotu, znany jest jako gaz rozweselający ale i substancja gwałtownie zwiększająca moc silników spalinowych oraz utleniacz w paliwie do silników rakietowych. To także nazwa najnowszej wtyczki efektowej firmy PSPaudioware. O tym procesorze mówiło się już od jakiegoś czasu, a jego prototyp był już prezentowany na targach NAMM. Jak mi jednak powiedział Antoni z firmy PSP, dopiero teraz można było udostępnić tę wtyczkę użytkownikom. To bez wątpienia najbardziej zaawansowany efekt, jaki kiedykolwiek został opracowany przez PSP. Ponoć wszystkie pozostałe wtyczki PSP razem wzięte nie mają tyle kodu ile ma go N2O!
Jest to przykład modułowego procesora efektów, w którym możemy łączyć poszczególne bloki dla uzyskania najbardziej zwariowanych konfiguracji i brzmień dostępnych w tej części galaktyki i daleko poza nią. Choć wygląda na skomplikowany (i taki też jest w istocie), to jednak obsługa tego procesora staje się stosunkowo prosta, gdy tylko zrozumiemy jego modułową strukturę. Dość bolesne jest jednak spore obciążenie procesora komputera przy bardziej złożonych konfiguracjach (w każdym razie takie było w przypadku mojego leciwego IBM R50). Jednak brzmienie powinno nam to w pełni wynagrodzić – jest ciepłe i bardzo eventide’owe (użytkownicy i miłośnicy procesorów Eventide zapewne będą wiedzieli o jaki typ brzmienia tu chodzi).
Po rejestracji na stronie internetowej PSP można pobrać w pełni funkcjonalne, 14-dniowe demo N2O w formatach RTAS i VST dla Windows oraz AudioUnit, RTAS i VST dla Mac OS X. Chyba nie tylko ja mam wrażenie, że właśnie mamy do czynienia z nowym standardem wśród wirtualnych procesorów efektowych.

Intro (freeware)

Opublikowano przez

Intro to bezpłatny instrument VST dla Windows (pobieramy go stąd) opracowany przez Borisa Kowalewa i stworzony w oparciu o aplikację Synth Edit. Może pracować w trybie monofonicznym i polifonicznym generując dźwięk na drodze syntezy sygnału z czterech oscylatorów, z których każdy oferuje 64 próbki przebiegów. Do tego można dodać szum, a całość obrobić za pomocą dwóch filtrów z kompensacją poziomu oraz aż dziesięcioma modułami obwiedni ADSR. Do tego dochodzi sekwencer 16-krokowy, bramka typu transgate 4×16, bramka obwiedni 8×16 oraz blok efektów z chorusem, delayem i korekcją. Całość wygląda na instrument ukierunkowany na tworzenie nowoczesnych gatunków muzycznych silnie zorientowanych rytmicznie. I tak w istocie jest – szereg brzmień prezentuje się naprawdę świeżo i po kilku chwilach poświęconych na edycję można uzyskać kilka ładnych barw. Syntezator jest jednak trochę ociężały, a przesadnie głęboko ustawiony delay na wszystkich niemalże presetach psuje trochę ogólnie pozytywny obraz instrumentu. Trzy gwiazdki.

Nowy syntezator Elektrostudio (freeware)

Opublikowano przez

Robert Krzywicki, którego instrumenty spod znaku Elektrostudio zdobyły popularność na całym świecie, udostępnił na swojej stronie internetowej syntezator Model Pro, będący wirtualną kopią Mooga Prodigy (32-bitową wersję VST 1.0 dla Windows pobieramy stąd). Oryginał był popularnym syntezatorem jednogłosowym szczególnie chętnie używanym do tworzenia linii basu w muzyce techno i szeroko pojętej elektronice. Zbudowany w oparciu o dwa oscylatory stosowany był i jest przez takich wykonawców jak Fatboy Slim, Massive Attack, Depeche Mode czy (nomen omen) Prodigy. Wprawdzie nie projektował go osobiście Robert Moog, ale nie przeszkodziło to temu instrumentowi w osiągnięciu dużej popularności.
Wirtualny odpowiednik stworzony przez Elektrostudio powstał w oparciu o aplikację Synth Edit i podobnie jak oryginał ma 2 VCO z przebiegami piłowym, trójkątnym i pulsacyjnym, LFO (prostokąt i trójkąt), klasyczny filtr 24 dB/okt. i obwiednię VCA. Brzmienie? Na moje ucho bardzo dobre – głębokie, soczyste, daje się efektywnie edytować i nawet mniej doświadczeni użytkownicy szybko uzyskają potrzebny im ton. Z basami z instrumentów wirtualnych zawsze jest spory problem, bo nawet gdy same w sobie brzmią ciekawie, to już w aranżacji zaczynają się gubić. Z Model Pro jest jednak inaczej, przy czym można za jego pomocą uzyskać całą gamę różnego typu klasycznie brzmiących basów i nawet nie ma potrzeby włączać chorusa 🙂 Sami zresztą posłuchajcie. Pięć gwiazdek za brzmienie, grafikę i presety.

Kompresja wielopasmowa za free

Opublikowano przez

Plektron od niedawna działa na rynku deweloperskim, ale ma już kilka ciekawych produktów, w tym wirtualny wzmacniacz gitarowy o nieprzesadnie odkrywczej nazwie Guitar Amp. Tym razem zaproponował nam bezpłatną wtyczkę Comp4, będącą 4-pasmowym kompresorem VST dla Windows (pobieramy stąd). Ciekawostką jest to, że procesor może pracować w trybie z wewnętrznym systemem Side-Chain, co pozwala nie tylko kreować dynamikę, ale też finalną barwę dźwięku. Mamy do dyspozycji także opcję kompresji równoległej, regulację pre i post gain, regulowany bufor opóźnienia pozwalający na uzyskanie bardzo krótkich czasów ataku (obwiednia jest wspólna dla wszystkich pasm, co znacząco ułatwia pracę) i miękki ogranicznik na wyjściu (dla pewności warto skorzystać z dodatkowego limitera typu brickwall). W przypadku kompresorów pasmowych trudno mówić o brzmieniu, ale jeśli chodzi o możliwości jego kreowania, to Comp4 jest wyjątkowo elastyczny. W pakiecie otrzymujemy 10 presetów (katalog Preset musi się znaleźć tam, gdzie plik DLL), przełączanych przyciskami na panelu wtyczki. Możemy też zapisywać własne ustawienia jako programy. Bardzo ciekawa wtyczka – pięć gwiazdek.

2 tygodnie za darmo z kompresorem Elysia

Opublikowano przez

Firma Elysia udostępniła wszystkim zainteresowanym nową wtyczkę Alpha Compressor będącą wirtualnym odpowiednikiem sprzętowego procesora masteringowego znajdującego się w jej ofercie. Wtyczkę napisali specjaliści z firmy Brainworx i jest ona dostępna w formatach TDM, RTAS, VST oraz AU. Udostępniona wersja wtyczki działa bez ograniczeń przez dwa tygodnie i nie wymaga posiadania żadnych kluczy zabezpieczających typu iLok. Stąd możecie pobrać pliki WAV z demonstracją działania procesora w praktyce (93 MB), a tu znajdziecie te same pliki w wersji MP3 (9 MB). Aby pobrać wtyczkę należy podać swój e-mail, na który natychmiast wysyłany jest link. Warto zauważyć, że wtyczka instaluje się w dwóch wersjach – Mix i Master. Pierwsza przeznaczona jest do wpinania na pojedynczych śladach, a druga pełni rolę procesora masteringowego. Cóż można powiedzieć o brzmieniu tego cudeńka? Ujmując rzecz w skrócie – rewelacja. Dźwięk jest niesłychanie plastyczny, cały czas zachowujemy pełną kontrolę nad brzmieniem i w szerokim zakresie możemy wpływać na obwiednię (czas ataku od 0,0 s). Szczególnie interesujące efekty uzyskuje się łącząc dwa kompresory szeregowo. Polecam też eksperymenty z torem Side-Chain i funkcją Mid-Side.

Bezpłatne wtyczki Audiocation

Opublikowano przez

Audiocation to niemiecka firma zajmująca się organizowaniem kursów w zakresie realizacji dźwięku ale też deweloper mający w swojej ofercie dwie ciekawe wtyczki VST: kompresor i korektor. Choć jestem trochę uprzedzony do takich produkcji, których w Internecie jest na setki, to jednak muszę przyznać, że autor tych akurat wykonał bardzo porządną robotę (wyjąwszy kilka bugów w grafice). Korektor działa głęboko i ma bardzo plastyczne brzmienie. Pozwala też stosować takie sztuczki z dźwiękiem jak bardzo precyzyjne dostrojenie do określonej częstotliwości (np. rezonansu dużego bębna zestawu perkusyjnego) przy jednoczesnym wycięciu pasm sąsiadujących. Równie interesująco wypada kompresor, który szczególnie dobrze sprawdza się w ustawieniach ekstremalnych, choć i w standardowych zastosowaniach wypada bardzo przyzwoicie. Polecam eksperymenty z dłuższymi czasami ataku i krótkimi czasami wycofania. Oczywiście wszystkie parametry można automatyzować, co przyda się szczególnie w przypadku korekcji. Ode mnie pięć gwiazdek.

Universal Audio w formacie RTAS

Opublikowano przez

Miłośnicy wtyczek Universal Audio będący użytkownikami systemu Pro Tools wreszcie mogą zrezygnować z wraperów VST/RTAS. Firmy UA i Avid ogłosiły, że Universal Audio zostaje oficjalnym deweloperem RTAS i platforma UAD-2 staje się w pełni kompatybilna ze wszystkimi wersjami Pro Tools. To kolejny krok w otwieraniu systemu Pro Tools na świat i bardzo dobra informacja dla ponad 40 tysięcy użytkowników wspomaganych sprzętowo wtyczek Universal Audio. Cała sprawa ma drugie dno – wszystko wskazuje na to, że format TDM zaczyna tracić rację bytu, co może też oznaczać obniżkę cen na karty Accel, której możemy spodziewać się niebawem.